tam
rozważaliśmy gdzie kończy się ślimak
na jego skorupie czy na gwieździe wyżej
dziś
rozmawiam z panem który mi tłumaczy
lepiej przypierdolić w formę niż się nią pobawić
aż dziw bierze
że nie powstał kanion z przedeptanych chodników
które jednokierunkowo spacerują za chlebem
obok
rosną budynki które przesłaniają wspomnienia
ja się do ciebie zbliżam czy się ciebie wyrzekam
nieustannie się rozchodząc
w nieprzerwane skupienie
Dodane przez malanizmus
dnia 03.12.2007 14:10 ˇ
6 Komentarzy ·
638 Czytań ·
|