Przyszłaś na 2 słowa i
posłodziłem dwiema łyżeczkami cukru.
Czarną kawę podaję starym hitem co
rozpuści,
odpuści to i tamto,
w biały kryształ śmieszny diamencik obróci.
Na czarno malować? Możemy porozmawiać,
proponuję kolejny stary szlagier, och
nie bój się bo
żółto, bo niebiesko.
Nic pechowego!!
Pominęli w spisie fatum.
Kocia ta muzyka,
trafiłby szlag ją...
Upomina się czarny kot,
upomina o miskę mleka z cukrem i spirytusem.
Cytrynkę kotu w upojną noc pechowców...
A my na dachu, no popatrz!!
No popatrz na nich z góry "gwiazdo", "królowo nocy",
pomyślą na szczęście życzenie, śmiej się śmiej,
śmiało...
Żuję czterolistną koniczynę, chcesz z buzi?
Spróbuj, przesadzać zacząć czas.
Jedno "całuj mnie" za dużo?
Dodane przez Kruczasty
dnia 03.03.2008 13:56 ˇ
4 Komentarzy ·
680 Czytań ·
|