Raz tylko zatknięto ją na maszcie jakiegoś bliskiego
milczenia, a już posypały się głosy o zdjęcie tej
flagi falującego pod błękitną sygnaturą
stanu względnego przetrzeźwienia, gdyż wyszedłszy
wcześniej na niejaką korzyść, rozbici po drodze przez
lity mrok ostatnich snów mogliśmy już mapę
swoja przenosić ze znawstwem żmudnych profesji
w inną, porowatą skalę, jak chciałaby tego,
od wieków nie spisana do tej pory, pospolita kolej
prześwietlanych jak powietrzny pył rzeczy.
Nad takim przebiegiem dawnośmy nie ślęczeli,
każąc innym ubierać się w swoje radostki, czy
w tymczasowe skargi, lecz kiedyś zgubiłem długopis,
z którym byłem silnie zżyty. Potem powiedziałem
ci o tym, że kiedy go zgubiłem, nie wiedziałem
od czego chcę zacząć, więc z nieskrywanym
wahaniem zacząłem, ale bardziej poręcznie niż nie,
śledzić pozostałe oznaki tej krzyżówki bez hasła.
Cóż, ludzie przywiązują się do przedmiotów, lecz
przedmioty nie mają takich zdolności. Nie zaznałeś tego wcześniej?
Dodane przez admin
dnia 01.01.1970 00:00 ˇ
1199 Czytań ·
|