|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Życie w śmierci i nienawiść świata |
|
|
Bo kto chce zachować swoje życie, straci je;
a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.*
Wolisz martwą naturę - trwałość zbliża,
zmniejsza zimne z zapachem mąki.
Nęci rzeczywistość, czekanie, ocean -
głębokość i niecierpliwość,
murszejące wody.
Koi koniec, mąka nie pachnie.
Śmierć zrzuciła ciężar, nie pytała o
wolność z wyboru zastygła z czasem.
*[Nowy Testament Mt 16,25]**
**Władysław Zakrzewski (1980). Pismo Święte Nowego Testamentu.
Warszawa: Wydaw. Lubelskie Wydawnictwo Diecezjalne, 864 s.
Dodane przez Oliwia Bielska
dnia 04.04.2008 09:35 ˇ
29 Komentarzy ·
895 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 04.04.2008 10:18
Znowu "wynurzenia" jakieś katechetyczne ogólniki, - nawet z przypisami dla mało "wyrobionych" czytelników.
Ho, ho, ten tekst chce wyżej aspirować , chyba? Dla mnie "sieczka" i jakieś tam dylematy...Doprawdy , Autor do końca nie wie czy mąka ma zapach, czy pachnie, bo raz powiada nam , że " miesza
zapach", żeby w kodzie zaprzeczyć, iż nie ma pzrecież zapachu...
Te i inne "labirynty" metaforyczne tekstu mnie odrzucają. Nie jest to dobry tekst, chociaż Autor szafuje tutaj dość mocnymi określeniami ( siłowa dla mnie próba zmierzenia sie z etyką chrzescijańską, mocno "spudłowana!). Bez pokrycia! Bez szczerości, którą tak lubię i tak szukam w poezji. No właśnie poezji... Tej tutaj, w tekście , zabrakło
i naprawdę nie pomoże nawet Nowy Testament...
Pozdrawiam. |
dnia 04.04.2008 10:29
Pozdrawiam Fenrir, dość ostry ten komentarz. |
dnia 04.04.2008 10:30
a zapomniałam nie chce wyżej aspirować. |
dnia 04.04.2008 10:32
A wolałaby pani , ze gnot? Że grafomania?
Przecież, sami Państwo prosicie o dłuzsze i wnikliwsze komentarze?!
I tak źle i tak nie dobrze...
Cóż, jak chwala to wspaniale i o to chodzi?
Pozdrawiam. |
dnia 04.04.2008 10:50
"[Krytyka:
a) "teksty o literaturze"
1. "Instytucja" ingerująca w procesy odbioru literatury - przed lub po procesach lektury ( lepsza po lekturze).
2. Zasię zdeterminowany nośnikiem.
3. Krytyk włącza się w relacje między tekstem a czytelnikiem.
4. Po procesie lektury ( posłowie)."
Funkcje krytyki literackiej:
1. Poznawczo oceniająca.
1.1 Orzekanie o faktach literackich.
1.2 Relacje, oceny.
1.3 Adresaci: autor, czytelnik (właściwie).
2. Postulatywna.
2.1 Własny projekt dzieła.
2.2 Adresat: Autor
3. Operacyjna.
3.1 Interpretacja, zachęta, opis krytyczno - literacki, lansuje tekst.
3.2 Adresat: czytelnik.
Pkt. 1,2,3. Mogą występować w jednym tekście.
4. Meta krytyczna
4.1 Wypowiedzi o własnych regułach; określa reguły własnych ocen; funkcja uczciwości.
4.2 Adresaci: autor, czytelnik.]"
|
dnia 04.04.2008 10:51
*b |
dnia 04.04.2008 10:52
zasięg |
dnia 04.04.2008 10:56
dla mnie to bełkot... Pozdro. |
dnia 04.04.2008 11:19
Ozon przyszłam żeby ci uświadomić, że to sygnał, a nie dotyk.
Receptor. |
dnia 04.04.2008 11:25
dzisiaj słowo "poezja" to już pojęcie względne, różni ludzie widzą ją w różnych tekstach. Co do mąki moim skromnym zdaniem celowe jest to niezdecydowanie, raz pachnie raz nie. Myślę, że sens tego kryje sie głębiej. Ale trochę chaotycznie napisane, dla tego nie do końca jasne. Pozdrawiam |
dnia 04.04.2008 11:32
zoja dzięki i pozdrawiam. |
dnia 04.04.2008 11:34
ale z tego sygnału... nic, nie wynika. Pozdro. |
dnia 04.04.2008 11:42
wtórne strasznie |
dnia 04.04.2008 12:37
ozon - nic nie wynika
black parade - wtórne "strasznie" |
dnia 04.04.2008 13:05
k/woli wyjaśnienia: wiersz skierowany do zwykłych ludzi, cytat posłużył mi dla wyjaśnienia prostego znaczenia, ludzie zapominają o tym, że walka jaką miłość musi stoczyć niekoniecznie, jest podziałem białe czarne. Źródłem wiersza jest książka pt. "Wrogowie rodzaju ludzkiego"
Mika Waltari |
dnia 04.04.2008 13:12
To kontynuacja "Tajemnica Królestwa" M. Waltari |
dnia 04.04.2008 13:12
Pani brygido, ja jestem naprawde "zwykły ludź", ale to nie znaczy, żeby do mnie przemawiać "galaretowo"...
Tak już jest, że wiersz powinien się sam bronić, a tutaj tego nie widzę....
Więcej szacunku dla czytelnika, naprawdę to ważne ...
Pozdrawiam. |
dnia 04.04.2008 13:18
Już mówiłam, dość ostry komentarz. To że ktoś "kogoś nie szanuje od czegoś zależy". Może P. Fenrir wypowiadać jak chce i kiedy chce, ale to nie znaczy że muszę P. szanować, albo lubić. To jest WWW i nie znam Pani i nie obchodzi mnie Pani, więc nie zamyka to całej sprawy. Jest Pani czytelnikiem, i tutaj P. szanuję, ale gust to jest sprawa indywidualna. Jak powyższy tekst wklejony przeze mnie, może być i tak, że żadnemu czytelnikowi nie przypadnie do gustu. |
dnia 04.04.2008 13:31
Droga pani, ja nie o lubieniu, lub też nie lubieniu pani!
Czy sie znamy,m czy sie nie znamy nie ma tu nic do rzeczy!
Ja oceniam tekst, prosze nie mylic pojeć, doprawdy i nie zachowywać sie śmiesznie dziecinnie...
Może mnie pani nie szanować, może mnie pani nie lubić - prosze bardzo....
Ale to nie znaczy, że nie bedę komentować pani tekstów, jeśli mam na to ochotę...
jak każdy użytkownik tego portalu mam do tego regulaminem
zapewnione prawo...
Jest tylko albo dobry, albo zły tekst . Tylko to jest dla mnie tutaj i teraz wskaźnikiem, droga pani....
Pozdrawiam. |
dnia 04.04.2008 13:33
ogólniki, nieporadność języka, zero poezji. |
dnia 04.04.2008 14:14
Traveller - coś w tym jest co mówisz.
|
dnia 04.04.2008 14:15
. |
dnia 04.04.2008 15:51
Trochę wtórne - Autorka powinna bardziej skupić się na szukaniu samej siebie. Ale źle nie jest - gorsze teksty użytkowników o nickach, które tu funkcjonują dłużej, były chwalone.
Nie przejmuj się, pisz dalej. Ja na przykład bardzo chetnie poczytam, bo - mimo, że nie zachwyciłaś - zaciekawiłaś.
Pozdrawiam |
dnia 04.04.2008 17:10
P.roy, jasne , jasne, ale proszę łaskawie przeczytać uważnie przez kogo były chwalne...
Może to nie takie ważne, ale...
Pozdrawiam. |
dnia 04.04.2008 17:44
k/woli wyjaśnienia: wiersz skierowany do zwykłych ludzi - zaprzeczasz tym co zrobiłaś. w tym tekście metafora metaforą metaforę pogania, wyobraź sobie czytelnika w parku na ławce czytającego twój wiersz, szlag go trafi bo będzie musiał iść od biblioteki i obłożyć się tysiącem innych książek by rozwikłać to co ty zaplątałaś. efekt jest łatwy do przewidzenia - wiersz do kosza.
pozdrawiam |
dnia 04.04.2008 18:39
Nie zaszkodzi pójdzie do biblioteki i po drodze coś zobaczy, oderwie się od tego cholernego wiersza, może trafi w końcu do tej biblioteki, albo zrezygnuje z ochoty otwierania książek, coś innego go zaciekawi. to tylko jedna z hipotez jaką jest życie. I w cale nie musi szukać "genu" wiersza. |
dnia 04.04.2008 18:39
*To |
dnia 10.04.2008 20:08
bez motta, inny tytuł
spodobał się pierwszy wers
oraz zmurszałe wody
pozdrawiam |
dnia 20.04.2008 09:57
otulona ty różo pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|