Zamknięte stalowymi prętami z liści
żyją wspomnienia mojej przeszłości
niczym grube korzenie drzewa
znanego teraz z ciemnej zniszczonej kory.
Deszcz nieobecnych myśli szarpie mną,
kroplami opłakując drogę już zapomnianą,
pokazując zardzewiałą od łez kolczugę.
Jednak słońce wyparowuje te myśli,
emocje dawno już spalone przysłaniają
prochem każdą ważną lekcje życia.
Złością chcę wypełnić moje serce
lecz gniew nie zmieni już nic.
Stalowa struktura mojego serca
nie ma już miejsca na mnie samego.
Dodane przez Liu-Wolf
dnia 08.07.2023 00:08 ˇ
5 Komentarzy ·
217 Czytań ·
|