poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wybrane: ***



bez tej miłości można żyć

widzieć radiowóz i się nie bać

podobno patriotyzm dziś

znaczy: Jej nie dać się zajebać



kiedyś się dała kochać tam

w sercu w obłokach cna niebyła

Za oknem pochód. siedzisz sam

do Niej się modląc, aby była



zechciała zstąpić zostać Tą

dla której zbudzisz się co rana

Rodacy ją po nocach zwą

Nienarodzona Wyskrobana.



baba chałupa bachor w ryk

a fiskus dosiadł cię okrakiem

Baczyński do historii myk

skurczybyk. dobrze było takim



Jak im zazdroszczę którzy nic

nie mają z Bożej drzazgi na dnie

kosić stypendia ze szkła pić

czekać aż nobel sam ci wpadnie



suszyć kieliszki aż do rana

nie musieć zrywać się nad ranem

(telefon, panie B., do pana!)

hen, w pensjonacie, w zakopanem



co, do roboty? któż to śmie?

kogo to na mnie znów nasłali?

dziennikarzyna? czego chce?

wujaszek Alfred? skąd? z Duppsali?



nie mam dwudziestu latek i

kij ma minimum te dwa końce

prezydent elekt nie da mi

ziemi, co jasna jest jak słońce



niebyłe gdzie rachunki krzywd

wyborcza kreska je przekreśli

każdy jest za nie wątpi nikt

a malkontentów już wynieśli



taka epoka. Boga śle

na dłuższy spacer. chód to zdrowie

Bóg jest Nicością. swoje wie

przyśnie Ratzinger, to ci powie.



Nie schowam się we własny brzuch

w dyplom i mandat, w kieszeń własną

w kapelę, co dobija słuch

w dywanik pod kanapą ciasną.



Czy jest coś więcej poza tym?

Czy świat się kończy na korycie

koncie, tomiku, zgodzie, bym

zdechł, lecz nie dzisiaj (czytaj: życie)?



Każdy wie swoje. Ziemia krąży.

Wiatr, błądząc wśród cmentarnych alej

gwiżdże na wszystko, tych wyjąwszy,

co, znając pulę, grają dalej.
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00 ˇ 1360 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67107779 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005