|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Amok 2022 |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 26.07.2022 13:45
Niestety, do bólu prawdziwe... Dwunożni, a... tak niewielu tak niewiele rozumie. Pozdrawiam. |
dnia 26.07.2022 16:20
boję się numerów, to jak 44 i 84, pozdrowionka, |
dnia 26.07.2022 16:46
Najbardziej frapuje mnie pierwszy wers. "co minęło', a nie "bo minęło". Dla tetrapoda "minęły" płetwy, które się przecież sprawdzały i sprawdziły przekształcając w kończyny. Dla dwunożnych dwie zbędne nogi sprawdzały się i przyniosły efekt w chwytnych rękach. A mimo to "Nie sprawdziło się, co minęło". |
dnia 27.07.2022 19:06
Silva Nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam Twój komentarz, ale wyobrażam sobie, że tak. Dziękuję i pozdrawiam.
Adaszewski Odpowiedź na tę wątpliwość zawarta jest w następnym wersie. Nigdy więcej rzucone w próżnię jest tym, co się nie sprawdziło, nigdy więcej wojny się nie sprawdziło. Hasło tak znane, że zdawało mi się, iż nie muszę użyć tego okrutnego słowa. Końcówka o tetrapodzie pojawiła się, gdy wiersz był już napisany, znienacka, jako reminiscencja po przeczytaniu pięknej książki Maja. Myśl ta przerodziła się w puentę, która stawia człowieka przed etycznym wyzwaniem. Dodam jeszcze, że Twój komentarz bardzo mi się spodobał. Tetrapodom, naszym braciom również. Dziękuję.
Robert Furs Także boję się niektórych numerów, zarówno takich, jakie podałeś w komentarzu, symboli nacjonalistycznych, jak i tych z wiersza. Trzeba trzymać się tych szczęśliwszych. Pozdrawiam. |
dnia 28.07.2022 06:37
obawy, ale czy tylko? tak to chyba strach podsuwa koszmary...
Pozdrawiam |
dnia 29.07.2022 09:11
Ell Chyba jednak na odwrót. To koszmar wojny wyzwala strach. Nie o niego jednak chodzi, ale o nią, o zdumienie, jak szybko wietrzeje doświadczenie wojen, gdy pojawiają się niebezpieczne umysły. Pozdrawiam. |
dnia 30.07.2022 15:45
Ireno... Pani Ireno... Będę się upierał, że to ja czuję i mówię za moje ukochane tetrapody. |
dnia 30.08.2022 09:21
adaszewski Twoje ukochane tetrapody byłyby zachwycone, że dwie z czterech nóg wyewoluowały we wspaniale skonstruowane ręce, a dwie pozostałe wyniosły go wysoko, wysoko, prostując sylwetkę. To sprawdziło się znakomicie. Znakomicie także sprawdziła się konstruktywna rola rąk. Skoro jednak w przyszłości pojawiła się w nich broń i to coraz okrutniejsza, to... zbyt mało znaczy stanąć na dwóch nogach. Jest to już jednak problem ludzi, których emocje nie nadążały za genialną motoryką, a nie tetrapodów. Słusznie się upierasz. Mam także w sobie ich cząstkę. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|