poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 21.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Nie drażnić kukułek
Myślący dom
Czeka nas wojna!
Kujawy
Zgodne z rodzajem
O, słońce!
szkoda mi wierszy
Dystans
na próżno
Pustka
Wiersz - tytuł: Marek Wawrzkiewicz "Dwanaście listów”
Panie Marku, list do Pana muszę napisać,
nie wyobrażam sobie milczeć po tym wszystkim,
co się wydarzało, nie tyle między nami,
co obok nas. Pański brat uczył historii,
słuchałem przejęty opowieścią, z powodu której
zabierali go panowie z budynku naprzeciw.

Wracał zazwyczaj już w następnym semestrze, następnie
opowiadał o tym samym i znów panowie
przechodzili przez jezdnie w niedozwolonym miejscu.
Jego samotności nie opisał Pan,
Panie Marku, najtrudniej pisze się o bliskich,
ale to Pana nie usprawiedliwia, przynajmniej

w moich oczach. Ja wiem, tamte czasy minęły,
minęło też tamto stulecie i chcemy mieć z niego jedynie
takie wspomnienia, które będą zrozumiałe
dla ludzi przyszłych wieków, jak dla nas zrozumiałe
są smutki kochanków porzuconych w epoce baroku.
Mam jednak do Pana pretensję o ten uniwersalizm,

zwłaszcza, Panie Marku, że się Panu tak udał.

Dodane przez adaszewski dnia 30.04.2024 21:28 ˇ 6 Komentarzy · 224 Czytań · Drukuj
Komentarze
silva dnia 01.05.2024 16:50
Cóż po indywidualizmie, gdyby nie był przekierowany na uniwersalizm... "Nikt nie jest samotną wyspą"... Dlaczego 12 listów (miesiące, apostołowie)? Zajrzę, bo nie znam nic Wawrzkiewicza... A tak zachęciłeś/ zanęciłeś przewrotnie, że się postaram, tylko kiedy? Im jestem starsza, tym częściej marzy mi się reinkarnacja, byle w istotę zdolną czytać... Pozdrawiam.
adaszewski dnia 01.05.2024 17:29
Nie mam pewności dlaczego 12. Sądzę, że chodzi o apostołów samotności, o dwanaście jej rodzajów, w tym jeden Judaszowy...
Albo o to, że jego brat uczył w 12 LO i w ten sposób autor zaczepia się z nami, uczniami jego brata; oczywiście żartuję.
Ragna dnia 02.05.2024 21:31
Specyficzne to pisanie; postawiony jest problem:dotkliwy, wielowymiarowy, ; a powtórzenia i rozgadanie znowu hamują tekst😳 i znów nad tym ubolewam, bo nikt mi nie powie, że na bliskim sąsiedztwie choćby : następnym, następnie - wiersz zyskuje 🤔

Uniwersalizm jako założenie - depersonalizuje; jest kultem formy nad osobową treścią, choć, znam przypadek, gdy znajoma po dramatycznej śmierci córeczki na urlopie - powróciła jak gdyby nigdy nic do pracy, niemal niewzruszona, budząc tym podziw niemieckich kolegów - był to dla nich triumf ducha nad emocją,,,( nie wspomnę, co sama myślę o takich zimnych rybach, nie znajdujących w sobie człowieczeństwa do / wykołysania pamięci/

Gdy patrzę jednak na muzykę klasyczną; to w czołówkach światowych rankingów, najbardziej popularni / uniwersalni są geniusze, którym przy akcie twórczym prócz warsztatu - przede wszystkim przyświecała własna sfera uczuć - vide gnębiony rozterkami Czajkowski, dręczony przez ojca pijaka, później przez problemy zdrowotne - Beethoven ; targany kompleksami i niespełnioną miłością - Brahms, cudownie nadpobudliwy i najgłębiej cierpiący - Mozart, czy.. ..Fryderyk, nasz Fryderyk🥹.

To twórcy, którzy odrzucając programowy uniwersalizm ideologiczny - odwołali się do uniwersalnego człowieczeństwa i tym osiągnęli ( niespodziewany ) - zasięg, wręcz uwielbienie.
Wiem, że Autorowi nie po drodze z klasyką, ale polecam, choćby do odsłuchania Fantasie/ Impromptus - Chopina ( niech będzie Sokołov, lub Rubinstein).
Proszę posłuchać końcowej kody, ile TAM jest dramatu, niepowstrzymywanego dramatu i dzięki temu.. ..jakże bliskiego.
ela_zwolinska dnia 02.05.2024 22:08
za silvą, pozdrawiam :)))
Gloinnen dnia 03.05.2024 13:30
Dobrze napisany wiersz, coś w rodzaju moralitetu.

Porusza pytanie w sumie nienowe - na ile można wybaczyć artyście, że stanął w przeszłości po niewłaściwej stronie. Czy wybrał drogę, którą kolejne pokolenia oceniły za hańbiącą - rzeczywiście z przekonania o słuszności idei (trochę tragicznie, jak sienkiewiczowski Kmicic), czy z pobudek czysto egoistycznych i praktycznych (parcie na karierę), a może odegrał tu rolę zwykły strach?

Ostatnia strofa rozszerza obszar poruszanych zagadnień. Rozliczenie moralne zakotwicza w rozdźwięku między biografią artysty a treścią jego twórczości. Bo z jednej strony ponadczasowe i ogólnoludzkie przesłanie można przyjmować całkowicie abstrahując od skaz w życiorysie, odrzucając to, że całą swoją przeszłością autor zaprzecza opisywanym ideom. Zarzut o hipokryzję wydaje się więc uzasadniony. Z drugiej strony można właśnie odrzucić konteksty ściśle związane z epoką i jej realiami, przenosząc środek ciężkości na prawdy wieczne, mówiące coś o kondycji człowieka bez nawiązywania do tego, co "tu i teraz".
Autor na postawione pytanie odpowiada bez cienia wątpliwości, odmawiając "rozgrzeszenia" poecie o wątpliwej moralnie przeszłości. Czyny niegodne sprawiają, że najwspanialsza twórczość, choćby doskonała i porywająca (estetycznie, filozoficznie) staje się niewiarygodna. Nie jest wskazane całkowite oddzielenie twórcy od jego dzieła.
Tragizm puenty dość czytelny - bo niewątpliwy talent, przenikliwość umysłu, perfekcja "ars poetica", które mogły uczynić z twórcy rzeczywiście kogoś w rodzaju wielkiego autorytetu (na miarę konkretnych czasów) - zostały zmarnowane, zbrukane.

Pozdrawiam,
Glo.
marzenna52 dnia 04.05.2024 14:02
,,Dwanaście listów' to tytuł książki. :) Zapytałam dzisiaj autora o powyższy wiersz ale nie był zainteresowany rozmową o swojej twórczości. Nic mnie w panu Marku tak bardzo nie urzeka, jak jego pozytywna nonszalancja i pokora jako człowieka i poety. Ba... o czym można tu debatować? :) przecież od tego są inni :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67437973 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005