Autor |
RE: Bóg jest Radością |
konto usunięte 56
Użytkownik
Postów: 291
Miejscowość: Hrubieszów
Data rejestracji: 24.03.07 |
Dodane dnia 29.05.2008 15:46 |
|
|
naszła mnie refleksja - czy żeby pisać o Bogu to trzeba być radosnym?
"Powierz swe dzieło Panu,
a nie przepadnie..."
Salomon |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
Egipski
Użytkownik
Postów: 133
Miejscowość: Katowice
Data rejestracji: 26.04.07 |
Dodane dnia 14.05.2008 14:30 |
|
|
wiersz mam do przetrawienia (wypowiem się w przyszłości najpewniej na pw) jasne jak ktoś ma ochotę pisać o bogu niech się nie krępuje tylko niech potem nie twierdzi że czytanie jego tekstów ma jakaś moc nadprzyrodzoną a one same jakie by w formie nie były są świetne/święte bo o bogu.
|
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
konto usunięte 56
Użytkownik
Postów: 291
Miejscowość: Hrubieszów
Data rejestracji: 24.03.07 |
Dodane dnia 10.05.2008 21:00 |
|
|
ja jakiś czas temu napisałem coś podobnego do Pieśni nad pieśniami...
tu jest link dla zainteresowanych :
http://liryki.pl/?Pie%C5%9B%C5%84,Oblubie%C5%84ca,i,Drogiej,Sercu,Jego,15,530
"Powierz swe dzieło Panu,
a nie przepadnie..."
Salomon |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
Ućko
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość: Świrwice Stare
Data rejestracji: 03.04.08 |
Dodane dnia 09.05.2008 10:57 |
|
|
Owszem mam. (I nie musi być akurat zapisane wierszem :). Czekam. |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
zoja
Użytkownik
Postów: 91
Data rejestracji: 16.10.07 |
Dodane dnia 09.05.2008 10:50 |
|
|
hm... całkiem dobry pomysł, raz już napisałam, ale wątpię, żeby nadawało się to na pp, nie było to raczej opisanie historii, ale "podziękowanie". Jeśli masz Ućko ochotę przeczytać, mogę na pw wysłać:)
Pozdrawiam serdecznie |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
Ućko
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość: Świrwice Stare
Data rejestracji: 03.04.08 |
Dodane dnia 09.05.2008 08:56 |
|
|
A jak pisać?
Po prostu > SZCZERZE ( bo w tym największa siła sztuki); bez krygowanych udziwnień i pseudofilozoficznych dywagacji,
no i > Z RZECZYWISTEJ POTRZEBY, a nie z innych ( bardziej przyziemnych:):) racji. |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
Ućko
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość: Świrwice Stare
Data rejestracji: 03.04.08 |
Dodane dnia 09.05.2008 08:51 |
|
|
Najbardziej rozbudowany watek, bo i temat najważniejszy, czy się to komuś podoba czy nie:):).
Moim zdaniem trzeba pisać, jeśli tylko taka ochota. Nie bać się i nie wydziwiać, że temat zbyt trudny, a moje pióro zbyt mizerne. (Czyjeś tam zawsze będzie lepsze. To jednak nie powód, żeby milczeć:). Nie ma więc co gadać tylko pisać.
Janie, Zoju a spróbujcie opisać to co przeżyliście wierszem. W końcu jest to niepowtarzalnie wasze. Chetnie przeczytam. To co, że was wyśmieją,zawsze ktoś kogoś wyśmiewa... Bedą jednak tacy czytelnicy, którym to wasze pisanie może być z różnych powodów potrzebne i którzy być może wam podziękują. Wszak sztuka i jej odbiór są naprawdę względne. Wiec warto. Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
ivo-na
Użytkownik
Postów: 1
Data rejestracji: 12.04.08 |
Dodane dnia 08.05.2008 20:22 |
|
|
Czytałam kiedyś piękne wiersze pełne Boga, choć samo to słowo rzadko się w nich pojawiało. Jednak czuło się u danego autora Jego obecność. wiersze były krótkie, napisane bardzo prostym, lecz pięknym językiem, o dobru w ludziach i o problemach dość osobistych, a jednak wspólnych nam wszystkim. Czasami poeta zwracał się wtedy do Boga - zwykle nie z prośbą, a z wdzięcznością za to, co jednak w jego życiu jest mimo wszystko, mimo błędów jakie popełnił i ciągle popełnia. |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
konto usunięte 56
Użytkownik
Postów: 291
Miejscowość: Hrubieszów
Data rejestracji: 24.03.07 |
Dodane dnia 29.04.2008 20:31 |
|
|
prześlij mi na PW to chętnie przeczytam i odpiszę Ci moje wrażenia...
"Powierz swe dzieło Panu,
a nie przepadnie..."
Salomon
Edytowane przez konto usunięte 56 dnia 10.05.2008 20:57 |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
korena
Użytkownik
Postów: 2
Miejscowość: Gniewań - Ukraina
Data rejestracji: 28.04.08 |
Dodane dnia 29.04.2008 11:50 |
|
|
Tak, ja próbuję się modlić wierszem, czy to źle? Czasem przelewam na papier to co chciałabym Bogu powiedzieć i dziwię się że wyszedł mi wiersz albo tekst próbujący być wierszem, ciekawa jestem jaką te teksty dostały by od Was ocenę ...
POZDRAWIAM
korena |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
Robert Shap
Użytkownik
Postów: 132
Miejscowość: lublin
Data rejestracji: 22.07.07 |
Dodane dnia 28.04.2008 22:51 |
|
|
"Ci co piszą o Bogu wprost - próbują się modlić wierszem, a schowani za tematem Boga, uważają się za święcie nienaruszalnych". ta wypowiedź nawet fajna. a później tak mętnie...
"Cała otoczka religii wrosła w nasze wyobrażenia do tego stopnia, że nie obcy są aniołowie, diabeł, niebo, piekło, zbawienie, potępienie, grzech, a nawet sam Bóg. Jednak w tym zacofanym grajdole temat ten należy starannie omijać - jeszcze omijać?!"
jaśniej bym prosił.
niemniej omijam ten temat.
a nie warto się skupić na temacie ja, ty, oni...;) |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
Czarownik
Użytkownik
Postów: 17
Miejscowość: Staszów
Data rejestracji: 23.02.08 |
Dodane dnia 28.04.2008 22:44 |
|
|
Ci co piszą o Bogu wprost - próbują się modlić wierszem, a schowani za tematem Boga, uważają się za święcie nienaruszalnych. Cała otoczka religii wrosła w nasze wyobrażenia do tego stopnia, że nie obcy są aniołowie, diabeł, niebo, piekło, zbawienie, potępienie, grzech, a nawet sam Bóg. Jednak w tym zacofanym grajdole temat ten należy starannie omijać - jeszcze omijać?! |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
Zazi
Użytkownik
Postów: 2
Miejscowość: RBK
Data rejestracji: 25.04.08 |
Dodane dnia 25.04.2008 04:45 |
|
|
Ja napisałem dwa razy jak do tej pory o tematyce religijnej, pisze się bardzo przyjemnie. Warto spróbować polecam. |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
baboan
Użytkownik
Postów: 63
Miejscowość: Wieden
Data rejestracji: 17.03.08 |
Dodane dnia 22.04.2008 19:17 |
|
|
Do jan _ frydeyk: Nie był to Anioł Stróż tylko z krwi i kości człowiek - ja odzyskałam przytomność i go nie było, lecz były tam moje koleżanki, które nie miał odwagi mi pomóc, a właśnie tego młodego człowieka posłał mi na ratunek ten dobry Pan Bóg - po to bym dała życie moim trzem synom.
Pozdrawiam
|
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
Fenrir
Użytkownik
Postów: 247
Miejscowość: Dania
Data rejestracji: 10.03.07 |
Dodane dnia 15.04.2008 17:59 |
|
|
Usunęłam i bardzo sie cieszę że Admin działa...
Pozdrawiam.
Edytowane przez Fenrir dnia 15.04.2008 19:58 |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
hiroaki
Użytkownik
Postów: 133
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 10.03.07 |
Dodane dnia 15.04.2008 17:50 |
|
|
jan_fryderyk napisał/a:
_________
rozumiem, że dygresja, ale - mimo wszystko - czy na tym forum jest moderacja? albo chociaż lekarz?
--------------------
usunęłam ten cytat, skoro już go nie ma na forum - wynika z tego, że moderacja jednak jest. a nie chcę niepotrzebnie robić zamętu wokół dygresji, której nie ma. uch.
Edytowane przez hiroaki dnia 15.04.2008 19:25 |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
zoja
Użytkownik
Postów: 91
Data rejestracji: 16.10.07 |
Dodane dnia 15.04.2008 11:14 |
|
|
Wierzę , że Anioły istnieją, też przeżyłam dziwną historię. :) |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
konto usunięte 56
Użytkownik
Postów: 291
Miejscowość: Hrubieszów
Data rejestracji: 24.03.07 |
Dodane dnia 15.04.2008 10:03 |
|
|
ale zeszliśmy z tematu...
o bogu polecam modlić się po uprzednim przygotowaniu duchownym tj. odczytaniu odpowiedniego fragmentu z Pisma Świętego. kwestia Pisma Świętego i Boga jest złączona nierozdzielnie...
( _ _ _) ingerencja administracyjna
"Powierz swe dzieło Panu,
a nie przepadnie..."
Salomon
Edytowane przez moderator4 dnia 15.04.2008 18:22 |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
konto usunięte 56
Użytkownik
Postów: 291
Miejscowość: Hrubieszów
Data rejestracji: 24.03.07 |
Dodane dnia 15.04.2008 10:01 |
|
|
Anioł Stróż cię uratował
"Powierz swe dzieło Panu,
a nie przepadnie..."
Salomon |
|
Autor |
RE: Jak pisać o Bogu? |
baboan
Użytkownik
Postów: 63
Miejscowość: Wieden
Data rejestracji: 17.03.08 |
Dodane dnia 11.04.2008 09:40 |
|
|
Do jan_ fryderyk, jeśli pisałeś do mnie to niestety muszę rozczarować - nigdy nie podnosiłam ręki na moje życie - umierałam 2 razy pierwszy raz mając 15 lat topiłam się w stawie - uratował mnie tak samo młody człowiek absolutnie mi nie znany - po udzieleniu mi pomocy zniknął jak kamfora - gdy odzyskałam przytomność jego już nie było. Drugi raz już tu w Austrii mieliśmy wypadek samochodowy -do świadomości doszłam w szpitalu po dwóch tygodniach - właśnie w czasie umierania - podczas wypadku czułam przy sobie Pana Boga - to dłuższa historia - więc nawet nie należny do tej dyskusji -
Pozdrawiam
|
|