|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Przełyk |
|
|
I tak kończy się przeprawa, mange mange tatarska.
Dziewczyny i człopaki snują w mgle umorusane rusałki,
samuraje w stożkach i górę fryt. Manże, manże, a co
to ma do rzeczy w kontekście seansu, który prześwietlił
płodowe. Godziny uniesienia głowy, godzimy się na puls
sekundnika, na serce po prawej, mini płuca. Nie umiem
tego rozumieć. Mej drogi obserwacje, że można przebić
skórę, wprowadzić balonik w dziurę i wyprowadzić precyzję
w siedem minut, na długość fajki. I może to teraz wykurzę
na raz ostatni, zakopcę, zanurzę, wyciągnę, wciągnę. Tytoń,
ja sobie pójdę jak w rym, jak w skrzepy, które nie chcą opaść?
Dodane przez vigilante
dnia 19.02.2008 10:25 ˇ
12 Komentarzy ·
1605 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.02.2008 11:35
no czyta się, brzmieniowo szczególny, i brzmienie które determinuje treść. mnóstwo smaczków, ale jednak dwie uwagi:
który prześwietlił
płodowe. -> nie wiem, czy mnie przekonuje ta elipsa, i po co tu robisz elipsę.
końcówkę też nie wiem, czy kupuję, trudno się przekonać do nie opadających skrzepów które przecież z definicji są już opadłe, zastygnięte :) |
dnia 19.02.2008 12:42
Czy "człopaki" to mialy byc "chłopaki"? Pewnie nie. Calosc dla mnie wysilona. "Nie umiem tego rozumieć." Nawet to zdanie nie calkiem jakby gramatyczne. Nic mnie nie poruszylo. Pozdrawiam. |
dnia 19.02.2008 15:50
że niby metafora metaforę metaforą pogania, na siłę chciałem doszukać się w tym co tu przeczytałem wiersza. co czytanie tylko bardziej - ble ble ble .
Łatwo przewidzieć efekt takiego pisania, po czasie autorka sama stwierdzi - Nie umiem
tego rozumieć.
pozdrawiam po przyjacielsku |
dnia 19.02.2008 19:06
hm, trzeba bać się słów, żeby napisaś wiersz, tu lęku nie widzę, słowa sypią się jak z rękawa, a gdzie kontekst? nie nadążam, ale może, to tylko mój problem. |
dnia 19.02.2008 19:59
Ja wolę wiedzieć o czym autor pisze. Tu nie wiem. Jakoś niejasno i nieczytelnie, chaos myśli.Autorka ma chyba wielki bałagan w głowie skoro nie umie wiersza uporzadkować w jakąś logiczną całość.Dziwaczne conajmniej.Nie wiem, może to celoy zabieg i pisane dla zawężonego grona odbiorców (a może to tylko ja mam zawężone pole widzenia)także nie trzeba brać bardzo do siebie tego komentarza. |
dnia 19.02.2008 20:06
oj ciekawy, ciekawy.
ale w ciąży - proszę - nie palic.:)
pozdrawiam. |
dnia 19.02.2008 22:02
Prawdziwa przeprawa z takim pisaniem ;)
Pozdrawiam :) |
dnia 20.02.2008 08:40
dla mnie to mhm :)
pozdrawiam ciepło! |
dnia 20.02.2008 08:42
Najwyrazniej pospieszylam sie z tym tekstem publikujac go tutaj, abstrahujac juz od dziwacznej skladni, elipsy i chaotycznej tresci, Moja w tym wina - powinnam tekst moze do szpitali porozsylac, a nie na portal poetycki;) Ale bez zartow,
Achillea byla 'najblizej' peela. I prosze sie nie martwic, wiersz milczy na temat palenia w ciazy. Nie traktuje tez o raku pluc, jak juz ktos sugerowal na innym portalu. 'Sprawa', wokol ktorej obraca sie (zaszokowany) peel, jest jeszcze nieobecna u nas w kraju; a jesli juz sie o tym mowi to faktycznie, w dosc zawezonym gronie. Stad byc moze wrazenie belkotu i balaganu dla niewtajemniczonych- komaj. I tak, to celowy zabieg, zabieg o ktorym pisze, dokladnie na dlugosc 7 minut,(jesli precyzje mozna w ogole zmierzyc) ktory trudno pojac, zrozumiec, co tez probowalam w tekscie podkreslic - bezsilnosc, bezbronnosc wobec ograniczen.
Jacub - wlasnie o to chodzi z tymi skrzepami. Dokladnie. Nad elipsa pomysle - wyszla przy okazji.
Nitjer - otoz to:)
Jeszcze jedno - karnak - na sile sa ciezarki lub chromovitall - polecam ten skuteczny suplement do codziennej diety.
Dziekuje za komentarze. Zaskakuje roznorodnosc czytan.
Pozdrawiam |
dnia 20.02.2008 09:11
Wciągnął. Bardzo ciekawy. Ale 'Mej' wygląda dziwacznie.
Pozdrawiam |
dnia 20.02.2008 11:01
'Mej' - moj drogi Rafale wymien sobie na mojej ;) |
dnia 20.02.2008 21:35
hmmm..tonący brzytwy się chwyta. może autorka poda jeszcze kryteria jakim czytelnik musi sprostać, by wejść w ten wyższy stopień wtajemniczenia?czytając wiersz zakładam, że po przeczytaniu txt wyniosę nowe doświadczenia, może dokonam jakiejś zmiany w toku myślenia, uzyskam ocenę jakiejś sytuacji itd...ale nie lubię gdy poezja stawia blokady, bo nie jestem wtajemniczona(jakoś bardzo z sektą kojarzy mi się takie tłumaczenie.czyżby wiersz przekazywał treści zakazane, albo podprogowe informacje?)złe tłumaczenie.
to taki tam sobie swobodny tok myślenia w kontekście wiersza.bez obrazy. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 36
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|