zadziwienie sosną wygląda jak zielona rzeźba
olśnienie kukułką odkrywa marzenia
serce robi się większe - czyżbym rodziła się na nowo?
wiosna zauracza, pokazuje niebywale ubarwiony świat
w tej leśnej głuszy tkwi jakaś siła, ginie przygnębienie
ostatni dzień kwietnie niesie dużo ciepła
nad wodą wyrażam radość do życia, nad jej brzegiem pamiętnik piszę
w słońcu się pławię, uczę się patrzeć
promienie złote zamieniam na szczęście
ciszę przerywają śpiewy, szmery, dźwięki
tyle pięknych głosów zapada głęboko w serce, dociera do samej duszy
przebyty czas zmienia krajobraz
wszystko poza - już na nic nie czekam
potrzebuję wiary i zrozumienia
ptak, drzewo, motyl, rzeka
słyszę słowo, które mnie rozświetla
rozbija w proch wszystkie żale i niepokoje
widzę świat przez oczy mojego syna
robi zdjęcia, słowami odgania złe myśli
on dobrze wie, co dla mnie dobre i ważne
pozwala mi mieć nadzieję, że jego miłość do mnie
nigdy się nie odwróci
Dodane przez Irena Plucińska
dnia 29.04.2022 22:40 ˇ
1 Komentarzy ·
174 Czytań ·
|