Bohaterom z Rud Raciborskich A.D.1993
Las potrafi wykrzyczeć ból i strach jak człowiek
patrzący śmierci w oczy choć umiera stoj1ąc
kiedy wie że niedługo popiół dym i ogień
pochłonie serce drzewa ukryte pod korą
przygasło słońce sierpnia i ptaki uciekły
zwierzęta porzuciły znajome kryjówki
gdy potwór szedł po krzewach i po ściółce miękkiej
sosny z góry patrzyły lecz nie mogły umknąć
mnożył się w kulach żaru i napinał ścięgna
rozciągniętych płomieni posplatanych w ścianę
trawiącą żywe drewno ku ludziom podpełzał
oślepiał ich by drogi nie mogli odnaleźć
stanęli mu naprzeciw i zabili smoka
o stu głowach i zębach gorejących iskier
wydarli z chciwych pysków nie połknięty pokarm
wdeptali w suchą ziemię żeby bór mógł istnieć
znów będą młode jodły i powrócą sarny
pojawią się paprocie od rosy wilgotne
zostanie pamięć o tych którzy tu zostali
kiedy w cieniu trzech krzyży nowy las wyrośnie
|