|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Sny nocy letnich |
|
|
bywam w tamtych domach,
gdzie schody urwane przez ogień i strach,
a powietrze ściga oddechy, aż po woal z dymu.. ..
gdzie szept wraz z milczeniem po równo
cię zdradzą, a poranki - z okiennic wyrywają - bomby;
bywam,
gdzie biel otwiera usta czerwienią,
płonące kierunki zwijają dni,
a sny - krzesze się tylko z iskier,
później wracam,
gdzie bar i barka zamiast barykad,
a mocuje się...
z
obarczonymi.
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 28.08.2023 08:45
Ojej, bardzo dziękuję Państwu Morderatorom za wklejenie tekstu, niemniej, nastąpiło ono bez dokonania poprawek o które prosiłam; proszę więc jeszcze raz tutaj, aby słowa : bar, barka, barykady, obarczonymi - zapisać kursywą i zlikwidować pochylone klamry.
Pozdrawiam serdecznie, Dagmara. |
dnia 28.08.2023 10:58
w tamtych domach schody przez ogień i strach urwane,
oddechy aż po woal dymu
Niestety, to zestawienie polskiego wrześniowego miasta z Berlinem jest tylko polskie.
Pozdrawiam. |
dnia 28.08.2023 13:24
Grain :))
dzięki za odwiedziny i zgrabniutkie / zawinięcie /;) tekstu 👌; moją intencją było jednak to, by oddać ruch i akcję grozy, dlatego - nie gniewaj się, zostawiam jak jest.
Odpowiadając na pytanie.. ..cóż, każda nacja wyniosła z tej wojny własne obrazy, ale najważniejsze, żeby przypominać o odpowiedzialności MORALNEJ i chronologii zdarzeń, bo tutaj kryje się ogromna przestrzeń do manipulacji historią.
(Choć mówienie o prywatnych preferencjach brzmi jałowo, to pozwolę sobie podkreślić, że wychowuję dzieci do zajmowania odważnego stanowiska w debatach , jeśli chodzi o przypominanie krzywd Polskiego Narodu (i tego nic nie zmieni)).
pozdrawiam serdecznie, D. |
dnia 28.08.2023 14:07
(_ _ _) |
dnia 28.08.2023 20:14
Dla mnie to tekst który może dotyczyć tragedii mieszkańców każdego zbombardowanego miasta w każdej wojnie- zarówno Sarajewa, Mariupolu czy Aleppo. Nie widzę w nim nic narodowego. Biel i czerwień odebrałam jako krew na pościeli- skoro "poranki- z okiennic wyrywają- bomby", to wielu mieszkańców zginęło zapewne we własnych łóżkach.
No chyba żeby jako trop potraktować bar ( nawiązanie do nadmiarowego spożywania alkoholu w naszym kraju) i barkę (nawiązanie do ulubionej piosenki JPII ), z krajowych motywów nawiązujących do tej gry słów pasuje jeszcze Barbórka (święto górnicze) Barbakan (budynek w Krakowie) i barszcz (barszcz biały- barszcz czerwony, więc tym bardziej narodowo)
Pozdrawiam
PS By the way- jak zrobić skutecznie kursywę w tekście? Bo też nie potrafię, ani wyboldować słowa nie umiem |
dnia 29.08.2023 05:58
Antydesperantko,
dziękuję za komentarz ;
Temat wojny jest UNIWERSALNY i bazuje od tysiącleci od na tych samych schematach : jest agresor / jest ofiara; na podobnej symbolice kolorów : białego ( niewinności) - i wojowniczej czerwieni - to zrozumiałe, że należy go postrzegać w szerszym kontekście ludzkich dramatów, więc TO, (że jak twierdzisz )/ nie widzisz w nim nic narodowego/ jest dla mnie o tyleż niezrozumiałe, że nie wiem czego się spodziewałaś 🥹;
archetypy pozostają te same, nasza Wspólnota jest częścią większej - ludzkiej , więc wręcz mnie cieszy, że tekst rezonuje też inne konflikty;
umknęła Ci jednak data publikacji - a ta nie jest przypadkowa; sierpień ( PW), wrzesień - są dla nas symboliczne; to dla mnie ukierunkowuje po części przekaz - Grain odczytał to błyskawicznie ;)
Co do gier z przedrostkiem .. ..cóż, każdy się skupia na tym, co mu w duszy gra ;)
bar - miał symbolizować dzisiejszą beztroskę, ( może tu / pub/ byłby lepszy),
/ barka / - tradycję i spuściznę JPII - w opozycji do której wspomniałam / obarczonych / - czyli tę część społeczeństwa, która się męczy z dziedzictwem historii; postrzegając je jako balast.
Moralizowania w poezji ( czy ktoś nadużywa alkoholu, czy nie ) - unikam, ( co nie znaczy, że nie mam na ten temat opinii ), wyliczanek nie lubię - bo spłaszczają kategorie grożąc popadnięciem w trywialność ( vide Twój barszczyk i Barbakan) - w których , cóż , nie widzę odniesienia do idei starcia kultury.. ...
Dziękuję Ci za komentarz i pozdrawiam miło , D. |
dnia 29.08.2023 07:40
Trauma może być dziedziczona albo nabyta, tu raczej ta druga- wyobrażana, ale oddana sugestywnie. Niepojęte, że nadal gdzieś sny - krzesze się tylko z iskier , ale ratunkiem to: bar i barka (zapewne tez ta ulubiona JPII) zamiast barykad. Pozdrawiam. |
dnia 29.08.2023 11:58
Silvo miła :),
bardzo dziękuję Twój interesujący komentarz; co do traum nabytych, to dziecko potrafi chłonąć nawet wymowną ciszę, gwałtowne zamilknięcia i czy niedomówienia ( nie wspominając o ukradkowych wzruszeniach.. ..) - by przez lata je później rezonować, pozdrawiam serdecznie🌷🍀, D. |
dnia 29.08.2023 16:14
.. ..w komentarzu do silvy nastąpiła z mojej strony freudowska pomyłka, miałam oczywiście na myśli : traumy dziedziczne ( może szanowny PM4 poprawi🤓🍓), pozdr. :) |
dnia 29.08.2023 18:48
proszę o kontakt na priv
jbz |
dnia 29.08.2023 19:19
Bywanie, jako forma odwiedzin sugeruje odczyt szczególnej bliskości. Zatem bywanie/odwiedzanie miejsc tragicznie potraktowanych przez człowieka/ludzi tworzy aurę utożsamiania się ze skrzywdzonymi.
W miejscu, gdzie szept i milczenie po równo zdradzają.
Nie da się łatwo uwolnić od takich emocji - trzeba przysiąść gdziekolwiek dla ochłonięcia.
Myśli szaleją. Pojawia się - niemożliwy wręcz, po spotkaniu z nieludzkością czynów - ludzki odruch buntu.
A obarczeni? Cóż... nie jesteśmy w stanie odgadnąć ich obarczenia.
Bar, barka, barykada... rodzaj ucieczki... za zasłonę wyobraźni.
Pozostaje chyba tylko niezgoda, pamięć i czujność.
Pozdrawiam, zalesianin1 |
dnia 29.08.2023 20:24
Pan Jerzy Beniamin Zimny:
bardzo serdecznie dziękuję za przeczytanie mojego skromnego tekstu,
pozdrawiam miło, D.G.
Pan Zalesianin1:
Pański komentarz - empatyczny i rezonujący, silnie mnie poruszył, ponieważ zdefiniował to, czego sama nie potrafiłam nazwać , a Pan określił już w dwóch pierwszych, celnych zdaniach.. ..teraz jestem nieoczekiwanie skonfrontowana z bardzo osobistym pytaniem - DLACZEGO tak się dzieje i
skąd niemal mediumiczna potrzeba bycia / tam i wtedy/, / z NIMI /?
Wnioski mogą być zaskakujące.. ..
Bardzo dziękuję za wyjątkowe odwiedziny.
Pozdrawiam serdecznie, Dagmara. |
dnia 04.09.2023 09:00
no, no, :) to pochwała, z trzecim: no, to już prawie groźba, :) pozdrowionka, |
dnia 04.09.2023 18:11
Robercie :))),
pięknie dziękuję za zaglądnięcie i.. ..urocze groźby 🥹, ha, ha,( nawet te wychodzą Ci z wdziękiem 😉), pozdrówki serdeczne zasyłam🍓🍀, D. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|