|
dnia 07.12.2022 12:39
Nie tylko lekarstwem od tego... Pozdrawiam. |
dnia 07.12.2022 18:37
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną...
Paracelsus |
dnia 07.12.2022 20:38
Silva:
kto powód zaistnienia
swojego rozumie
wyciszyć się w tłumie
płynąc (ć) pod prąd umie
Dziękuję pięknie za odwiedziny i jak zawsze przemyślany komentarz. Życzę dużo zdrowia i ciszy budzące natchnienie, by być tam , gdzie naprawdę chcesz.
Pozdrawiam serdecznie 😊🌹 |
dnia 07.12.2022 21:26
Macieju:
Prawdę prawisz;
dobrze że jesteś
dobrze że cię nie ma
czasem ,,dobrze" to prawda
a czasami ściema
Dziękuję za inspirujący komentarz. Życzę Tobie dużo zdrowia, powodzenia i dobrych wieści. Pozdrawiam serdecznie 😊🍻 |
dnia 08.12.2022 09:08
Och Alfredzie, jakże ważny temat poruszyłeś..!
Po pierwsze - choć kłamstwo istniało od zarania, (a i propaganda ma długą brodę), dożyliśmy czasów, w których Wielki Brat nam rzuca informacyjną kość, której - my głodni szukamy, po to by, na końcu wszystko okazało się ułudą. A i ten głód jest niejednorodny- jedni, stroskani o losy państwa, wspólnoty - szukają prawdy, inni, gorączkowo żerujący na sensacji - kolejnej pożywki.
Jedni i drudzy zaliczają poligon ze sceptycyzmu. Jedni i drudzy, zaliczają dobrą lekcję, aby wziąć się za wymierne działanie w realnym życiu, a nie wisieć nad kanałem informacyjnym, (nazywanym ściekami).
Ale i fenomen eliminacji prawdy na taką skalę, rysuje czarno naszą kondycję, (zapracowała sobie na to filozofia oświeceniowa), ale też o ile jeszcze niedawno można było : kłamstwo nazwać obiektywnym kłamstwem, o tyle dzisiaj - indywidualizuje się je, do : postrzegania, punktu widzenia, odczuć; bo obiektywne wartości, do których się można odwołać - zdemontowano.
Cisza? Absolutny luksus, o ile nie niesie za sobą grozy samotności ( choć i ta bywa luksusem ;). Cisza jest twórcza, a dla ludzi wrażliwych - zbawienna, terapeutyczna! I żeby nie lać tutaj już truizmów😂pozdrawiam Poetę serdecznie, radośnie i zimowo, D. |
dnia 08.12.2022 10:18
Dagny:
To wszystko prawda, my wrażliwe dusze szukamy drogowskazów od wieków wskazujących właściwy kierunek, starych dębów, baobabów, cedrów, które, przysłania nam natłok wirtualnych belkotów.Dla mnie takim drogowskazem jest Biblia, od wieków ta sama skarbnica wiedzy i szlachetnych uczuć, dająca nadzieję i obietnice lepszego jutra.
Ewangelia Mateusza 6 : 25 - 34 )
Dziękuję pięknie za szczere słowa świadczące o Twojej niezwykłej wrażliwości i mądrości. Życzę miłego dnia i serdecznie Pozdrawiam 🌹 |
dnia 08.12.2022 19:00
Miłe słowa Alfredzie, dziękuję bardzo, choć niczego jakoś odkrywczego nie powiedziałam.. .Ale na Biblię patrzę też z innej perspektywy, nie tylko jako drogowskazu dla jednostek, ale pod kątem spoiwa dla wspólnot i jako antidotum dla problemów cywilizacyjnych. Żyję w zlaicyzowanym kraju i pewne zjawiska, które tu istnieją ( rozpad więzi międzypokoleniowych, wysyp zaburzeń psychicznych, tak, tak!) , byłyby może do uniknięcia, gdyby ludzie się tak nie pogubili, gubiąc wiarę. Ale to szerszy temat i nie warto wchodzić w ogólniki. Pozdrawiam jeszcze raz i z uśmiechem :). |
dnia 09.12.2022 19:38
Dziękuję pięknie , i tutaj tez masz rację w tej wyważonej ocenie żeczywistości.
Czytam Twoje rozważania z przyjemnością. Dziękuję jeszcze raz i serdecznie Pozdrawiam Mateusza 7 : 24 i 25 oraz 28 i 29.
Życzę miłego wieczoru. Cieszę się że Jesteś 🌹 |
dnia 09.12.2022 22:20
🤗nawzajem🎄:)) |
dnia 09.12.2022 22:53
rzeczywistości 😂.
Pozdrawiam i życzę dobrych snów :):):)🌹 |
|
|