|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Nie drażnić kukułek |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 21.05.2024 13:24
Miniatura - aforyzm o ważnym znaczeniu. Ab ovo per aspera ad astra... Pozdrawiam. |
dnia 21.05.2024 21:40
Wyskoczy z zegara jak Filip z Konopielki.
Pzdr.. |
dnia 22.05.2024 06:26
.. ..taaaa, skoro u sąsiada w koszyku jest takie piękne kocie macierzyństwo, to PO CO ludziom świętować Dzień Matki, a chrześcijanom Dzień Świętej Rodziny.. ..🙄ot, pokłosie zrównania międzygatunkowego i zaorania metafizyki wraz z korzeniami, w ramach kolejnych wiosennych / przebudzeń/.
Istota ludzka, ma w sobie NIEZBYWALNY pierwiastek boski, niezależny on od aktualnych poglądów głosiciela,,,to on pozwala orientować się już za życia na transcendencję, a nie poszukiwać jedynie ( jak stare rekiny i wieloryby ) odludzia, gdzie można bezmyślnie zczeznąć,,, |
dnia 22.05.2024 06:26
.. ..niezależny od ;) |
dnia 22.05.2024 06:29
rytuały, tradycje, są zdobyczami cywilizacji i wymiernym przełożeniem poszukiwań ducha - na obyczajowość; (ale nawet jako mała prowokacja - ten tekścik się zupełnie nie broni):,,,pozdr. |
dnia 22.05.2024 07:52
Ragna ,,Istota ludzka, ma w sobie NIEZBYWALNY pierwiastek boski, niezależny on od aktualnych poglądów głosiciela,,,to on pozwala orientować się już za życia na transcendencję, a nie poszukiwać jedynie ( jak stare rekiny i wieloryby ) odludzia, gdzie można bezmyślnie zczeznąć,,," Rozumiem. Jednak zastanawiam się nad Paktem Migracyjnym, który Polska podpisała. Nad pewnym zdarzeniem o którym przeczytałam. W ciężarówkach pakuje się uchodźców i wywozi na pustynię. Oczywiście, że żadne państwo które uruchamia ten proceder nie przyzna się do powyższych praktyk. Wśród mężczyzn były dwie kobiety w ciąży. Jak tutaj zastosować NIEZBYWALNY pierwiastek boski Albo ciążą która jest wynikiem gwałtu. Taka niezależna sytuacja, nie mająca wiele wspólnego z poglądami głosiciela, a może gwałciciela. Metafizyka? :) No pięknie, jest pięknie do pewnego momentu. Metafizyka moralności Kanta została podważona przez teorię polityków, którzy okrzyknęli ideał wieczystego pokoju - naiwnym urojeniem. Zastanawiam się ile tej naiwności jest w pani komentarzu?
rytuały, tradycje, są zdobyczami cywilizacji i wymiernym przełożeniem poszukiwań ducha - na obyczajowość; (ale nawet jako mała prowokacja - ten tekścik się zupełnie nie broni):,,,pozdr. Oczywiście ma pani rację. Tylko proszę nie zapominać o rytuałach, które powodują zagrożenie życia i pozostawiają blizny. Na przykład okaleczanie żeńskich narządów płciowych. I nie w tym rzecz aby z jednej skrajności przechodzić w drugą. Ma pani rację - ten tekścik się zupełnie nie broni):,,,pozdr :) Nawet czasami myślę, że wyzwala w innych dziwne emocje. :)) Cóż zawsze możemy więcej dowiedzieć się o sobie :)) |
dnia 22.05.2024 08:56
Ragna Szanuję Twoją inwencję i czas, który poświęcasz dla moich tekstów, mniej lub bardziej rozważnych :) Zasadniczo łączę świat ludzi i zwierząt, przyrody. Ale w tym przypadku mogłam pomyśleć o humanitarnym uśmiercaniu i zamrażaniu jednodniowych piskląt. :) Skąd w Tobie obudziły się inne zamysły? Ja tego nie wiem. :)) |
dnia 22.05.2024 08:59
silva Dziękuję. Posiadasz umiejętność wychwytywania drobnych i znaczących szczegółów. Oraz umiejętność komentowania, tak aby wilk był syty i owca cała. :) Pozdrawiam serdecznie. :)) Potraktuj moje słowa jak komplement. |
dnia 22.05.2024 09:01
Grain Nie mogę wczuć się w Twoje poczucie humoru :)) Ale też pozdrawiam :)) Dobrze, że zajrzałeś. |
dnia 22.05.2024 10:36
Pisanie na aferę. Wrzuć tekst np. o wyższości stolca alpinisty nad Mount Everest, a pojawią się wpisy. Nawet cytaty z kanonu jak pięść do zapachu. I wtedy na przykładzie bicia murzynów w Dublinie, udowodnisz nawet, że w tamtym stolcu brakowała suplementów diety. A tego nie łykam. |
dnia 22.05.2024 11:08
Grain Ja to napisałam dla ,,jaj" myślałam że znasz się na żartach :) ktoś Cię prosi abyś się spuszczał? Ale mam wierszyk, inny wierszyk może polkniesz:))
Wkleić się nie chce :) |
dnia 22.05.2024 11:11
Połkniesz miało być:))) a może dopisz jakąś śmieszną historyjkę, wiesz tutaj nie jest źle, pachnie poezją a szczególnie Twoją. Tylko że wszyscy tacy nadęci Ty też. |
dnia 22.05.2024 11:27
Grain znasz ten wiersz?
Chciałabym tylko biec
biec po nic
biec do nic
samo biec
żeby biec
biec
Zatrzymasz mnie... niby jak |
dnia 22.05.2024 14:26
jajko ma dwie możliwości zakończenia istnienia, jako jajecznica, albo zbuk. nawet jak zapylone wyewoluuje w kurę to skończy w rosole, albo w dole.
rytuał zaś jest to sfera myśli dobrej czy też złej, i dostępna tylko ludziom o jasnej intencji, ale też i nie jasnej.
pytanie kto było pierwsze jaje czy nioska jest z tych nieodpowiedzialnych. zaś pytanie o znaczenie tej zagwozdki na rytuał jest raczej z tych ; czego jak beczka jest dziurawa to woda się wyliwo, a jak gumiak jest dziurawy to się naliwo. |
dnia 22.05.2024 19:02
Od kilku lat podglądam na kamerkach internetowych życie boćków w gniazdach.
One też mają swoje rytuały, bez których...
... nie byłoby jaj.
Biorąc pod uwagę ścisłe znaczenie słowa, to rytuały (jako symboliczne czynności, zmierzające do wywołania pożądanego efektu) są wpisane w przyrodę, której jesteśmy częścią.
Rytuałem jest np. używanie języka przez ludzi, choć mało kto tak to postrzega.
Ta sentencja nawiązuje, według mnie, do rytuału w znaczeniu religijnym, może społecznym, co jest chyba sporym uproszczeniem, i stąd te "dziwne emocje".
Bo chyba chodzi w powyższej miniaturze o wolność, o zrzucenie imperatywów, konwenansów, ponieważ liczy się po prostu życie jako wartość najwyższa. Uznanie tej prawdy unieważnia całą moralną nadbudowę, narzucaną człowiekowi przez różne grupy, do których przynależy
Peel większe zaufanie pokłada w instynktach (niepodlegających ocenie etycznej), niż w nabytych w procesie socjalizacji instrukcjach obsługi... życia właśnie.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 22.05.2024 22:46
w sumie ciekawy (ten) dystych, i pewno nie chciałbym,
aby dopisywać do niego coś więcej, bo sam w sobie jest wartością,
pozdrawiam,,, |
dnia 23.05.2024 03:17
To staje się rozkoszne
Och pani Zuziu, jak pani to cudownie robi. Kubuś fatalista i jego pan. D. Diderot.
Zołzanna wrzuca do internetu posta o wyższości
erotyki alpinistki od szczytowego ataku na Mount Everest.
Jest odzew, cytat z kanonu pięści trafiającej
w punkt wznoszącego smrodu życia.
Fruzia nie lubi kasztanów na Pigalle
i wieśniaków z Placu Broni.
Zołzanna poprzez omłot murzynów udowadnia,
że jest sekserką kukułek więzionych w zegarach.
Na minutę przed północą nie porzucam wiary.
Z czystej głupoty w obłędny zapach lizolu
przywleczony ze szpitala w kobiecych włosach.
Pierwszych w koronie wielkie lipy. |
dnia 23.05.2024 05:31
Grain Wiesz z czego się cieszę? Cokolwiek byś napisał, myślał i wymyślił. Cokolwiek, rozumiesz? I nie wiem jak bardzo starał się. Usilnie i wbrew prawom natury drażnił kukułki. Nie jesteś w stanie nic zmienić i to w tym wszystkim jest najlepsze. :)) |
dnia 23.05.2024 05:44
RokGemino ::))))) tok rozumowania godny podziwu :))) równocześnie możemy w ten sposób mówić i myśleć o wszystkim i zamiast słowa jajko wstawić inne, na przykład plemnik :))) dopisać do jego roli życiowej odpowiednią sentencję, może być o gumiakach :)) i nagle okażę się, że rytuał który otacza życie plemnika jest ponad podziałami i rolami które mu przypisujemy :) także bardzo pana proszę o kolejne komentarze, które zapewne wniosą w moje życie, życie jajka i plemnika :) kolejne jasne, proste i niezbite dowody wyższości albo nie wiem, może mniejszości dziury powstałej w kosmosie. Na marginesie, czy dziura w kosmosie się naliwa, czy wyliwa? :))) |
dnia 23.05.2024 06:09
Gloinnen Jest coś takiego, co peel chce zrozumieć. Doskonale to ująłeś - instrukcja obsługi życia. Człowiek pojawia się na świecie, nie ma wpływu na swoją płeć, kolor skóry, mowę i język, którego go uczą. Dojrzewa i bywa, że nadal na nic nie ma wpływu. Bociany... pięknie. Później następuje naturalna selekcja, tak przynajmniej dzieje się w przyrodzie. I w jakiś sposób wszyscy to akceptujemy. Zabijamy aby przetrwać. Zwierzęta także, jesteśmy głodni i potrzebujemy nowej energii aby znów powstało nowe życie. To paradoks ale dzieje się codziennie. A może to tylko rytuał, który ktoś nam przypisał i jeszcze mnóstwo innych zależności. Zastanawiam co stanie się z życiem jeśli odrzucimy rytuały? Czy wtedy będziemy wolni? Dziękuję za Twoje słowa. |
dnia 23.05.2024 06:15
Robert Furs Życie jest wartością. Pozdrawiam |
dnia 23.05.2024 06:56
Robert Furs życie jest wartością? Chyba, nie jestem tego pewna. Rytuały mają większe znaczenie. Musimy je posiadać?! To wygląda tak, jakbym chciała być duchem tutaj na ziemi :)) zabawne. Kolejny rytuał i kolejny dogmat, to obietnica że kolejne życie, niby duchowe od czegoś mnie uwolni. Od czego? Od życia tutaj? Na ziemi? Urodziłam się aby uwolnić się od życia?! Przejdę przez te wszystkie etapy, które mi przypisano? Będę matką, bo jest Dzień Matki :) będę kobietą, bo jest Dzień Kobiet. Może pojadę na wojnę? Może obraz który zostawi we mnie wojna zmieni mój sposób myślenia? Chyba przestanę pisać sentencje :) Nie wiem skąd mam takie myśli. |
dnia 23.05.2024 08:04
każda dziura ma w swojej konstrukcji stronę aktywną przez którą się naliwa i stronę bierną przez którą się wyliwa, najczęściej przerobione.
a każdy plemnik który napotka jaje po jakimś czasie w niepogodę będzie chodził w gumiakach, bez względu (a może ze względu) na obowiązujący z urzędu rytuał użytkowania gumiaków i kierunku padania kropli. wobec tego każdy wiatr niesie zagrożenie (nawet śmiertelne) dla ustalonych kanonów
co do dziur kosmicznych, są tacy którzy mówią uczenie, że te dziury wchłaniają. |
dnia 23.05.2024 08:10
Witaj w Kukułstanie.Sama nie wiem skąd mi to ,do głowy przyszło,ale nie mogłam powstrzymać się przed tym komentarzem.
Pozdrawiam autorkę.Ewa. |
dnia 23.05.2024 08:38
RokGemino już Cię lubię :) napisałam ostatnio wiersz o dziurze w gaciach, dziwnym trafem też wchłania :) wchłania właściciela i później ciemność zamienia się w jasność i chyba się nie pomyliłam. Dzisiaj rano stwierdziłam, że Islam, Muzułmanie ta religia też wchłania, jak dziura i niby później będziemy oślepieni słońcem, sobą albo Bogiem. No w każdym razie coś nas oślepi. Nie wiem czy to dobre? Wolę jak rolety są opuszczone i ta mała nadzieja, że można je unieść i zobaczyć coś czego się bardzo pragnie :) |
dnia 23.05.2024 08:53
Kompleksy.
Kompleksy również poetyckie. Po wypowiedziach pod tekstem zastanawiam się, czy jakiś samczyk jeszcze bzyka te kury i kukułki. Niepotrzebny. Do wora i zegara! Pewnie to już dzieworóki. Śmiechy śmiechami. Parze gejów z Berlina, w trzy miesiące po ślubie urodziły się bliźnięta czterojajowe. Można? Można. Do przodu Alleluja. |
dnia 23.05.2024 08:56
Grain Bardzo podoba mi się wiersz o Zołzannie - Fruzi. Wychwytuję elementy zazdrości ale nie szkodzi. Może nie masz pojęcia, bo niby skąd... ale zapach lizolu w kobiecych włosach działa na mnie bardzo mocno. Myślę, że przeżyję i poczekam na Twoją poezję, jak przejdzie w kolejny etap. Bo to co teraz piszesz dla mnie jest dobre ale niejadalne. Jak to kiedyś napisałam...
To nie jest dylemat
ten mały punkt działa jak zapalnik
za mocno nie poruszaj słowem
trzymasz dłoń na rozporku i
pytanie czy wrócę
rozbija pęcherzyki powietrza
ciepła sperma czy herbata
czasami mylę smaki albo ich nie mam
W Japonii facet zakochał się
w lalce
jej smakuje wszystko :) |
dnia 23.05.2024 09:10
Ewka64 Uwielbiam neologizmy. Te dobre ubarwiają świat, i to takie cudowne jak możemy nazwać niezrozumiałe rzeczy po imieniu. :) I tylko my znamy tajemnicę ich znaczeń.
Na płytko stromej kopułce
rozchodzą się ścieżko dróżki
zielone ważki zielone ślimaki
niebeskie oczy szarej wróżki
wszystko pod tęczą złoci
srebrzy wiatr
most niebu, niebo mostem i ptak
i gdyby bajka była bezą
a bez
bez bajki chciałby trwać
zjadłbyś nieskromnie kruchą chmurę
i poszedł szybko spać
pozdrawiam :) |
dnia 23.05.2024 09:37
Grain przepraszam
a gdy tak noc była tobą
niewidzialny i niesłyszalny odruch
strącanie gwiazd
pod poduszkę
potem dzień nadal samotny
ale pełen rudych wiewiórek
właściwie tylko jedna
podeszła blisko, ta bliskość
zniewala i to ciepło
Ptak, właściwie mały ptaszek
którego nie znam, zatrzymał się
na chwilę odpoczynku
Widzisz, on cały dzień stara się istnieć
ponad wszystko
Potem czytam wiersze
o zagubionych kobietach
wiatr usuwa lizol i nagle czuję
jak kroplówki pomniejszają świat
A gdyby tak noc była tobą
Powiedz ile mógłbyś strącić gwiazd |
dnia 23.05.2024 10:04
Bardzo dobre. |
dnia 23.05.2024 10:38
Napisałem to po twoim wierszu
Port
Kobiecie wlewa się więcej niż pomyśli,
dokarmia się jeszcze przez okno.
Pomachała chustką na głowie mężczyźnie,
po wyjściu od niej zataczał się na przystanku.
Czeka na jej rude włosy, które zawstydzały każdą jesień. |
dnia 23.05.2024 10:53
lepsza wersja
Port
Kobiecie wlewa się więcej niż pomyśli,
dokarmia się jeszcze przez okno.
Machała chustką na głowie mężczyźnie,
po wyjściu od niej zatacza się na przystanku.
Czekają na jej rude włosy,
które zawstydzały każdą jesień. |
dnia 23.05.2024 12:09
Grain po moim wierszu powiadasz, to miłe
Kobiecie wlewa się więcej niż pomyśli
- napisałam rano boję się ciebie i wiem, że amen nie oznacza końca
Otwierasz okna, dokarmiasz się jeszcze
- w ogrodzie jest tysiąc kwiatów, przyniosłam ale wciąż nie znalazłam
usprawiedliwienia dlaczego ktoś ukradł księżyc
Pomachałaś chustką na głowie mężczyzny
Po wyjściu od ciebie zataczał się na przystanku
- napiłam się twoich snów, teraz już nic nie będzie
podobne do mnie
Czekam na twoje rude włosy które zawstydzą każdą jesień |
dnia 23.05.2024 12:22
Wolę ciebie w takich formach. Niekonfrontacyjną. Robisz to niby od niechcenia. Czytałbym, to jest dobre do bólu, a jednak po ludzku.
Miło się pisało. |
dnia 23.05.2024 12:23
Dziękuję za wiersz-niebeski.
Z wiatrem,Ewa. |
dnia 24.05.2024 05:37
Ooooo i tutaj się zadziała prawdziwa Poezja , brawo Marzenna52 i Grain😄👌, analitycy za to niech dumają / w jakim wymiarze i w jakim aspekcie się ujawiniła /😆; plagiatorzy zagryzają (cudze) srebrne palce; wypaleni strzepują popioły z dawnej chwały.. ..a mnie, ot, nawet zainspirowaliście i przez pół nocy gniotłam się z niewiernym Tomikiem, poprawiając poduszkę i wiersze ha, ha, pozdrówki.
P.S.
te długie / brody / pod wierszem, jednak obciach, ale i mnie się ciągle wciąż zdarza ;) |
dnia 26.05.2024 22:09
Wymuszona koniecznością utrzymania kontaktu techniczna uwaga pozawierszowa:
Dobry wieczór.
Ma Pani, Autorko przepełnioną skrzynkę pw. Moja odpowiedź na Pani prośbę o korektę nie może drogą pw dotrzeć. Proszę więc rozluźnić tą skrzynkę. Oczywiście korekta zostanie w momencie publikacji dokonana. Proszę w następnej pw nadesłać drugą część korekty. Najlepiej w ujęciu całościowym. Tak będzie zapewne najbardziej praktycznie. Czekający na publikację wiersz zostanie opublikowany 28 maja, najprawdopodobniej wkrótce po północy.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 51
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|