|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Zejście |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.05.2024 14:40
Tytuł mi przypomniał jeden z "piwnicznych' wierszy Grochowiaka, bo nie o inne zejście zapewne chodzi... Jest nad czym podumać, bo takich ukrytych pępowin świat zna miliardy, niestety... I same z tego komplikacje, i braki sedeczności, bo o czułości nikt nawet (za Tokarczuk) nie myśli, to znaczy myślą coraz liczniejsi, ale nadal nie wszyscy... Ich błąd(zenie). Pozdrawiam. |
dnia 01.05.2024 17:24
Dobrze,że chociaż jeszcze wspólny rachunek sumienia...Potem pozostają już tylko wspólne...dzieci albo pies. Tak,to już bywa w tym życiu i nie jest z tym lekko.Tak sobie po linii małżeńskiej poleciałam akurat, ale można inaczej.Ile osób tyle komentarzy i wszystkie zapewne ucieszą autora.Pozdrawiam ciepło.Ewa. |
dnia 01.05.2024 18:21
Tytuł r zejścier1; mi się kojarzy ze zgonem, o ile jednak faktycznie dla PL- a rozstanie jest śmiercią duchową , to wówczas jest jasne , że pępowina tutaj łączyła :)
Może być też i zejście z małżeńskiego piedestału, z pozycji głowy rodziny, partnerskiej; czy z idealistycznych obłoków - słowem : zejście na ziemię 🥹
Msz jednak, clou błędów tkwi w słowach : nie wiedziała
oraz niepokojące zapewnienie : ( PL) nic nie będzie musiał robić -
bo, jak widać, komunikacja między partnerami wyraźnie zawiodła i to JEST moment r byr1; robić wiele i ją usprawnić;
Wspólny rachunek sumienia? Każdy ma swoje, może być on ewentualnie wspólnie podjęty👌🏻;
Niepokojąco wybrzmiewa też końcowe / ktokolwiek / - to coś, jak nowy, nieprzewidziany człowiek, który ma się narodzić a któremu się nie ufar30;no, ale skoro nadzieja się już r wypłaczer1;, to byle tylko sama nie rspłynęłar1; z tymi łzamir30;może się odrodzi ;)
Ratować należy póki jest miłość, tutaj jednak nawet chwilowy dystans bywa uzdrawiający, choć miłość ( różnoraka ) - przemija i tę brutalną prawdę wciąż niechętnie się przyjmuje świadomości społecznej, ratując sofistyką, cóż - całkiem kalekie / związki/,,,
Dobry wiersz, trudny temat, bo każde słowo można jak karuzelę obrócić do cienia lub słońca,,,pozdrówki miłe i powiedzenia PL - u 🍀🤗 |
dnia 02.05.2024 15:46
Silva: a pępowina tłoczy i tłoczy, czy jest taka potrzeba czy nie, w różnych obszarach tak jakby odpowiedzialność za siebie z automatu była powiązana z innymi w każdym calu, w każdym palcu. no jest takie ogólne pomieszanie z poplątaniem.
Ewka: tak, rachunek sumienia jeden wspólny ale nie znaczy że akceptowalny przez członków owej wspólnoty. może to zabrzmiało jak dzielenie włosa nawet więcej niż na czworo, ale w takiej upadającej relacji każdy w sumie chce być tym dobrym, może lepszym... czyli niezdrowa rywalizacja
Ragna: nie powiem, bardzo wyczerpujący komentarz i cóż... wymagać owszem można i trzeba ale też wymagać od siebie, bo jeśli to jest jednostronne w kierunku od siebie w pewnym momencie żadna komunikacja nie pomoże, tak myślę - czy z autopsji niech to będzie niedopowiedziane. ów wspólny rachunek sumienia dotyczy wzajemnej relacji, do której przecież trzeba dwojga i jeśli tego nie ma to równie dobrze tym drugim mógłby być ktokolwiek, efekt byłby ten sam. ratować wtedy trzeba (co najmniej warto) samego siebie na zasadzie zdrowego egoizmu
dziękuję za czytanie, pozdrawiam |
dnia 02.05.2024 20:12
https://www.youtube.com/watch?v=cZ95LjpgCjU |
dnia 02.05.2024 20:18
żyjemy obok siebie... smutny wiersz, zatrzymała mnie fraza"najmniej serdeczny palec" zamyka w sobie cały przekaz wiersza, a wiersz podoba mi się, pozdrawiam miło :))) |
dnia 02.05.2024 21:25
oskari valtteri-zgadzam się ,jak najbardziej.Rywalizacja może niezdrowa ale trzeba robić tak ,by było lepiej ,nie gorzej.Hej. |
dnia 03.05.2024 13:19
Mithotyn: dzięki, odsłuchałem próbnie, potem na serio
Ela Zwolińska: "najmniej serdeczny.." czyli inne palce mogą być więcej serdeczne ale skąd tyle palców serdecznych wziąć...? to takie w sumie zamierzone pomieszanie z poplątaniem, adekwatne do sytuacji
Ewka: robić tylko co i ile można robić tego samego... jak jest ściana to nic się nie da zrobić, szkoda zdrowia. jednak łatwiej jest powiedzieć (ze wszystkimi tego konsekwencjami)"tak" niż nie"
dziękuję za czytanie, pozdrawiam |
dnia 03.05.2024 15:32
oskari valtteri-jestem z tych osób które mówią nie i choć żyje się przez to czasami ciężej,to jeżeli spieprze coś we własnym życiu, nikogo o to nie obwiniam.Jestem takim pokręconym uparciuchem,który jest szczęśliwy.Czego i tobie życzę.Pozdrawiam. |
dnia 04.05.2024 11:24
Dla mnie najbardziej dramatyczna jest druga strofa - może dlatego, że zionie desperacją. "nic już nie będę musiał robić" - to trochę takie odpuszczenie (sobie i partnerowi), a wychodzenie z kryzysu, uzdrawianie relacji, polega, przynajmniej na początku, właśnie na podejmowaniu rozmaitych wysiłków.
Nadzieja tu nie ma nic do rzeczy. Nie wypłacze motywacji do działania.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 08.05.2024 06:09
Gloinnen: zgadza się, druga strofa jest jako żywo przeniesiona z rzeczywistosci. dlatego też brzmi prosto i bez kombinacji
dziękuję za czytanie, pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|