|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Pełnia |
|
|
Vous pouvez parle plus lentement,
s'il vous plait? Nie, my nic nie puwe,
nie kapiszi? Ale zrobimy za dychę
w godzinę. U nas mróz, dzieci leżą
na ziemi i ruszają nogami. Przejdźmy
na drugą stronę, bez obaw, jesteśmy
tutaj jak święte krowy, na przejściu
machamy rzęsami lub w myśli, kątem
oka, jak kant markowego palta, który
niechcąco utyka następnego klienta.
Rozchmielenie w oazie. Idą święta,
ludzie się śmieją, ludzie się kręcą
w busach wypchanych zwyczajną,
kapustą i żywcem. W tym pejzażu
jest ponoć koło i dwieście różnych
browarów. Lecz nalepki w niejasnym
języku. I trzeba się uśmiechać do pana
kasjerki.
Dodane przez vigilante
dnia 29.01.2008 00:16 ˇ
23 Komentarzy ·
1574 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 29.01.2008 00:25
"tutaj jak święte krowy, na przejściu
machamy rzęsami lub w myśli"
to jest piękne Migi :)) normalnie usiadłam od tego obrazu. z rozmachem na ten... pantałyk!
:)) najbardziej z wiersza.
cmok :)) |
dnia 29.01.2008 07:33
...Lecz nalepki w niejasnym / języku...
wiersz też w niejasnym języku, chyba że chodzi o utykanie klienta, bo dosyć utknięta się poczułam po przeczytaniu. |
dnia 29.01.2008 07:41
wnioslam do moderacji o drobne poprawki, ale nie wiem czy po nich, 'wyklaruje' sie na tyle, aby wiersz rozjasnil sie przed Ako.
Kawki? Jeszcze tak wczesnie, moze tu tkwi przyczyna ;)
wusz - a krowe w windzie widzialas ? :)) |
dnia 29.01.2008 08:49
niejedną :]
'bo w każdym z nas jest owca' ;)) |
dnia 29.01.2008 08:55
daje radę :) podoba mi się poza końcówką. jakoś nie mogę się do niej tak przekonać. ale w zasadzie... jeszcze wrócę, o :) |
dnia 29.01.2008 09:01
green, to zalezy jak czytasz koncowke. pointa wybrzmiewa na trzy rozne modly ;) |
dnia 29.01.2008 10:46
rozumiem, że to ma być "cool", "ok" i takie z ulicy, ze slangu szkolnego *(uniwerek to też szkółka);
zatem językowo poprawnie; obrazy wiarygodne, tylko to nurtujące pytanie - i co z tego? co z tego ma wynikać? słowo dla słowa? dla mnie trochę mało - mało myślenia o tej rzeczywistości peela; to wszyscy mamy setki razy w oczach ale nie wszyscy to c z y t a j ą...
nieźle, a nawet dobrze;
J.S |
dnia 29.01.2008 11:14
jaceksojan, to "slang", ale polonijny, nazwijmy umownie. roboczy tytuł brzmiał: J'habite a Louvain
może on jednak tu bardziej adekwatny do całości, niż Pełnia? |
dnia 29.01.2008 11:45
nie jest to cos co zatrzymalo mnie na dluzej, raczej nie przetrwa jako uznane dzielo... |
dnia 29.01.2008 14:07
ledwo się naprodukowałem pod poprzednim a tu następny
"Pełnia" to dobry tytuł, szczególnie że ja po Fhrąse nie kapiszi :) ten tak już nie mknie, jest spokojniejszy, ale za to nie ma przeładowania, a z tym żywcem, kiszeniem się i nocą pod tytułem 'podspód' brzmi mocno. Puenta niełatwa, ale fajna, fajna, dynamiczna; lubię taką dynamikę. Pees: to cykl? I ten i poprzedni wyraźnie emigracyjne :)
pozdro :) |
dnia 29.01.2008 14:08
powinnam zrobic adnotacje do wiersza: czytac z przymrozeniem (oka).
dziekuje za czytnie. |
dnia 29.01.2008 14:08
za czytanie* |
dnia 29.01.2008 14:12
ale niewielkim przymrużeniem
satyrka różni się od wygłupu tym, że ma coś do przekazania :) |
dnia 29.01.2008 14:20
Kuba, dlatego dalam oko w nawias, bo mozna je mruzyc czytajac, bez smiechu. jak kto woli. widze, ze Ty widzisz dwie "opcje", a co z trzecia? ;) dzieki za wyczytania - szczegolnie pointy.
to cykl. bedzie na Polonie:P
pozdrawiam:) |
dnia 29.01.2008 18:35
rozśmieszyły mnie te święte krowy ale trudno mi się jednoznacznie ustosunkować do tego wiersza.jestem pośrodku.chyba. |
dnia 29.01.2008 18:39
już Ci mówiłam, że mi się podoba |
dnia 30.01.2008 10:17
wróciłam, poczytałam i kupuję nawet tę końcówkę :)
pozdrawiam! |
dnia 30.01.2008 10:35
komaj, widze, ze i Ciebie nie latwo zadowolic ;)
hiro, my hiro i zielona (jeszcze nie moja;P)
dzieki i sciski :))) |
dnia 05.02.2008 09:36
od nie kapiszi do browarów. i chyba ciut inne począstkowanie. obrazek sytuacyjny. sympatyczny. w cyklu może obronić sie lepiej. pozdrawiam serdecznie. zbigniew. |
dnia 05.02.2008 11:10
Jakoś niezbyt trafił. Za dużo tych konkretów, za dużo tej hmm..swojskości. Oczywiście - imho. |
dnia 05.02.2008 11:22
owszem Rafał, to taki wiersz 'swój z kości' .
zam, nie wiem czy mam ochotę cząstkować jeszcze raz, nie widzę potrzeby. poza tym już odeszłam od tego wiersza.
pozdrawiam :) |
dnia 06.02.2008 14:09
Nie rozumiem wersyfikacji miejscami. Parę zbyt oczywistych gierek rzuca się w oczy( browary i niejasne) i wszystko tak bardzo związane ze swojskością, a zarazem niewyszukane, że wiersz(pomimo tego, że bardzo fajnie gadany) staje się zbyt prosty. Pozdrawiam :)
ps. "ludzie się śmieją, ludzie się kręcą" - tą wstawkę uważam za totalnie nieuzasadnioną, i może jej okolice, ale co do okolic nie jestem przekonany,w każdym razie tutaj prostota osiąga zenit, a swojskości z kolei za grosz, jest za to wtórność :) |
dnia 06.02.2008 14:28
tak, to wszsytko jest właśnie takie proste, Michał Filipowicz, na pierwszy rzut oka. Język prosty (uliczny), otarty o ograniczenia (nasze), wytarty (wtórny). ale obawiam się, że to 'co gada' a może 'co chciał wygadać' okazało się niejasne.
p.s. dobry z ciebie czytacz apropos tej wstawki ;) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|