ciąża z żel-betonu, plastikowe jabłka
uczucia z papieru, długopisowe wyznania
gumowe rozterki, popowa miłość
przywołuje łzy prawdziwe
to tylko życie jak nasze
lepsze lecz gorsze, piękne lecz nudne,
widziane przez okular poczciwej staruszki
i barwione stale kredką tandety
empatyczna rzeczywistość
tak bliska - tak daleka naszej
na wyciągnięcie ręki po plastik władzy
jak gwiazda na niebie w sekundzie gaśnie
tóz za rogiem, chwila wytchnienia
proszek, baton, dwa banany
nożem czasu przecinają
ciasto wirtualnego życia
i jak sen znika!, i pęka jak szkło!,
- kobieca rzeczywistość...
Dodane przez Rurzowy Rzufff
dnia 05.04.2008 11:22 ˇ
6 Komentarzy ·
864 Czytań ·
|