poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 27.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
poczwa...
Morze
Filmowo
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | POEZJA I OKOLICE | O POEZJI
Autor RE: Polska poezja niszowa
Martinezz123
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 271
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 12.03.07
Dodane dnia 10.02.2009 13:27
Rzeczywiście dziwny tytuł wątku.
Ale dla mnie ciekawe jest pytanie dlaczego tak mało ludzi czyta.
Ponieważ ostatnio miałem nieprzyjemność słuchać jakiegoś profesora w radiu Tok fm (notabene z SWPS) bełkoczącego coś o tym że media publiczne są nam nie potrzebne a ich misja edukacyjna jest bez sensu bo mamy internet więc ten temat mnie żywo ostatnio zakurwia.

Myślę że są przynajmniej trzy przyczyny tego że tak mało ludzi czyta poezję.

uno:
Tzw oferta.

Właśnie sprawa owego empiku. Też przeszedłem sobie parę razy po empikach trafficach i innych tego typu składach z popkulturą w ładnym opakowaniu. A tam półeczki zawalone tomikami. Każdy zgrabnie przycięty pod pięćdziesiąt stron, tytulik dramatycznie tajemniczy, okładeczka. A w tomikach...?
A w tomikach grafomania aż wyrywa z butów.
Ułożyłem sobie stertę około 20-30 tzw współczesnych autorów i żaden ale to żaden nie nadawał się nawet na to by zawiesić oko na tym co tam w środku jest. Czyste opłacone przez "autorów" w ilości 200-500 egzemplarzy wypociny.
I teraz. Jak "normalny" człowiek ma się nie wkurwić i nie machnąć ręką na tzw poezję jak idzie do księgarni i to co znajduje to stek bzdur i grafomańskich metafor dopełniaczowych które sprawniej napisze jego sześcioletnia córka? Gdzie selekcja? Gdzie jakaś sensowna oferta z której ktoś kto się nie zna może wybrać?

Ten cały pierdolony wolny rynek ludziom w głowach poprzewracał. Każdemu się wydaje że może się wydać (bo może) i że jak zapłaci dwa tałzeny to już jest wielkim poetą. A potem ludzie idą do księgarni i się zniechęcają.

due:
Tzw intelektualny szpan.

To może w takim razie to czy inne czasopismo poetyckie? Twórczość, Ha Arcik, Literatura na świecie?
Bierzemy do łapki - 500 stron - wooow. Tytuł - Libuse Monikova Jiri Grusa Ota Flip - hmmmm to pewnie coś ważnego. Może to nazwy potraw? Otwieramy - Jiri grusa - wiersze. Aaaa! już wiemy to jakiś poeta. Ważny nie ważny? Chcemy go czytać? może powinniśmy wiedzieć kto to jest Jiri Grusa ile ma lat jaki był tytuł jego debiutanckiego tomiku i dlaczego w niedzielę się nie goli. Jak nie wiemy to znaczy że jesteśmy tak zwany motłoch. A może mamy wypierdalać i się douczyć? Hmm...
Ale to akurat jest łatwe. Dalej jest znacznie lepiej - Dalibor Dobas - dwujęzyczna instrukcja obsługi - to chyba... pamiętnik? esej? testament? Artykuł naukowy? opowiadanie? Nie przeczytasz całego nie wiesz. Żadnych wstępów. Podtytułów. Żadnego wprowadzenia. I tak do końca czasopisma: Libuse Monikowa - chwiejnym krokiem - zapiski z pobytu na izbie? itd itp.
W całości nie ma wstępniaka, choćby słowa od redakcji. Nazwiska nie przedstawione. Żadnego choćby backgroundu.
Jak prosty nieobeznany czytelnik ma w to wejść? Pójdźcie do kolegi z agencji lub z banku pokażcie mu i niech się zainteresuje.
Ta cała pierdolona fasada. To całe szpanerstwo redaktorów czasopism literackich. To nadymanie się na erudytów z bożej boleści. Wszystko to - dam sobie głowę uciąć - odrzuca zwykłego czytelnika jak dobre jebnięcie łukiem elektrycznym.

tre:
Media tzw publiczne.

No nie ma co gadać. Została tylko radiowa dwójka której rok temu ujebali połowę częstotliwości - dlaczego? A bo ma małą słuchalność i jest "programem niszowym".
Doda tomiku nie zapoda - jak to mówią. Nie ma co powtarzać starej śpiewki bo rzyg medialny jest oczywisty.
W listopadzie umarł Tomasz Pyć - ostatni z zespołu programu Sonda. Tomasz Pyć przez dwadzieścia lat walczył o wznowienie przez TVP emisji Sondy - jeśli nie na antenie to choćby o udostępnienie w sieci dla ludzi którzy chcieli by te programy oglądać. Został potraktowany wielkim obesranym odbytem ignorancji (że się posłużę hitem na dopełniaczową).
I tyle.

Teraz niech ktoś powie jak ludzie z takiej czy innej agencyjki mają wpadać do empiku i to czy tamto kupować i czytać. W tej rzeczywistości - niemożliwe.

Pozdrawiam.













"Ekipa klaszczącej ręki nie może istnieć bez poklasku, a ponieważ piszą dokładnie to samo, więc zamordują każdego kto pisze inaczej" - Zbyszek63
0700 666666 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
Robert Furs
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 171
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.04.07
Dodane dnia 02.02.2009 22:13
Czesi rzeczywiście są dużo lepsi od nas ale oni za to nie mają tylu poetów, :) Akurat nie mówię o pracach nagrodzonych, w Polsce masa forsy wywalana jest w wydawnictwa pokonkursowe, no wiem fajna pamiątka dla uczestników,


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
piotr kuśmirek
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 314
Miejscowość: Koszmar Stopień: Justyciariusz Oprawca PP
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 02.02.2009 22:01
ekhm, tych społecznych, to akurat na literaturę wydaje się zdecydowanie za mało, > patrz programy stypendialne, finansowanie czasopism etc


________________________________________

I love the smell of napalm in the morning
Edytowane przez piotr kuśmirek dnia 02.02.2009 22:08
http://literackie.pl/autor.asp?idautora=52&lang= Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
Robert Furs
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 171
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.04.07
Dodane dnia 02.02.2009 21:29
a ja zaś uważam, że nie powinno mnie interesować to na co ktoś wydaje swoje własne pieniądze, a tym bardziej czym łechta Ego,
(za to boli mnie gdy na chałę wydawane są społeczne)

słabej poezji nie kupuję, i to jedyna moja reakcja,
Edytowane przez Robert Furs dnia 02.02.2009 21:52
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
piotr kuśmirek
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 314
Miejscowość: Koszmar Stopień: Justyciariusz Oprawca PP
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 02.02.2009 21:20
wiem.

ale norwid nie był uznawany za grafomana, a pomijany w hierarchiach, więc nie zgodze się co do oceny, znane są także teksty współczesne norwidowi, bardzo pochlebne, dotyczące jego poezji i zracające uwagę na jego twórczośc i jej odmienność.

i jeszcze jedna uwaga - zamiast płacić kilka tysięcy złotych za wydanie wlasnej księżki, lepiej przeznaczyć te pieniądze na jakiś szczytny cel, niż połechtać swoje ego mogąc pochwalić się cioci czy koledze z polonistyki, że wydało się książkę. ale to moje zdanie


________________________________________

I love the smell of napalm in the morning
http://literackie.pl/autor.asp?idautora=52&lang= Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
Robert Furs
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 171
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.04.07
Dodane dnia 02.02.2009 21:00
piotr kuśmirek - widać, że jako koziorożce jesteśmy w jakimś sensie podobni do siebie: ja tez wiem, może niemało ale ciągle za mało, :p

i tu się zaczynają schody, nie wiem czy Pan wie ale pisanie Norwida, uznano niegdyś za tak marne, wręcz niegodne uwagi. Nawet przetrwały na ten temat dokumenty. Każda ocena będzie względna dopóki jej nie zweryfikuje czas, a ten jest bezlitosny nawet dla Noblistów
Edytowane przez Robert Furs dnia 02.02.2009 21:00
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
piotr kuśmirek
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 314
Miejscowość: Koszmar Stopień: Justyciariusz Oprawca PP
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 02.02.2009 20:37
o życiu wiem mało :P


a tak czytając ten wątek, to ja rozumiem, że papier przyjmie wszystko, ale czy nie szkoda drzew? naprawdę, cenniejszy jeden dobry czytelnik niż 20 marnych poetów


________________________________________

I love the smell of napalm in the morning
Edytowane przez piotr kuśmirek dnia 02.02.2009 20:40
http://literackie.pl/autor.asp?idautora=52&lang= Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
Robert Furs
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 171
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.04.07
Dodane dnia 02.02.2009 20:20
piotr kuśmirek - życie to też sport ekstremalny i jak wskazuje praktyka, każde kończy się śmiercią, warto się zastanawiać byle nie za długo, i trzeba wiedzieć czego naprawdę się chce :)
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
piotr kuśmirek
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 314
Miejscowość: Koszmar Stopień: Justyciariusz Oprawca PP
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 02.02.2009 19:33
a zanim wyda się książkę, warto się jeszcze zastanowć po co, dlaczego właśnie teraz, i mieć swiadomość tego, że poezja to sport ekstremalny, momentami bardzo :)

ps. śmieszny tytuł wątku, a dlaczego to juz było wyżej


________________________________________

I love the smell of napalm in the morning
http://literackie.pl/autor.asp?idautora=52&lang= Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
Robert Furs
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 171
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.04.07
Dodane dnia 02.02.2009 17:01
miałem już przyjemność skosztowania tego specjału :)
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
kozienski8
Użytkownik

Postów: 250
Miejscowość: Obidza
Data rejestracji: 03.07.08
Dodane dnia 02.02.2009 16:45
Robercie życzę Ci tego jak i wszystkim,a właściciel pan Mączka potrafi udzielić wiele bezcennych rad,no i ta kawa,ktoś kiedyś tu o niej wspomniał,pozdrawiam
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
Robert Furs
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 171
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.04.07
Dodane dnia 02.02.2009 16:28
Wydawnictwa Miniatury to bardzo piękne rzeczy, każda książeczka to niemal dziełko sztuki dopasowane indywidualnie do treści, takie cacko jednak musi kosztować nieco więcej. Ech, wiele książeczek Miniatury oglądałem z podziwem. I przyznam się, ze cicho marzę by właśnie w niej wydać następny mój tomik.
Edytowane przez Robert Furs dnia 02.02.2009 16:29
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
kozienski8
Użytkownik

Postów: 250
Miejscowość: Obidza
Data rejestracji: 03.07.08
Dodane dnia 02.02.2009 16:11
W moim przypadku wyglądało to mniej więcej tak:najpierw byłem w Krakowie w drukarni i wydawnictwie zarazem, Miniatura,zapytałem właściciela ile czapłacę za 500 egz,48 stron, format zeszytu szkolnego,okładka ze zdjęcia,otrzymałem odpowiedź typu:po co ci tyle,zrób 100 to i tak dużo,za 500 miałem zapłacić ok.3500zł.okazało się jednak ze w Nowym Sączu za taką samą ilość wyłożyłem dokładnie połowę mniej,drukarni zostawiłem 30 egz.na wysyłkę do bibliotek resztę zabrałem do domu,odbiorców sam znalazłem,tyle
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
Robert Furs
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 171
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.04.07
Dodane dnia 02.02.2009 14:06
Czy warto wydać książkę?

Każdy autor zapytany o to dlaczego tworzy odpowie, ze głównie jego celem jest samorealizacja artystyczna. Będzie to prawda ale tylko częściowa, gdyż każdy twórca w tej czy innej formie chce dotrzeć od określonej grupy odbiorców. Nawet jeżeli faktycznie tworzy wyłącznie do szuflady to gruncie rzeczy wierzy, że ktoś kiedyś to za niego zrobi, gorzej gdy wcześniej teksty zjedzą myszy. Najczęstszym powodem rezygnacji z publikacji własnej książki jest lęk przed ośmieszeniem, boimy się kompromitacji, jeśli tak to warto zrezygnować z pisania na rzecz krytyki literackiej. Na pytanie czy watro wydać własną książkę, odpowiem: nawet trzeba.

Trochę materializmu.

Do produkcji ksiązki jako takiej potrzebne są trzy rzeczy: papier, tusz i klej. Oczywiście każdy z tych materiałów ma swoją wartość rynkową i aby wydać książkę trzeba na te materiały wysupłać określoną kwotę, najlepiej w cenach hurtowych. Dla przykładu: cena tychże dla wydania 500 egz. 64 stronicowej książeczki w formacie B6 wyniesie około 100 zł. Wartość materiałowa pojedynczej książeczki nie przekroczy 20 gr. Dalsze koszty wynikają z wykorzystania obsługi oraz nadzoru parku maszynowego produkcji oraz składu w drukarni. Tutaj minimum opłacalności dla branży drukarskiej wynosi około 1 złotówki od egzemplarza. Wbrew pozorom im większa drukarnia tym taniej. Mamy więc 1,20 zł. Każda książka by mogła się znaleźć w dystrybucji musi mieć; określonego wydawcę oraz nadany nr ISBN. Tak więc po doliczeniu kosztów wydawniczych związanych z tak zwanym łamaniem, (przygotowanie książki do formatu pdf), korektą, okładką, (najlepiej mieć własną złożoną z projektu i części składowych - dpi do druku nie mniej niż 300 pkt) bez owijania w bawełnę chodzi o kolejne 50% wartości książki na gaże dla pracowników oraz właścicieli wydawnictwa. W summie wartość rzeczonej książeczki nie przekroczy przy 500 egz. łącznie 2,50 PLN.


Krwiożerczy kapitalizm.

Wielu wydawców, rzadko myśli o autorze, głównie ma na uwadze swój własny zysk. Często wykorzystuje jego niewiedzę proponując wydanie książki, za które twórca otrzymuje tak zwane honorarium w postaci; od jednej do dziesięciu egzemplarzy ksiązki. Całą resztę bierze dla siebie, niby ryzykując za debiutanta. W sumie wcale nie ryzykuje, robiąc tak zwany niszowy nakład, bez ilości egzemplarzy. Z tego nakładu sam autor w swojej niewiedzy kupuje dla siebie i przyjaciół około 20 egzemplarzy książki, płacąc w sumie blisko 200 zł, czyli niemal sam opłacił cały materiał i koszty druku, dalej dopłacają znajomi autora którzy kupują dalsze 30 egzemplarzy - to pewniak. Dalszy zysk to wyłączność wydawcy, zastrzega on też prawo jedynego dystrybutora. Tak więc autor całkowicie traci kontrolę nad swoją książką. Może on co prawda dysponować swoimi utworami lecz już w ograniczonej formie. Wielu debiutantów zgadza się na ten wariant, chcąc jak to się mówi zaistnieć. Lecz właściwie oprócz wydawcy nikt nie wie ile danej ksiązki wydrukowano i ile sprzedano. Można mieć jedynie pewność, że około 50 egz plus dodruki w przypadku dobrej sprzedaży. Tak więc dzięki wydaniu książki wydawca co najwyżej nic albo niewiele traci. W przypadku zaś sukcesu autora, nawet w przyszłości, zarabia sporą kasę, za nic.



Ksiązka z wkładem własnym

Tu ma się nieco inaczej. Mówiąc najprościej; autor decyduje o faktycznej ilości egz, rodzaju papieru, formacie wyglądzie i ilości egzemplarzy autorskich, przy czym dostaje określony w umowie procent od każdego sprzedanego egzemplarza, pomniejszony o koszty księgarskie co najmniej 20% ceny, ma tez wpływ na wysokość ceny każdego egz. Wkład własny uzależniony jest od ilości egzemplarzy. Książka wówczas znajduje jedynie w sieci księgarń z którymi umowy mają podpisane wydawcy. Najczęściej przypadku niewielkich wydawnictw możliwości są dość ograniczone. I w tym przypadku zwraca się jedynie koszt własny. Przy każdym dodruku, czy kolejnym wydaniu autor partycypuje w zyskach. Na zasadach nie gorszych niż zawartych w umowie pierwotnej.
Edytowane przez Robert Furs dnia 02.02.2009 17:32
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
Scandal Jackson
Użytkownik

Postów: 76
Miejscowość: Dąbrowa G.
Data rejestracji: 20.03.07
Dodane dnia 02.02.2009 13:55
Widać w poezji tak jak w muzyce- poezja najpopularniejszych (że tak powiem gwiazd pop) nie nokautuje, a często nawet nie zadrapuje. Zawsze to awangarda tworzy rzeczy najbardziej innowacyjne, najwartościowsze i jest najbardziej niezrozumiana. Dobry twórca po pewnym czasie się wypala i zaczyna zjadać własny ogon, ale już jest uznany i biznes się kręci- choć grają (piszą) już ludzie, którzy mu się ustępują a nawet bywają lepsi. Pozostaje tylko być świadomym odbiorcą, poszukującym a nie ulegającym modzie, sile nazwisk itd. Poezja była, jest i raczej będzie niszowa, jedynie jakieś projekty powiązania poezji (i nie mówię tu o "uznanych") z popkulturą mogą przynieś jakąś namiastkę zaistnienia w świadomości masowej. Myślę, jednak że kultura zmierza nieuchronnie do istnienia wielu mniejszych i większych nisz, a mainstream ulegnie zwężeniu.


Granice mojego języka są granicami mojego świata

Ludwig Wittgenstein


Formerly known as Sagittarius
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
Robert Furs
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 171
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.04.07
Dodane dnia 02.02.2009 11:42
Warto zapytać jaki procent ludzi w Polsce czyta cokolwiek. Statystyki są zatrważające. Dopiero w tych liczbach należy szukać odpowiedzi, na pytanie: kto czyta poezje w ogóle. Tragedia. I nie ma się czemu dziwić, środki masowego przekazu faszerują umysły tanim i lekkostrawnym produktem. Sami wydawcy do projektów z działu poezja podchodzą bardzo sceptycznie i mają sporo racji. Poezje w Polsce czytają głównie; młodzi kandydaci na wielkich poetów, poeci ich przyjaciele oraz znajomi. Przyjaciele raczej liczą na darmowy tomik z puli autora. Czytelnictwo przeżywa poważny kryzys. Czy trzeba głębokich analiz by wyciągnąć właściwe wnioski? Przyczyna tego jest prozaiczna, ksiązka w Polsce jest bardzo droga. Na książce każdy chce zarobić wkładając w nią minimum. W takiej sytuacji spora liczba czytelników woli szukać dla siebie czegoś niedrogiego w sieci księgarń z tanią książką (to ta która przeleżała co najmniej rok w księgarniach) lub w internecie, a trzeba przyznać, że pojawia się w nim coraz więcej ciekawych rzeczy z całego świata. Tak więc wydanie tomiku mało znanego autora w ilości powyżej 500 egz. jest sporym ryzykiem wydawniczym, niemal eksperymentem równym klapie. Najlepiej ksiązki sprzedają się w atmosferze skandalu lub konfesji (intymnych zwierzeń znanych osób). Dobrym tez rozwiązaniem są działy tematyczne: romans i erotyka, kryminał i fantastyka. Najlepiej jednak sprzedają się podręczniki szkolne. To recepta na powodzenie.
Edytowane przez Robert Furs dnia 02.02.2009 11:42
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
zdrodowska
Użytkownik

Postów: 29
Miejscowość: Piesunia@web.de
Data rejestracji: 06.11.08
Dodane dnia 02.02.2009 10:48
tu zgadzam sie z Robertem .. kto dzisiaj jest na fali za iles tam lat moze byc pod fala ...
pisac trzeba jak ma sie taka potrzebe ale widziec siebie jako wieszcza juz teraz to ....brak wyobrazni! pozdrawiamn
Stanislawa
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
kozienski8
Użytkownik

Postów: 250
Miejscowość: Obidza
Data rejestracji: 03.07.08
Dodane dnia 02.02.2009 09:42
Wiem cośkolwiek na ten temat,też sprawdzałem po ksiegarniach jak z tym jest,zresztą może nie całkiem w tym temacie ale pisałem nie dawno na forum :trzystu chłopa na umrzyka skrzyni"powiem tylko że jest jak jest kolorowo nie jest.pozdrawiam
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polska poezja niszowa
Robert Furs
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 171
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.04.07
Dodane dnia 02.02.2009 00:29
W Romantyzmie w Polsce publikowało swoje wiersze około 4000 poetów dzisiaj czytamy tylko pięciu. Z Pozytywizmu w pamięci pozostało dwóch. W kolejnych okresach ta statystyka nieco się poprawiała. Najczęściej bronią się teksty które wnoszą coś nowego nie powielają starych schematów. Kiedyś znajdzie się ktoś mądry kto wybierze kilka charakterystycznych a zarazem wg oceniającego najciekawszych nazwisk dla epoki literackiej początku XXI w, reszta pójdzie w zapomnienie. Już dzisiaj nie wznawia się w ogóle nazwisk bardzo popularnych w latach 55-80, ubiegłego stulecia. Taka jest prawidłowość. Późniejsze przykłady to choćby, Lucjan Rydel zdobywca niemal wszystkich prestiżowych nagród w okresie Młodej Polski, w swoim czasie popularny niemal jak dzisiejsze gwiazdy pop, odszedł zupełnie w zapomnienie a druk jego książek przynosi księgarzom straty. Podobnie jest z bożyszczem tłumów okresu XX-Lecia Międzywojennego Stanisławem Przybyszewskim. Nie ma się co martwic na zapas.
Edytowane przez Robert Furs dnia 02.02.2009 00:44
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Polska poezja niszowa
miedzianin
Użytkownik

Postów: 12
Miejscowość: Legnica/Wrocław/Poznań
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 01.02.2009 23:48
Witam;)
Ostatnio przeglądałem bardzo wiele tomików poetów polskich zarówno w jakże popularnych empikach (w część nawet inwestując gotówkę) ale także w internecie.Ponieważ mniejszymi czy większymi kroczkami jakoś myślałem o wydebiutowaniu się i wyłożeniu flaków na stół (jakkolwiek górnolotnie to zabrzmi;),naszła mnie smutna refleksja.
Kurczę,nie dziwię się że polska poezja nie jest mocno populularna.

1.Patrzę ze smutkiem na okładkę, tytuł,czytam treść- nie ma żadnego powiązania metaforycznego ani dosłownego.
2.Liche wykonanie,bo ludzie wysyłający do wydawnictw bądź wygrywający w konkursie debiut godzą się na wydanie książki bez praw wglądu w jakość,a organizatorzy chcą zepchnąć na pniu kilkaset sztuk książek i to cała filozofia.
3.Więcej schodzi raczej wybitnym w tej dziedzinie,choć poezja mocno przereklamowana.Sami pewnie zauważyliście,poezja tych najbardziej znanych wcale nie nokautuje jakością tych chociażby już przyzwoitych prób na forum PP.

4.Problem w tym także,że poeci współcześni,uważani za dobrze piszących stworzyli sobie całkiem odosobniony kod.Ludzie nie rozumieją tych tekstów,nawet jeżeli one nie powalają metaforą.Sic,sam się zastanawiam,czy poezja dla poezji ważniejsza, czy opłaca się może postawić na odbiór społeczny?
Bo jak napiszesz wiersz,to ambitny czytelnik(liceum,studia),który zatrzymał się na Miłoszu i Szymborskiej ni w ząb często nie skuma poezji niezależnej XXI wieku.
A z drugiej strony inny poeta powie ci- "momentami banalizujesz,chociaż pomysł dobry". "Podoba mi sie w wierszu to i to,reszta od nowa do przemielenia". ;)


Wasze przemyślenia na ten temat?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72104375 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005