Tyle ludzi czuje samotność
przez to życie im ich brzydnie.
Trudność i trosk wielokrotność
smutek i żal ich wciąż kwitnie.
To nie dobrze, że tak właśnie
dzieje się z większością ludzi,
że gdy miłość ich zadraśnie,
to ich rządzę tak rozbudzi.
I zamiast wziąć się w garstkę
to z miłości się rozpada,
chce mieć szczęścia, choć namiastkę,
więc do śmierci swej dokłada.
Jak do pieca: iskry lecą
z niego ciągle, nieustannie.
A ta miłość jak zaraza,
w nich wciąż mieszka i zostaje.
To, dlatego w głowie ludziom
marzy się tej śmierci łono.
Myślę, że tym wierszem,
nawet Was nie zdziwiono.
Bo w tych sprawach
dziwność świata jestże
obszerniejsza przecież.
Jest tu więcej różnych myśli,
tak jest właśnie na tym świecie.
(6 listopad 2007r.)
Dodane przez Szakal
dnia 27.11.2007 19:48 ˇ
6 Komentarzy ·
903 Czytań ·
|