|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Tęsknota |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.04.2008 15:59
Skoro znieczula, to czemu boli? Pragnę, lecz bezskutecznie, bo znów mam przed oczyma to, czego pragnę - gdzie tu logika?
Skrzyżowanie sentymentalizmu z młodopolszczyzną i słabym warsztatem. Radziłbym faktycznie wytrzeźwieć (= trzeźwo spojrzeć na ten tekst). Stała rada: czytać mistrzów i dużo pracować.
Pozdrawiam :) |
dnia 25.04.2008 18:23
Panie wojtu, ależ oczywiście , że może i znieczulać i boleć (nigdzie nie ma napisane, że dzieje się to jednoczeście. Poza tym i to jest możliwe...nie będę jednak pisać poematów tutaj. Nigdy widać Pan nie tęsknił, a jeśli jednak, to ja proponowałabym przemyśleć.
No właśnie, bezskutecznie, bo pragnę a nie ma !!!! Boże , Panie wojtu, wypił Pan coś dzisiaj? ;))))
No ale i ja pozdrawiam :) |
dnia 25.04.2008 18:49
pomysł jest. Z jednej strony wiersz jest taki wtórny. Ale z drugiej jakoś tak mi się nieźle czyta. Być może nie jest to dobry wiersz, ale mimo tego zatrzymał mnie.
pozdrawiam :) |
dnia 25.04.2008 19:00
Tak jak ovoc ziemii.
Pozdrawiam cieplutko. |
dnia 25.04.2008 19:14
ovoc_ziemii, baribal no żadna wielka poetka ze mnie, z czego doskonale zdaję sobie sprawę. Dziękuję mimo to za zatrzymanie i miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 25.04.2008 19:35
Boli, ale nie odrazu zabija, coś wiem o tęsknocie...
Nie wytzreźwieć, radziłabym bym otrzeźwieć/otrząsnąć się!!
pozdrawiam serdecznie |
dnia 25.04.2008 21:15
Koszmarna wklejka. |
dnia 25.04.2008 22:02
No coz, pomysl moze i jest, ale forma troche podejrzana, zwlaszcza rytmicznie. I pewnie bylo juz kilka podobnych wierszy. Pozdrawiam i zycze sukcesow. |
dnia 25.04.2008 22:07
Dla mnie to niekoniecznie zaraz koszmar, a raczej jedynie niezbyt udana poetycko próba przekazania światu dramatyzmu emocjonalnych odczuć, przeświadczenia o wszechobecnej i nie dającej się zwalczyć beznadziejności położenia. W Twoim tekście Hermine, tym co może - na trochę przynajmniej - zatrzymać jest jakaś (w moim odczuciu) wyrazista emocjonalna szczerość zapisu wewnętrznych przeżyć spowodowanych przez multum nagromadzonych życiowych wątpliwości. Od strony warsztatowej można temu utworowi rzeczywiście naprawdę sporo zarzucić. Bardzo daleko mu do doskonałości. Próbowałem jakoś go po swojemu przerobić, ale mam przeświadczenie, że też nie do końca mi się to udało. Mimo to zaryzykuję i przedstawię Ci mój naprędce wykoncypowany mix Twojego tekstu. Może przypadnie Ci do gustu? Może ciut Ci pomoże? Ale przede wszystkim staraj się dużo czytać. To da Ci najwięcej. A oto moja wersja:
coś
zabija mnie bardzo powoli
wpierw oślepia, teraz znieczula,
zanim zaboli
zamykam oczy - myślę znowu to samo
kiedy budzę jest mi źle
i tak co rano
zapomnieć! ach zapomnieć!
opamiętać się, wytrzeźwieć
działać rozsądniej
mocno chcę, a mam przed oczyma
to, czego pragnę,
a czego nie ma.
Pozdrawiam :) |
dnia 25.04.2008 22:44
Pani hermine - owszem tęskniłem, i zdaję sobie sprawę, że można wtedy przestać czuć cokolwiek prócz tęsknienia właśnie - ale nie nazwałbym tego znieczuleniem. W tym wierszu ja nie odmawiam autentyczności uczuciom, lecz trochę trafności słowom.
Pani hermine - nic dziś nie piłem (może i powinienem był, na złagodnienie); inkryminowany fragment o pragnieniu logiczniej by brzmiał, gdyby zamiast od "pragnę..." zaczynał się od "chcę przestać pragnąć...", czyż nie? (w ogóle mdz. 'pragnę' a 'skutecznie' czy 'bezskutecznie' łączliwość semantyczna wiotka dosyć jest).
Młodopolszczyzna jest w tym kłuciu duszy i zabijaniu, sentymentalizm w tym "ach" i "jest mi źle".
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 26.04.2008 09:05
Pani Barbaro, cieszę się niezmiernie, że odwiedza mnie Pani i dziękuję za przyjazne słowa. Pozdrawiam :)
Panie nitjer, wszystkie wiersze powstają u mnie właśnie podczas przeżywania silnych emocji. Podczas pisania tego było dokładnie tak samo. Bardzo dobrze opisał Pan wszystko to, co ja zawarłam w paru linijkach tekstu. Cieszę się, że zostało zrozumiane. Jeśli zaś chodzi o formę i wartość literacką, to powtarzałam już parę razy, że sobie piszę po prostu, nie zastanawiając się nad storną warsztatową i żadna ze mnie poetka. Nie ukrywam jednak, że chciałabym pisać lepiej i tym samym dziękuję za rady(rzeczywiście utworów poetyckich czytam niewiele i być może w tym tkwi "problem". Preferuję "cieższą" literatutę).
Jeśli chodzi o Pana wersję mojego utowru, to powiem szczerze, że podoba mi się, choć powmieniałabym w nim niektóre słowa( to "działać" np. jako mnie razi) Rozumiem jednak, że pisany był w pośpiechu. Dziękuję, że w ogóle się Panu chciało.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 26.04.2008 09:19
Panie wojtu, no cokolwiek mnie Pan tym swoim uporem w obronie swego zaintrygował i powiem, że zaczęłam się w końcu sama zastanawiać nad tym znieczuleniem. Hm... . Chodziło mi o taki rodzaj znieczulenia, jaki przeżywają ludzie chorzy na depresję. Kiedy to ból duszy jest niemalże namacalny i całkowita obojętność przy tym na świat zewnętrzny (w tym sensie znieczuleni). Czy teraz jest bardziej zrozumiałe to, co miałam na myśli? A może ja rzeczywiście czegoś nie rozumię.
Jeśli chodzi o to bezskuteczne pragnienie, to zgodzę się, że być może niefortunnie połączone, ale co do sensu, to upieram się dalej przy swoim. Pragnę czyli nie wyobrażam sobie inaczej, czyli , że nadal będę(nie mam zamiaru przestać). Nawet jeśli nic z tego nie wynika, jest bezskuteczne.
Dziękuję za ponowne przybycie. Takie dyskusje na pewno pomogą mi w dalszej "karierze", hehe. Sam fakt, że zaczynam się zastanawiać i analizować jest dla mnie bardzo pouczający.
Pozdrawiam równie serdzecznie :) |
dnia 26.04.2008 09:21
dziękuję za przybycie pozostałym. Pozdrawiam :) |
dnia 13.05.2008 07:51
Byłem. Przeczytałem. Zaczekam.:)
, bo myślę, że w tym wypadku czekać naprawdę warto .
A tak w ogóle ,to czytam Wszystkie Twoje rzeczy:).
Dopinam moc sredeczności. |
dnia 13.05.2008 20:38
I wzajemnie Ućko, we wszystkim :)
Rownież dopinam ;))) |
dnia 15.05.2008 08:04
Tekst bzdurny bardzo. Może peel pobiegałby sobie, może do jakiejś fizycznej pracy, czy co? Przechodzi, zapewniam.
Pozdrawiam. |
dnia 15.05.2008 10:16
Czyzby przyszla sie Pani odegrac za moje odniesienie sie do Pani osoby pod wierszem Pani Barbary? :). A jesli nie to, po co? Zapewniam, ze i w przyszlosci nic Pani dla siebie u mnie nie znajdzie, wiec szkoda czasu. Zycze wiecej pokory i swiezego powietrza.
A jakze, biegam, codziennie boso po rosie, przed pojsciem do biura, gdzie mam ciepla posadke ;))))
Pozdrawiam |
dnia 15.05.2008 11:52
No ja też byłem ciekaw, kto to jest użytkownik o nicku hermine.
I teraz już wszystko jasne :) |
dnia 15.05.2008 12:55
A dla mnie wręcz przeciwnie, kimżeś człowiecze? ;)))) |
dnia 16.05.2008 06:17
Człowiekem :) |
dnia 16.05.2008 08:38
oj :) |
dnia 16.05.2008 21:34
chciałbym więcej o wierszu napisać ale moze na mejla, można wiedziec jaki?
pozdrawiam |
dnia 18.05.2008 19:29
no to mnie Pan zaciekawił. Będzie tak dobrze czy tak źle? ;)))
Wiadomośc w skrzynce. Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 44
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|