popatrz jak słodko śpi to dziecko
plecami oparte o bezbarwną ścianę
jak jego matka pełną zmarszczek
z nogami sytymi ruchu
swobodnie leżącymi na ziemi
na wpółotwarte usta
jakby zastygłe w trakcie
zadawania kolejnego pytania
dotykającego rzeczywistości
jak palce niewidomego
na zamknięte oczy
często uśmiechające się szerzej
niż usta niejednego dorosłego
popatrz
uroku chłopczykowi dodaje liść
figlarnie przytulony do czoła
gładkiego jak niewinność
jakby coś ukrywał
wzmaga się wiatr na którym
przylatuje ostry złośliwy chłód
lecz sen jest nieugięty
zrósł się z ciałem chłopca
podmuchy powietrza usilnie zapraszają
liść w swoje skromne progi lecz ten
odmawia jak sumienny stróż
wkrótce poddaje się i odkrywa
swoją tajemnicę
czoło dziecka jest przestrzelone
zdarza się
a teraz wejdź w tą ranę
ona pokaże ci
świat w garstce człowieka
Dodane przez Cael
dnia 04.03.2008 23:11 ˇ
9 Komentarzy ·
548 Czytań ·
|