dnia 16.12.2022 17:23
Porzucanie przestankowania w wierszu, jawi mi się rzucaniem kłód pod oczy czytelnikowi. Czemu to ma służyć? |
dnia 16.12.2022 17:43
Tego rodzaju komplikacje budzą we mnie przekonanie, że albo doszło do bufonady, albo autor ma pietra wprost powiedzieć, o co chodzi |
dnia 17.12.2022 12:19
no nie wiem...
czy warto wyłazić na wysoką wieżę by słabość i jakieś pół zobaczyć z bliska. albo z daleka. |
dnia 17.12.2022 12:43
Ciekawe te zawijasy z przerzutniami i nie tylko, dają szansę wielu interpretacji. coś co ma ku sobie wszystko/ zarazem nic
- pobrzmiewa filozofią Dalekiego Wschodu, z z fraz wybieram tę: w otwartą ranę słońca sypie sól
krwi Pozdrawiam. |
dnia 17.12.2022 20:44
silva
Ciekawe te zawijasy z przerzutniami i nie tylko, dają szansę wielu interpretacji...
Pozwolę się nie zgodzić. Przesyt powoduje mdłości, natomiast celowość użycia większości użytych tutaj zwarć i zazębień, pozostaje dla mnie zagadką. |
dnia 17.12.2022 20:49
Macieju, nie musisz się ze mną zgadzać, ale sam zauważyłeś, że jest to dla Ciebie zagadką, a o to właśnie w poezji chodzi - o tajemnicę, zagadki i wieloznaczności... Pozdrawiam. |
dnia 17.12.2022 21:05
silva
o to właśnie w poezji chodzi - o tajemnicę, zagadki i wieloznaczności...
W tym się akurat zgadzam, ale jak już mówiłem we wcześniejszym wejściu - szyny były złe, a podwozie... podwozie... podwozie też było złe ;) |
dnia 18.12.2022 07:24
silva
I jeszcze jedno - na obronę zastosowanej w wierszu Vagirio taktyki spalonej ziemi, niech posłuży moje świeżo-narodzone dziecko (Ale jaja!) :-))) |
dnia 18.12.2022 10:56
Bronię tego wiersza, gdyż ma coś magnetyzującego. Nie jest łatwy do czytania, jego lektura trochę przypomina chodzenie / rakiem/;), ale podoba mi się fraza / sprawy cisząc dawniejsze dawno/ - (gdyż przypomina gawędę, podkreślając dystans do zdarzeń),jak również ( wspomniane przez silvę) / coś co ma ku sobie wszystko, zarazem nic/ - jakież to bywa prawdziwe. Intrygujący eksperyment, choć nie pozbawiony przekory i może ..prowokacji;)? pozdr. |
dnia 18.12.2022 21:09
Wiele pytań: co właściwie ubywa? to dawniejsze dawno? To abstrakcyjne pole semantyczne na którym nie wiadomo co jest, kukurydza czy rzepa...Półsłówkami ucieka się od, konkretu a to rodzi podejrzenie zabawy w domysły o... niczym...mam wrażenie budowanie fraz na zasadzie poetyzowania bez rzeczowego fundamentu. Bez sensu. Jakieś poetyckie zaklęcia... |
dnia 18.12.2022 23:01
bardzo dziękuję wszystkim za przeczytanie oraz refleksje :)
jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził :D
- jaceksojan
- Maciej Sawa
czy poezję trzeba udowadniać?
podkładajmy pod niewiadome, to właśnie jest piękne w poezji :)
czule ;) |
dnia 19.12.2022 17:50
Oczywiście, że nie trzeba. Tu mowa o guścikach, a te bywają kapryśne.
Rąsia? |
dnia 04.01.2023 21:49
oczywiście ... rąsia ;)
czule ;) |