są różne sposoby prostytuowania się
ja uwielbiam kulturowo relatywistyczne
ocierając się o granicę tego co jest
a jeszcze nie zostało przekroczone
wpisując się w definicje dewiacji pierwotnej

co z tego że daję dupy
skoro sprawia mi to przyjemność
i mam z tego tytułu profity

inni robią to nagminnie i za darmo
bez więzi emocjonalnej
atakując płodami swojej wyobraźni
przyjmują rolę społecznego dewianta
ujawniają swój ekshibicjonizm
o zabarwieniu sadystycznym

moje socjopatyczne zaburzenie
wynika z roli beneficjanta
z niejasną akredytywą

nie będę pisał?