dnia 22.04.2008 20:46 
bełkocik | 
dnia 22.04.2008 20:52 
Nie komentuje się komentarzy, pozostaje w szacunku dla opinii. | 
dnia 22.04.2008 20:55 
he. jesli moge, to powiem, ze znam ten bol;] pozdrawiam | 
dnia 22.04.2008 20:58 
dzieki, trzymsj sie - komentarze nie la, mam za soba debiut literacki i wydany tomik, bede wystawial dramat - tu jestem z przyczyn literaturoznawczych, ze tak powiem.. | 
dnia 22.04.2008 20:59 
mialo byc: komentarze nie bola, jem wlasnie :) | 
dnia 22.04.2008 21:04 
nie mam za soba debiutu literackiego, nie mam wydanego tomiku, nie bede wystawiała dramatu- tu jestem z przyczyn nieliteraturoznawczych..;] komentarze uśmiercają...pozdrawiam:) | 
dnia 22.04.2008 21:06 
niewazne, trzeba umiec ozywiac komentarzem - na tym polega literacka precyzja krytyka.. kazdy wiersz jest tworem ludzkich rąk i żadnego z tej przyczyny nie można ignorować | 
dnia 22.04.2008 21:09 
odpowiednio dobrana smierć potrafi ożywic, jak nie samego umierającego, to tych obok. niewazne. pozdrawiam:) | 
dnia 22.04.2008 21:56 
Próba wyrażenia paradoksalności jako status quo peela, skrzyżowana z "Dyziem marzycielem". 
Zenit i horyzont 
Złudnym widzeniem - składnia dość toporna. 
Czy chodzi o "widmo" w sensie 'rozszczepione światło' czy też 'duch, upiór'?  
"Oczy płaczą" - dość nieszczęsne (tak jak "usta się uśmiechają" czy "uszy rozkoszują się Mozartem"). 
Jest niedomiar w nadmiarze 
Słów w milczeniu - artyzm tu powala, ale semantyka - niestety - bełkocik (antynomii też trzeba umieć z sensem użyć). 
Końcowa wyliczanka - wielomówstwo. 
Takie jest moje zdanie. Niemniej życzę dalszych sukcesów na niwie. 
Pozdrawiam | 
dnia 22.04.2008 22:39 
Rozciągniety i odnaleziony? Tu mi tylko nie gra. Poza tym zrozumiały wiersz to nie znaczy zły. Cieszę się, że mogę czytać normalne wiersze z pomysłem. Pozdrawiam. | 
dnia 23.04.2008 09:13 
Panie Wojtu przeintelektualizowane wywody są dobre w liceum.  O widmo frakcyjne mi chodzi - przecież każdy inteligenty wie, że widmo od widzenia, nie wiem co nieszczęsnego jest płaczących oczach - jaky powiedzieć Pendereckiemu, że ostinata są nieszczęsne,  semantyczny dowód został też wyprowadzony - Ajdukiewicz się kłania i może hermeneutyka. Dziękuje za życzenia. | 
dnia 23.04.2008 09:30 
antynomie pozorne tylko. w dodatku wyliczankowo,z akcentem na owo. można ignorować. nic tu po mnie. | 
dnia 23.04.2008 11:07 
Koszt wydania tomiku nakładem swoim lub jakiegoś wydawnictwa to ok. 1000-2000zł. Wystawiać dramat można na licealnych przeglądach teatralnych za darmo. Buta i przekonanie o własnej wartości u autora - bezcenna. 
A tekst? Pełen ogólności oraz wyświechtanych obrazów. | 
dnia 23.04.2008 13:28 
wiersz bez ładu i składu 
wyliczanka 
obok poezji nie leżało | 
dnia 23.04.2008 15:46 
struggle, jesli mowi panu cos nazwisko Roszkowski Janusz, Słucki Arnold, Nawrocki Aleksander to ich (wylaczajac Sluckiego, ktory w poezji jest moim dziadkiem) silami ten tomik wydalem , a dramat ujrzy swiatlo dzienne nie w liceum, o to nie musi sie Pan martwic, na polecenie jednego z slynnych juz badaczy lieteratury w ramach projektu: Sztuka oddolnej manipulacji, badam jak psuja sie gusta, i znajomosc rzeczy wsrod mlodych tworcow. Ale dziekuje za slowa krytyki: odsylam do slownika, celem sprawdzenia slowa: wyliczanka. | 
dnia 23.04.2008 17:00 
Tylko zaznaczałem, że pana argumenty, mające świadczyć, iż jest pan doświadczonym autorem, twórcą czy artystą, mają nikłe znaczenie.  
Pozdrawiam. |