uniosłam głowę
zatańczyły włosy
promień z oczu się sączy
śpiewam coraz głośniej
klaszczę w dłonie
biegam boso
cała w świetle i błękicie
układam swój dzień listkiem brzozy
idę ścieżką pełną rosy
zbieram kwiatowe zapachy
pragnę odmienić świat
wyjąć z niego łzy
widziałam je nieraz w ludzkich oczach
te oczy jak zmierzchanie
ich odcień bezbronny i cichy
w tych oczach brak wiary
i słodkiego zapachu miłości
to wszystko jest we mnie!
chcę im pomóc
nazajutrz zapominam o łzach
które widziałam w oczach
drugiego człowieka
dotykam dna egoizmu
i rodzę się na nowo
do kolejnego dojrzewania
Dodane przez Irena Plucińska
dnia 08.07.2022 21:25 ˇ
1 Komentarzy ·
106 Czytań ·
|