|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: coming out of space |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 13.02.2023 19:28
To mógł być dobry wiersz. Jest pomysł i klimat jaki lubię, ale...
Nadmiar zaimka zwrotnego tak dzwoni, że nie da się tego nie słyszeć.
rozciągałaś się
wydawałaś się
nosisz się
ulewa się
i to wszystko w bliskim sąsiedztwie. Do tego kompleciku rym
rakietą - słonecznego (pewnie niezamierzony) co daje się wyraźnie we znaki podczas lektury. Interpunkcja do poprawki.
Do tego rozciągania, wydawania, noszenia, ulewania, dokładamy pozostałe kwiatki typu: byłaś, odwlekasz, bywa, spływam itd i robi się gęsto. Problem mam również ze słowem zamchlonych, bo nie wiem co znaczy.
W 5 wersie: układu, splotu, zastosowałabym jedno określenie, albo splot, albo układ. Ostatniego wersu też nie łapię. Tyle ode mnie, ale ja się nie znam.
czule;) |
dnia 13.02.2023 19:43
Vagirio,
pomysł naprawdę fajny :))
ale najważniejsze wypunktowane już powyżej, choć pozostał jeszcze rodzynek w postaci pisowni / coming out /.. ..
Czy z tym / zamchlonym / chodziło Ci może o / omszałe / ( od mchu)? , bo przecież na pewno nic pokrewnego / zapchleniu / pozdrawiam :)) |
dnia 14.02.2023 17:02
Jeśli tytułowe coming i przedziwne zamchlone schody byłyby "poprawione", to bardzo tu sensualnie, aż na mój gust w jednym miejscu zbyt dosłownie i na granicy złego smaku, ale nie ukrywam, że ciekawie. Pozdrawiam. |
dnia 14.02.2023 22:33
na wierszem warto popracować, tak jak warto będzie kiedyś kolonizować inne planety, :) pozdrawiam, |
dnia 15.02.2023 06:18
Ciekawie! |
dnia 15.02.2023 10:01
marguerite - rozumiem, że nie podoba się Pani, jak najbardziej, może to być chłam bądź nawet bełkot, z którego trzeba wykroić połowę textu i zrobimy Kononowicza. Z gustami się nie dyskutuje ;)
Kiedyś przy rozmowie, jeden mój, dobry, i znany prawie nam wszystkim poeta powiedział do mnie- cyt " wiesz, zawsze się do czegoś przyczepią, wtedy mówię im, no w sumie, można by to zmienić, a wiesz co? tak naprawdę nic nie zmieniam, a tomiki idą na pniu" zakładam, że większość czyta tego autora ;)
Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Osobiście nie bawię się w kółko wspólnej adoracji, bo to urąga poezji i kwazimoduje ją, poezja musi być otwarta na krytykę oraz jej karykaturę. To taki mój zaimek zwrotny do Pani komentarza, który szanuję i dziękuję za poświęcenie czasu by go napisać. Również się nie znam, chociaż powoli poznaję siebie ;)
Dagny - dziękuję za przeczytanie i zwrócenie uwagi na angielskiego byka :) trochę wstyd, że tak łatwo się wkradł, i to na początku. Na pewno jest do zmiany, tu masz rację :D Co do zamchlony, to jest słowotwór od mchu, faktycznie, i te schody pozostaną zamchlone ;P
Silva - Bardzo dziękuję za przeczytanie, i że udało się uzyskać jakiś wyraz smaku;) Masz rację, ten angielski byk musi być zmieniony :) zamchlone schody zostają.
Robert Furs - od dziecka marzę o wyprawie na inną planetę. Dziękuję za odwiedziny :)
Kazimiera Szczykutowicz - Bardzo dziękuję za przeczytanie :)
czule ;) |
dnia 15.02.2023 13:43
Pisownię tytułu poprawiłem.
Pozdrawiam. |
dnia 15.02.2023 14:47
Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Osobiście nie bawię się w kółko wspólnej adoracji, bo to urąga poezji i kwazimoduje ją , poezja musi być otwarta na krytykę oraz jej karykaturę.
Całkowicie zgadzam się z powyższym. Dobrze, że w tej kwestii mamy takie samo zdanie. Lubię jasne i klarowne sytuacje. Pozdrawiam. |
dnia 15.02.2023 17:22
Zamchlone zatem to neologizm - nie z mojej bajki, ale nie musi być. Pozdrawiam. |
dnia 19.02.2023 22:44
Byłam tu, przeczytałam wiersz i odhaczam swoją obecność.
I nie psuję samozadowolenia, bo ze mnie tylko wiejski głupek.
Jak widzę znajomości wśród poetyckiej śmietany, więcej znaczą od samego utworu.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 20.02.2023 17:50
Gloinnen - dziękuję za przeczytanie oraz komentarz
właśnie zaczynam zauważać odbieganie od konstruktywnej krytyki w stronę monologów personalizowanych bądź skrótowców myślowych.
czule ;) |
dnia 20.02.2023 20:08
Vagirio, jak bym chętnie napisała swoje własne odczucia i przemyślenia dotyczące wiersza, ale po co, skoro jakiś znany poeta powiedział Ci, że masz się nie przejmować tym, co inni (komentujący) piszą, bo się przyczepiają, a liczy się przecież sprzedaż tomików.
No to czego oczekujesz? Że ktoś poświęci czas, dokona jakiegoś wysiłku i właściwie po co?
***
Do mnie ten wiersz nie przemawia. Ale nie mogę powiedzieć, że jest zły, czy źle napisany. Po prostu to nie jest moja stylistyka. Osobiście nie przepadam za taką "potocznością" języka, która tutaj jest widoczna, a z drugiej strony nagle pojawiają się w niej takie twory jak "zamchlone" schody (miało być zapewne połączenie mchu i mgły, a wyszło skojarzenie z pchłami, a sądzę, że nie o to chodziło). Poza tym w tekście jest dla mnie za ciasno, sprawia wrażenie wręcz klaustrofobiczne.
I wszystko w zasadzie da się tu obronić, że tak miało być, że to są środki mające swoje uzasadnienie poetyckie. Mogę zatem jedynie opowiedzieć o odczuciach, wrażeniach, więc nie jestem pewna,, czy podchodzi to pod konstruktywną krytykę.
Podoba mi się puenta. Jest najlepszą dla mnie, częścią wiersza, najbardziej nośną. Kolonizowanie światów jest pojemne: zawiera w sobie nadzieję, kreatywność, zwycięstwo, zdobywanie, w przeciwieństwie do tego, co zostaje dla peela, który musi "wysiąść przed księżycem".
Zwrot "wysiądę przed księżycem" - w zamyśle Autora zapewne miał oznaczać "zanim dolecimy na księżyc". Można jednak je zinterpretować, jako "księżyc wysiądzie po mnie" (personifikacja), co wnosi nowy ładunek do treści.
Zastanowiłabym się, czy ta dwuznaczność coś wprowadza istotnego do wiersza, czy jest raczej niezamierzona.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 20.02.2023 20:33
Gloinnen - dziękuję za ponowną wizytę oraz poświęcony czas na komentarz. Mam nadzieję, że nie zabrałem go Tobie zbyt wiele :)
Co do słów mojego znajomego, to powiedział on - "zawsze się przyczepią", a nie, że mam ignorować czyjeś komentarze do tekstu. Twoja sugestia moją ignorancję, jest, co najmniej nie na miejscu. Nigdy nie ignoruję komentarzy, ponieważ, po to, wklejam teksty publicznie, aby publicznie były chłostane.
czule ;) |
dnia 20.02.2023 22:51
Vagirio,nigdzie nie pisałam o ignorancję.
Czas spędzony na czytaniu i komentowaniu nie jest dla mnie stracony, bo sama przecież robię to z własnej i nieprzymuszonej woli :)
Pax, kolego :) Mam nadzieję, że się nie gniewasz.
Glo. |
dnia 21.02.2023 21:42
Et In Terra Pax Hominibus Bonae Voluntatis
Nigdy się nie gniewam, wiersze są moje, a zdania są różne ;)
czule ;) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|