poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Rosa alba

Rozterki miłości

Jak róży płatki

Czyste i niewinne

Zerwane brutalnie siłą pożądania

Wirują na wietrze namiętności

Spadają w sedno życia

W nadzieję schronienia

W miejsce gdzie czas

Zwiędłość przyszłości

W szczęście zamienia.
Dodane przez Poraj dnia 10.04.2008 07:50 ˇ 14 Komentarzy · 939 Czytań · Drukuj
Komentarze
romanwosinski dnia 10.04.2008 08:25
Nie jest dobrze.
Pozdrawiam.
Traveller dnia 10.04.2008 08:27
no no - k.o. na wstępie...
vigilante dnia 10.04.2008 09:26
Zwiędłość przyszłości

a juz myslalam ze kompletna wtornosc..
reteska dnia 10.04.2008 09:36
Siła pożądania i wiatr namiętności... taaa... :/
Fenrir dnia 10.04.2008 10:28
Ach, och, tylko tyle z "tekstu"....
Pozdrawiam.
hiroaki dnia 10.04.2008 10:48
leżę.
mam pełnoobjawową zwiędłość przyszłości, zapadłam na nią przez ten tekst.
green girl dnia 10.04.2008 12:54
zwiędłam
ozon dnia 10.04.2008 13:21
grafomania zwiędnięta... Pozdro.
stary krab dnia 10.04.2008 13:22
Jak będziesz przy Rosa canina - daj znać.
captain howdy dnia 10.04.2008 14:56
niech pan/i wyjaśni na moją gorącą prośbę:
dlaczego rozterki miłości są jak róży płatki?

i dlaczego jeśli zerwane brutalnie to wirują na wietrze? i dlaczego skoro zerwane brutalnie to spadają w nadzieję...coś tam...

bo to chyba dobre miejsce to na końcu w puencie?

więc to wygląda jakby te kwiaty same tam sobie pofrunęły bo tam jest dobrze, ale podobno ktoś je brutalnie zerwał...nic nie kumam...
LANICA dnia 10.04.2008 16:41
Nie rozumiem.
Pozdrawiam.
Ućko dnia 10.04.2008 18:35
Jest to w rzeczy samej radośnie nielogiczne:)
Ućko dnia 10.04.2008 18:36
Ech,nawet chyba nie radośnie.
Poraj dnia 11.04.2008 06:33
No cóż tekst może mało czytelny . Powiem tak : w pewnych sytuacjach ma się do wyboru czy kochać i ulec namiętnościom czy pozostać w już istniejącym związku gdzie miłośc znajduje swoje miejsce w perspektywie wspólnego życia do końca. Przykład rozterek romansu , w którym górę bierze perspektywa pewności stabilizacji i być może szczęscia poprzez ten wybór.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71864728 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005