|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: SKALA |
|
|
Nadrenia,
bujna, serdeczna.
Wśród przyjaciół okrągłych jak bochny, wraca
pamięć - ta chciana i niechciana.
Kiedy później wjeżdżamy do Brühl,
czuję lęk.
Muzeum twórcy frotażu, białe jak okres prenatalny
daje znak, że najmocniejszym kolażem jest wciąż
Wojna,
podczas gdy deformacja - ta maska klauna,
pozostaje tylko tańcem szamana wokół prawdy o nas samych.
Tych świętych.
I upadłych.
Uczniaków na egzaminie z życia.
Gdy uganiasz się później za kaczkami z pałacowych stawów,
tak chłopięcy jak z sielanek Toile de jouy
- czuję wdzięczność.
I udaję, że nie widzę za krzakami ptasiej głowy Maxa Ernsta.
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 21.08.2022 07:23
tego jeszcze nie grali, mocne frazy z kolarzem i szamanem, we frotaż bawiliśmy się odwzorowując monety - może wymyślił jako sztukę, ale ta sztuczka była znana wcześniej.
Pozdrawiam |
dnia 21.08.2022 09:59
Bardzo mi się podoba, bo odniesienia kulturowe są tu w pełni uprawnione, a nie tylko epatują erudycją Autorki. Przekaz o wojnie - nienachalny, tym mocniejszy. Pozdrawiam. |
dnia 21.08.2022 10:02
Ubawiłeś mnie Ellu swoim komentarzem, za który szczerze dziękuję (((:
Taka to już prawidłowość, że choćbyśmy wymyślili sami teorię względności w 4 ścianach, liczy się ten kto da nazwisko, słowem wielcy - nawet po głowach drapią się PIONIERSKO😂.
M.Ernst - uchodzi więc za ojca : kolażu, frotażu ( który nazwę wziął od struktury froterowanego parkietu), gratażu - ( ten jest bardzo ciekawy, bo wielowarstwowy) oraz dekalkomanii. Pozdrawiam serdecznie((:, D. |
dnia 21.08.2022 10:06
Silvo, jak miło Cię widzieć pod wierszem((:, dziękuję z serca za ciepłe słowa.
Uczę się i długo jeszcze będę się uczyć. Serdecznie pozdrawiam((:, Dagny. |
dnia 21.08.2022 12:20
Moje zawodowe relacje z Niemcami i Austriakami były neutralne. Tylko jeden majster z awansu społecznego, pierwszy zaczął mówić, ze wojna to zło.
Ale nie posunęliśmy się poza slogany, zresztą nigdy mnie ścigał, korzystał z mojego kontenera, gdzie się chował przed deszczem i zimnem, pozwalał się częstować. Był OK.
Wiersz dobry - wyprzedzę Roberta Fursa, warsztat coraz lepszy, wypasiony.
Pozdrawiam. |
dnia 21.08.2022 14:04
Grain(((:, bardzo dziękuję za komentarz. Widzisz, nadreńczykow poznałam jako zupełnie wyjątkowych ludzi. Emocjonalnych, wylewnych, ciepłych i skłonnych do żartów. Gdy wyjechaliśmy z Mężem, na studiach, skonfrontowani zostaliśmy z falą olbrzymiej życzliwości, którą można nazwać bardzo miękkim lądowaniem. Pomoc i serdeczność przeszła najśmielsze oczekiwania i nigdy jej nie zapomnimy. To było 6 wspaniałych lat. I ten rodzaj serdeczności i zaangażowania w pomoc obcym, nie przytrafił się już nigdy.( Nie jest nawet zaskakujące, że karnawał odbywa się właśnie tam(((:
Bardzo dziękuję za słowa otuchy - (powolutku, może i coś się poprawia, nie umiem ocenić 🙄😂). Serdeczności (((:, D.
(A w janowickim dworze rycerskim, spędziłam w dzieciństwie kilka sezonów na plenerach muzycznych, ale to może były inne Janowice🤔😉) |
dnia 21.08.2022 16:31
Zwrócił moją uwagę szczególnie wątek - że się tak wyrażę - sztuk wizualnych.
Deformacja to maska klauna, taniec szamana, straszydło ukryte w krzakach. Deformacja to brak powagi połączony z natręctwem wypowiadania się.
Przeciwieństwem deformacji może być frotaż. Choć "odwzorowuje się" na najliczniejsze sposoby, których Ernst by nawet nie przewiedział.
Ale sztuki wizualne dopiero wtedy mają sens, gdy pozwalają zobaczyć w bochnach chleba niegdysiejszych przyjaciół, w prawdziwych bochnach - konkretnych ludzi.
Nie mogę jeszcze nadążyć za Twoją wersyfikacją. Chyba jest przede wszystkim retoryczna, ale czy na pewno? Niektóre wersy da się wypowiedzieć na jednym wdechu tylko wówczas, gdy mówi się je w pośpiechu, a ewidentnie powinny być odczytane powoli, z godnością (na przykład ostatni wers). A może Twoja wersyfikacja jest obrazowa, co wers to obraz? Nie wiem? |
dnia 21.08.2022 16:51
Podoba mi się Twój wiersz, a najbardziej to, co dzieje się w ostatnich strofach. Ulga po wyjściu z muzeum, wdzięczność (chyba Stwórcy) za "naturalny świat", oglądaną scenkę, taką dosyć naiwną, szczerą, i - nagle ten niepokój: a może to jakiś nonsens? Jak to tak - biegać sobie za kaczkami, gdy tam... Ale i usilne postanowienie utrzymania wiary, że nie. Że to nie jest nonsens:
"udaję, że nie widzę za krzakami ptasiej głowy Maxa Ernsta".
Ta ptasia głowa też ciekawa. Od razu pomyślałam o wydzióbywaniu przez artystów (nie tylko surrealistów) fragmentów rzeczywistości, żeby z nich zbudować coś dla siebie, coś "po swojemu". |
dnia 21.08.2022 17:12
Do adaszewski :
Dziękuję bardzo za odwiedziny, tak, wersyfikacja jest obrazowa.
Do małgorzata sochoń:
Bardzo dziękuję za miły komentarz((:
Baaardzo trafnie odczytałaś ostatnią scenę. Tak, prostota codzienności na tle przepięknego kompleksu pałacowego, chyba jednego z najładniejszych w Europie - Schlossu Augustusburg w Brühl, została zestawiona z wrażeniami po odwiedzinach w muzeum. Piękny słoneczny dzień, wokół beztroska, Mąż z biegającym synkiem fotografuje kaczki,a ja nie mogę się otrząsnąć z widoku ptasich surrealistycznych głów z roznegliżowanymi kobietami w tle. To wręcz brzmi śmiesznie, ale w tym momencie zwątpiłam w sens deformacji, bo w muzeum spędziłam dużo czasu i niczym poza brzydotą niestety nie nasiaknęłam. (Ale weź poprawkę proszę na moją wypowiedź😉😂, gdyż jest jednak bardzo subiektywna..)
A odwiedziny w muzeum Maxa Ernsta - warte zaliczenia((;
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, Dagny. |
dnia 22.08.2022 16:54
Ten wiersz stawia przed czytającym pewne wyzwania. Co w przypadku poezji bywa ryzykowne. Ale napisany jest bardzo zręcznie, o ile jest to określenie, które można tu użyć. Czytałem z przyjemnością, bo jest tu coś, co wydaje mi się bliskie...Pozdrawiam |
dnia 23.08.2022 02:26
Do Vic51:
((: dziękuję serdecznie za odwiedziny i miły komentarz; cieszy mnie czytanie Twoich refleksji, bo zawsze dają jakiś impuls myślowy.
Cóż, piszę zupełnie intuicyjnie i tak już zostanie.
Pozdrawiam ciepło, D. |
dnia 24.08.2022 17:57
po przeczytaniu tak mnie naszło....
cyt:".... tydzień dobroci, ręce do góry"
czy na każdej wojnie umierają tylko odważni?
czy tylko odważni wszczynają wojny?
czy tylko wojsko napadającego zabija napadanych?
czy wojna to prawdziwa ludzka twarz ?
za to po wszystkim, mamy muzea, mury płaczu, święta państwowe, salwy na cześć bohaterów, możemy starać się o reparacje wojenne i o odzyskanie obrazów. mamy możnych, którzy napinają swoje mądrości przed tłumem przyszłego mięsa armatniego.... to takie ludzkie.
czule ;) |
dnia 24.08.2022 20:45
Do Viagirio:
Dziękuję serdecznie za komentarz((:
1. Na wojnie umierają wszyscy.
2. Wojnę wszczynają pazerni.
3. Pytanie retoryczne.
4. Nie ma jednej ludzkiej twarzy, jest ich wiele. I chyba właśnie wojna,
a nie czas pokoju, pokazuje ILE ich naprawdę jest.
PO wszystkim i PRZED kolejnym wszystkim, ot, ciągłość kultury. Dlatego nie warto podmywać korzeni wspólnoty, bo wiele się działo przed nami i wiele zadzieje się😉 po nas . Siła w trwaniu i konstruktywnej refleksji.
Pozdrawiam serdecznie (; |
dnia 25.08.2022 09:40
takie szpanowanie: Nadrenia, Brühl, frotaż - Toile de jouy, przy takich sygnałach trudno o dobry wiersz, pozdrawiam, |
dnia 25.08.2022 11:11
Robercie((;
dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarz, który jednak mnie kompletnie rozbroił. Bo widzisz, to nie ludzi wina, że przyszło im się rozbijać po świecie , gdy zbyt wcześnie przyszedł jakiś tam sukces. I napatrzyli się trochę na ten świat i nie czują żadnej nienaturalności w tym, że mają takie a nie inne skojarzenia.
Ale dla Ciebie, następnym ( kiedyś tam ) razem, napiszę wiersz o :
Atmie, Dunajcu i koronkach z Koniakowa. I mam nadzieję, że poprawię tym jakość swojego pisarstwa, no chyba, chyba, że mi Mąż góral coś podrzuci z gwary podhalańskiej - ale może będzie to taki element uwiarygadniający, że że mnie naprawdę SWOJSKA DZIEWUCHA 😉, pozdrawiam 😂😂 |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|