Chcę Bogu dziękować w kolędzie
za wiarę, nadzieję i miłość
za wszystko co mam i co będzie
i za to co już się skończyło
Za wiarę bo góry przeniosłem
krawędzi trzymając się śliskiej
upadek przetrwałem i chłostę
poznając czym piekło i czyścieć
Nadzieję - z nią czekam aż wiosną
sny nasze rozkwitną wśród kwiatów
i razem wyjdziemy na prostą
nim zamkną się bramy zaświatów
Za miłość jedyną, prawdziwą
matki co na rękach mi zmarła
i tę do ciebie - niemożliwą
co serce na zawsze rozdarła.
Dodane przez Stretch
dnia 13.12.2023 23:26 ˇ
3 Komentarzy ·
235 Czytań ·
|