|
dnia 09.04.2024 15:33
Jakie to cudowne, że można znowu poczytać Twój jakże prosty w przekazie, pełen łagodności, ale i głęboki, bo zakorzeniony w autentycznej miłości do natury wiersz. Przedostatnia dla mnie naj... Pozdrawiam. |
dnia 09.04.2024 17:11
Świetnie się czyta, gdyż pomimo lekkości pióra, przekaz jest niebanalny :
gdzie nie ma mocnego ( szczerego podkreślę ) oparcia w zasadach wiary - zdani jesteśmy na niepewność, wynikającą z doraźnie wybrzmiewającego oddźwięku wydarzeń; bądź to w imię etyki sytuacyjnej, jednostkowych ludzkich emocji, lub też złych podszeptów.
Dobrze pojęte miłosierdzie chrześcijańskie, umie podnosić człowieka z upadków i błędów,; to dziedzictwo Faustyny.. ..
Szeroka symbolika osiki, sprawiła, że powiało dreszczem przed ciemnymi mocami ;), jest to drzewo, które / odmówiło / Maryi, podczas ucieczki osiołkiem - schronienia, jednocześnie użyczając gałęzi na słynny kołek, którym dokonano bratobójstwa Kaina.. ..
W tradycji ludowej pośmiertne przebicie ciała, osoby zniewolonej duchowo , / osinowym kołkiem / miało przynieść pewność, że demon się nie odrodzi.. ..
Przy czytaniu na głos, wybrzmiewają mi dość mocno rymy sylab :
przyki - cał, drze- mał, przemy- kał, czy- kał - to jest za ciężkie, ale i tak tekst jest szalenie udany, pozdrawiam. |
dnia 09.04.2024 20:07
Kontakt z naturą wygładza zmarszczki codzienności...
Pozdrawiam. |
dnia 10.04.2024 10:33
Wybitny !! |
dnia 10.04.2024 10:39
Silva - niezmierni mi miło czytać takie powitanie. Dziękuję za chwilę i równie serdecznie pozdrawiam.
Ragna - Dziękuję za rozbudowany komentarz. Każdą sugestię biorę pod uwagę. Pozdrawiam.
Mikesz 111 - uraczyłeś mnie piękną frazą odnośnie natury. Dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 11.04.2024 00:17
W sztuce pisania haiku zawsze drażniło mnie, że tekst musi być taki krótki, skrojony pod kanon.
Ten wiersz ma w sobie wszystkie cechy idealnego haiku (precyzyjne operowanie obrazami, urywkami czasoprzestrzeni), a jednocześnie nie jest taki surowy, suchy formalnie.
Podoba mi się tworzenie przekazu jedynie za pomocą elementów, które można odebrać zmysłami; cała filozoficzna nadbudowa to pochodna tego, co się widzi, słyszy, odczuwa.
Pozdrawiam,
Glo |
dnia 11.04.2024 10:32
pamiętajmy o ogrodach - zacytuję, ale i ten zając wymowny w ludzkiej walce o przetrwanie,,, :) pozdrawiam wiersz i Autorkę, |
dnia 12.04.2024 06:58
[bKonrad Koper][/b] - O! dziękuję, ale to nadto zawyżona ocena.
Pozdrawiam.
[bGloinnen][/b]- Tak, możliwe, ze jest w tym wierszu coś " z ducha haikowego", ale nigdy nawet nie próbowałam pisać typowego haiku, pewnie ze względu na wymogi kanonu.
Dziękuję za ciekawy komentarz.
Pozdrawiam. |
dnia 12.04.2024 07:02
[bRobert Furs][/b] - Pięknie cytujesz, nie zapominamy i o ogrodach, i o zającu, a ostatnio można ucieszyć się, i powracającymi jaskółkami.
Pozdrawiam. |
dnia 13.04.2024 15:54
Bardzo dobry, plastyczny wiersz. Cztery ostatnie wersy niesamowite w swojej wymowie. Pozdrawiam. |
dnia 14.04.2024 19:12
marguerite- Bardzo dziękuję. Pozdrawiam. |
|
|