dnia 05.04.2024 06:07
indygo to kolor którejś czakry. może to ona w tym momencie dominowała nad samopoczuciem i postrzeganiem otoczenia. a i przyczyniła się do ujęcia chwili w ryzy wersów. tak mnie naszło
pozdrawiam. |
dnia 05.04.2024 06:39
Otwieranie dnia przez kosa, a potem inne - dołączające ptaki - uwielbiam, a co do indygo - może być po Twoim wierszu trendy, bo ważny, pozdrawiam. Może kobalt się zawstydzi, że go kopał nie tylko Dorsen, chłopczyk z Afryki... Pozdrawiam. |
dnia 05.04.2024 08:49
Tekst z ambitnego trendu: Weź pokoloruj ten wiersz. |
dnia 05.04.2024 11:31
Wróciłam, bo mnie samą myśl poprawiła... Kolor dżinsu też ryzykowny, bo te szmatki tak uwielbiane przez cały świat powstają w farbiarniach Pakistanu i Indii, też dzieci na to pracują w straszliwych warunkach... Nawet te przecieranki robiły małymi łapkami, kalecząc się od pumeksu... Pozdrawiam. |
dnia 06.04.2024 07:36
Oryginalny i z polotem - miła lektura. Pozdrawiam. |
dnia 06.04.2024 12:25
podoba mi się, kiedyś napisałem podobnie nie-bieski wiersz,,, |
dnia 07.04.2024 15:19
W takich widokach, klimatach, można się zwyczajnie zatracić. Ładny obrazek, a i odczucia peelki bardzo wyraziste. Pozdrawiam. |
dnia 07.04.2024 21:46
Bardzo Wam dziękuję i życzę wielu zachwyceń tej wiosny. Nawet Tobie Grain,Twoja uszczypliwość mnie nie rusza, bo tak jak pisałam po wielokroć Twoje komentarze mają dla mnie wartość zużytej chusteczki higienicznej.
Pozdrawiam Wszystkich |
dnia 08.04.2024 11:48
Miało pomóc a nie zaburzyć naegabolizm. |
dnia 08.04.2024 12:35
Miało pomóc a nie zaburzyć megabolizm. |
dnia 08.04.2024 19:51
megabolizm- taaa, metabolizm służący Twojej megalomanii, którą karmisz szyderstwem i deprecjonowaniem innych. Od zawsze i nieustannie. |
dnia 11.04.2024 00:29
W poezji impresjonistycznej trafiają się dzieła wybitne, trafiają się tandetne landszafty, a są też wiersze "pomiędzy" jednym a drugim, i moim zdaniem powyższy utwór można zaliczyć do tej trzeciej kategorii. Ani dobry, ani zły, ale zmierzający trochę "donikąd".
Dla mnie ostatnia strofa ma w sobie potencjał, aby od niej zacząć zupełnie nowy wiersz. Indygo wypełniające przestrzeń wewnątrz auta może stać się nośnikiem różnych ciekawych symboli. To dobry punkt wyjścia, żeby opowiedzieć czytelnikowi o czymś. Po prostu o czymś.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 14.04.2024 20:31
Gloinnen bardzo dziękuję Ci za jak zawsze bardzo merytoryczny komentarz.
Pozdrawiam ciepło |