|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Chujowy ten tytuł |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.10.2007 21:15
to nie na moje wyksztalcenie, jak mawial moj tata... ;) |
dnia 10.10.2007 21:15
czytaj: nic z tego nie rozumiem... |
dnia 10.10.2007 21:16
ja pierdole. ninka wiedemann. kropka. odpocząć, |
dnia 10.10.2007 21:21
Nie tylko tytuł.
Poczekam na następny. Mimo wszystko sądzę ,że warto :) |
dnia 10.10.2007 21:22
Teraz ja, bo Ninka już się wypowiedziała: tytuł chujowy, ale chujowy też tekst. Gówno i pety gówno mnie obchodzą, szczególnie jeśli są podane w gównianej formie. |
dnia 10.10.2007 21:43
to eksperyment wiadomo każdy nas lubi bawić się formą ale proszę unikać zwrotów w stosunku do mnie typu "chujowy, gówniany, pierdole" "licencja poetica", nie wiem czy obowiązuje w komentarzach. Raczej o chamstwie świadczy. Mimo wszystko cieszę się że wiersz wywołał duże wrażenia. |
dnia 11.10.2007 04:35
chujowy to jest cały wiersz. |
dnia 11.10.2007 05:05
Nie wolno przesadzać- nigdy. Może mniej przesadny byłby ok- według miary nowo-tworów nowo-poezji. |
dnia 11.10.2007 06:49
bełkot to nie nowy rozdział w poezji polskiej. widzę tu nadmiar środków halucynogennych u autora. |
dnia 11.10.2007 08:21
tak skutki siarkofrutów |
dnia 11.10.2007 08:27
Ludzie wiersz to najpierw musi być prawdziwy,a wiele wierszy tu
publikowanych jest sztuczna jak kiedyś non-iron i nadęta jak zeppelin.Wulgaryzmy to dziś 50% każdej wypowiedzi potocznego języka.To co-mamy bawić się w pensjonarki?I zatykać uszka?Wiersz jest prawdziwy,mocny,oryginalny w warstwie językowej ale i treściowej.Chciałbym móc tak napisać.Ale nie napiszę,bo nie potrafię.Gratulacje dla Autora!
tomgas |
dnia 11.10.2007 08:27
Nie wiem, czy orty są zamierzone, czy nie.
Pierwsze 3 wersy ciekawe, nawet bardzo(ten neologizm też robi dobre wrażenie). W 4tym wersie za dużo robi się "rąk":
"on nie podał mi ręki(...)
braliśmy do rąk(...)".
Branie do ręki gówna mam wrażenie, że jest brakiem pomysłu i próbą wypełnienia sylab.
Znasz znaczenie słowa: "Widżet"? A dokładniej: "Widget?"
Druga strofa jest wynikiem albo nadużycia grzybów/kwasa, czy innego gówna(może o to chodzi z braniem do ręki? ;)).
W każdym razie czytając to mam wrażenie czytania kilku przypadkowych, przypadkowo powiązanych ze sobą słów. Zupełnie, jakby wiersz został napisany przez jakiś ułomny komputerowy kreator.
PS. "Kim jest Józef K.?" ;> |
dnia 11.10.2007 09:20
Nie jestem za "cenzura", ale w tym przypadku trzeba zasugerowac
Inny adres dla autora |
dnia 11.10.2007 09:35
Tomagas Ty chyba zapominasz ,że istnieje różnica miedzy mową potoczną a poezją. No i co z tego, że ludzie plują ciągle wulgaryzmami? To znaczy, że w wierszu też się ma od nich roić bo wtedy będzie prawdziwy? Nie cierpię wulgaryzmów, nie używam ich ale strawię w wierszu pojedyncze jeśli podkreślają wymowę wiersza i mają swoje uzasadnienie. To może w poezji przerzucimy się też na prawdziwy sms-owy język pełen skrótów i dziwnych zlepków słownych i slangu młodzieżowo-internetowego a zrezygnujemy z lirterackiego języka bo jest już przeżytkiem?
Ten twór powyżej niestety beznadziejny- moim skromnym zdaniem.
Pozdr.
Aś |
dnia 11.10.2007 16:17
Tekst jest moim zdaniem prymitywny, zupełnie niepoetycki i fragmentami bezzasadnie wulgarny. Przejście z piątego w szósty wers pierwszej strofy to wedle mojej optyki nieomalże słowne molestowanie czytelniczek. Pety dokładnie w tej - tu wulgarnie nazwanej - części kobiecego ciała kojarzą się z twardą, zawierającą elementy przemocy, pornografią. Taki niestety obraz układają użyte w tym fragmencie słowa. Podzielam poglądy Kiane w kwestii wulgaryzmów w poezji. |
dnia 11.10.2007 19:31
to o czym mówicie tak krytycznie jest częścią naszej kultury z tej prostej przyczyny,iż jest fragmentem rzeczywistości.Ja też nie używam wulgaryzmów,ani takiego języka lecz nie zamykam oczu na fakt jego istnienia.Tego się nie wymaże gumką myszką.Powstaną bardowie tej sfery jęzka ,zresztą początek zrobili poets maudits-Verllaine,Rimbaud,Apolinaire także w prozie-proponuje poczytać-szczęka opadnie.Alkomat ręka jest chyba na miejscu świetnie pokazuje do czego może służyć,co można nią zrobić,mała wyliczanka,mała prawda?Czy to nie ciekawe iż w obrębie języka ojczystego istnieje taki obszar(jeden z wielu np.język polityki weżmy)osobny,grożny straszny,obrzydły i ktoś go oswaja,pokazuje,wysławia nie z intencją obrażania innych,lecz by pokazać jego,no tak prymitywną,straszną moc.Straszną bo gdyby przyszło spotkać się z nią w ciemnym załułku lub na stadionie
niejednemu by gacie spadły ze strachu.A tak możemy powybrzydzać siedząc spokojnie na krzesełku.Jest język, jest wiersz, jest forum gdzie się może pojawić,i dobrze.
pozdrawiam
tomgas |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|