|
dnia 06.09.2023 06:57
Ludzie, którzy czują się samotni, bywa, że są obojętni na drugiego człowieka. |
dnia 06.09.2023 08:14
Bardzo, bardzo podoba mi się pierwsza strofa, zwłaszcza porównanie do szarych myszek ( w kontekście tych komputerowych nabiera ono ciekawej dwuznaczności - bo myszka, to ( w przenośni ) / user / kreujący swoją postać, podszywający się chwilowo pod kogoś innego, ( pomimo iż w realu pozostaje on samotny).
Intryguje mnie i skłania do polemiki fraza o identyfikowaniu się z rozbitkami; rozbitek, jest osobą WYPATRUJĄCĄ człowieka, ratującą się na widok drugiego ( o ile nie trafi na plemię ludożerców 😉),a dzisiejsi samotni ( mam wrażenie ), to często osoby nie dostrzegające nienaturalnego stanu w jakim się znalazły, a to dzięki pozornej bliskości / dostępności / innych w wirtualu i TUTAJ ich nieszczęście - bo zdiagnozowany problem, to już pół problemu.
Mam też wrażenie, że introwertycy są bardziej poszkodowani przez naturę, jakkolwiek bywają wrażliwsi, ponoć - ale problemy komunikacyjne, nie służą więźniom społecznym, tutaj ektstrawertykom jest łatwiej, burzliwie się kłócą i jeszcze gorącej się godzą, ale jest w tym / życie /!! - emocje czynią nas ludźmi - a w sztuce są one nieodzowne!
Najtrudniej jest jednak na światło dzienne / ciągnąć za uszy / osoby zamknięte, zapadnięte w sobie.. .. tutaj ile by człowiek energii nie przekazał próbując dmuchać w introwertyczne skrzydła, rezonans będzie bledziuchny a w końcu żaden - tam bez pomocy terapeuty się nie obędzie.. ..
Druga strofa nie podoba mi się w ogóle Pani Szczykutowicz 😉, bo jest sztywna jak moja deska do prasowania , ha, ha, żartuję.
Na poważnie; jako osoba wierząca, ufna w obiektywną Prawdę którą dostrzegam u Boga, niezmiernie wierzę w Jego Miłosierdzie, Logos, Bożą nieomylność. Tak, ta ostania jest mi szczególnie bliska gdy patrzę na ludzkie potknięcia, bo mocno czuję, że cała / wolna wola/ i ludzka skłonność do upadków - była wpisana w plan i nie mamy być doskonałymi, bezwzględnymi bogami na ziemi; mamy mylić się i podnosić i być wciąż z góry przypisanymi ułomności - choć ( ci wierzący ) rzecz jasna powinni niezmiennie orientować się na ideały .. ..słowem, nie urągamy Prawdzie jak piszesz, jesteśmy jej .. ..zamierzonym / efektem /🤓:).
Fraza / pędzą z wiatrem przeciągi na oślep / - podoba mi się najbardziej, odpowiada mojej ulubionej estetyce.
Lubisz dopelniaczówki, tu się nic nie zmieni, więc - jako nielubiąca, muszę odczuć w tekście ich nadmiar i tak , ostania strofa znów nazbyt patetyczna jak pusty kościół - rana duszy, błogość istnienia, to nie moje klimaty, ale niebiański strop - tak uroczy, przytulny, że aż budzi ufność 🍀👌.
Nawiasem mówiąc widziałam tego lata kilka drewnianych, doskonale zachowanych stropów we włoskich kościołach ( m.in.K.Św.Katarzyny w Pizie) i .. .. wrażenie było niezmiernie wzruszające, gdy weźmie się pod uwagę, jaka to rzadkość !!! Tyle bowiem spłonęło, zwłaszcza w wyniku Reformacji.. ..
Pozdrawiam i .. ..znikam na resztę dnia do sterty 🎼🎼🎼🎻 obowiązków ;)), Dagmara. |
dnia 06.09.2023 11:06
wiersz skojarzył mi się z poetyką, wczesnej twórczości Adama Mickiewicza i, myślę, że nie jest to nadużycie, :) pozdrowionka, |
dnia 06.09.2023 11:21
Dagmara Gądek
Piszesz - "ludzka skłonność do upadków była wpisana w plan" - rozumiem wpisana w plan siły nadprzyrodzonej. Ośmielę się nie zgodzić z tym stwierdzeniem, gdyż człowiekowi dana jest wolna wola, czyli sam ma sobie stwarzać swój świat (oczywiście jako człowiek dorosły).
W moim poemacie "Poddani światłu" napisałam (może nieco żartobliwie):
kiedy Bóg stwarzał człowieka
wszechświat czekał
i by nie wracać do stwarzania
wetknął weń miłość
ta od zarania przedłuża życie
a ON patrzy z wysoka
jak człowiek stwarza świat
w kolejnych epokach |
dnia 06.09.2023 11:27
Robert Furs
Być może, ale ja nie znam w szczegółach twórczości Adama Mickiewicza. Czytałam przeważnie to co obejmował program nauczania w szkole. Postaram się odszukać tej wczesnej twórczości, dzięki, że podsunąłeś taką myśl. Warto wiedzieć więcej niż się wie, a wiedzy nigdy nie za wiele. |
|
|