Jeszcze nie dziś usłyszę
jak kropla drąży skałę
jak liść szanując ciszę
zwiruję w dół na stałe
Jeszcze nie dziś przeliczę
miałkie drobne ziarenka
nim się życie przesypie
nim się skończy udręka
Jeszcze nie dziś napiszę
testament bez adresu
ostatnim z moich życzeń
śmierć szybka i bez stresu
Ale dziś znów żegluję
w pamięci oceanie
znów twe usta całuję
a ty tak słodko kłamiesz
Ale dziś znów się sycę
cudem mym wymodlonym
i nad ranem zachwycę
pięknem twoim uśpionym.
Dodane przez Stretch
dnia 19.06.2023 22:01 ˇ
4 Komentarzy ·
339 Czytań ·
|