Przecież
Wahadło utrzymuje rytm
Czerpiąc z bezmiernego Czasu
Imperium buduje pałace
Czerpiąc z tajemnych kolonii
A nasza miłość czerpie
Z uścisku dwóch małych dłoni
Wiedźma, gdy chce poznać przyszłość,
Zagląda w mroczne dno kotła
Sędzia, gdy wyrok ma wydać,
Zagląda do mętnej księgi
A nasza miłość odsłania
Kolejne spuszczone rzęsy
A nasza miłość oswaja
Dwie parasolki twych piersi
Wojna, ta kruków Wielkanoc,
Nim buchnie, zbiera złe słowa
Nieobjawiona religia
Już tli się wśród przepowiedni
A naszą miłość ogarnia zdumienie
Że Coś się rodzi z materii.
Dodane przez Piotr Plichta
dnia 25.03.2008 19:24 ˇ
4 Komentarzy ·
805 Czytań ·
|