zaproś mnie na spacer
do środka ciepłego promienia
tam mnie rozśpiewasz, roztańczysz
wprowadzisz w horyzont różowych drzew
gdzie rozkwita świat
prószy kwiatowym zapachem
w twoich oczach zobaczę zachwyt
w sercu świecenie miłości
śpieszą się ręce, krążą oddechy
wzlatują ptaki, nachyla się słońce
coś w nas się śmieje, raduje
wierzący, kochający, szukający siebie
to wszystko było w pogodzie lata
byliśmy w nim, staliśmy w pełni
dziś zaprosiłeś mnie na spacer
w jesienny wiatr, w kołujące liście
umilkły ptaki, pod powieką łza
na pocieszenie przyniosłeś mi w dłoniach
radość pełną lipcowego światła
wprowadziłeś mnie do jego środka
wyśpiewałeś melodię miłości
rozpaliłeś iskierkę, która dawno wygasła
poznałam szczęście dotąd mi nie znane
tworzymy siebie
w ostatnim promieniu jesiennego słońca
Dodane przez Irena Plucińska
dnia 19.08.2022 22:06 ˇ
1 Komentarzy ·
143 Czytań ·
|