|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Szewska pasja |
|
|
Mówi nóżka do nóżki, obcas do obcasa -
ten z cholewką na wierzchu zdążył się wyhasać?
Moczą sztyft w formalinie, stężeje w nim ogień.
Idealna symetria ma miejsce pod progiem.
Postukaj nogą w ziemię, jeśli ci odpowie,
nie jest tak źle - i dobrze, to tylko zapowiedź,
bo czasem mimo starań, nie ma czego szukać.
Nic nie czuć, nic nie widać - sztych skórkę zakukał.
Co zawieje - zamiecie, oprószy szpic gliną.
Obcas mógł się i złamać, a nóżka powinąć.
Szewc - na oko chłop umarł, ale ten to szóstka,
i ściągając z prawidła zasznurował usta.
Dodane przez Maciej Sawa
dnia 12.02.2022 19:30 ˇ
26 Komentarzy ·
881 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 12.02.2022 19:50
Ciekawa dwuznaczność albo i wielo-. Czuje się świetny warsztat ( niekoniecznie szewski), a pasja jak to z pasjami bywa - przemija lub się w inną przekształca, może w pasjansa... Zawsze jest jeszcze migowy albo inny. Pozdrawiam. |
dnia 12.02.2022 21:08
silva
Podziękował, zgięty w pół. |
dnia 12.02.2022 21:18
Łobuzie. Góry z góry przenosić nad moją głową. Że nie ma czego szukać. Tak czułem od razu żeś z tej gliny. Ale mam dla ciebie sznurowadło. Tylko mi tygodniowa kwarantanna kagańcem. Ogień. |
dnia 12.02.2022 21:23
Nikt nie uwierzy. Napisałem powyższe zanim przeczytałem pod wierszem poniżej. Sam nie wierze. |
dnia 12.02.2022 21:47
Rytm jest. Ludowa tajemniczość również. Ale ja mam wiele znaków zapytania, pozdrawiam i dalej dumam. |
dnia 12.02.2022 22:55
Warsztat - powtórzę za silvą - świetny. A wiersz odbieram jako zawadiacki z nutą refleksyjną.
Szewska pasja to dla mnie jakaś zaciętość, a tu mógłby to być upór, z jakim chce się żyć, mimo, że nóżka się może powinąć, a obcas złamać.
Choćby piekielnych mocy użyć, trzeba wykrzesać w sobie ogień.
Kiedy but jest zdejmowany z prawidła?
Kiedy po naprawie, po uszkodzeniu, znowu jest gotowy do drogi - do życia.
Szewc - szóstka, to inaczej szczęście. Szóstka to wygrana w totka i najlepsza ścianka w kostce do gry w chińczyka. Kto wyrzuca szóstkę - ten rozpoczyna grę albo, później - robi najwięcej kroków na planszy.
Czy but naprawiony, wyleczony, chce odpowiedzieć na pytanie "czy się wyhasał"? Lepiej mu będzie nie strzępić języka, i po prostu ruszyć w drogę. Tak mu dopomóż Szewc.
To tylko jedna z interpretacji, jakie mi przyszły do głowy. I zapisana w skrócie, z pominięciem pewnych szczegółów.
Dużo tu smaczków i możliwe różne rozwiązania i zawiązania.
Zaczęłam się też zastanawiać, dlaczego, tak naprawdę, szewc bez butów chodzi. |
dnia 12.02.2022 23:07
Ach, nie chodziło o słówko zaciętość, tylko zawziętość.
Czytałam kiedyś, że uczeni amerykańscy odkryli, iż najdłużej żyją nie żadni optymiści, a ludzie uparci, i tacy, którzy mają w życiu jakiś plan do wykonania, może - pasję.
Optymiści wierzą, że jakoś to będzie, nawet jak zachorują. Nie idą więc do lekarza, bo się nie przejmują, i umierają... z zaniedbania.
Natomiast ludzie z planem, z pasją, uparcie dążący do jakiegoś celu, na pewno jak zachorują, pójdą do lekarza, zrealizują receptę, żeby mieć zdrowie i siłę do zrealizowania planu.
I idą z zaciśniętymi ustami, uparcie, do celu.
Taki przykład - z dbaniem o zdrowie - podany był w opisie badań naukowych nad długością życia. |
dnia 12.02.2022 23:10
*uczeni amerykańscy :)
No tak, tak to było napisane w tamtym artykule, który czytałam dziesięć lat temu w jakiejś papierowej gazecie:) |
dnia 12.02.2022 23:11
czyj to ząb? |
dnia 12.02.2022 23:26
Grain, znalazłeś ząb? :) |
dnia 13.02.2022 07:00
Póki nikogo nie ma, dopiszę jeszcze kilka słów, które dla mnie z tym wierszem się skojarzyły i stworzyły inna interpretację:
- krzesaniec
- wycinać hołubce
- "Hulaj dusza piekła nie ma".
Nóżka mówi do nóżki/obcas do obcasa gdy tańczy się krzesańca.
To taniec ludowy, w którym podskakujemy i uderzamy obcasem o obcas, czyli jakby krzeszemy iskrę.
Tupnięcie w ziemię tym wierszu oznacza sprawdzenie, czy odezwie się diabeł!
Jak nie - "piekła nie ma"...
Przeciwstawieniem "wyhasania się" w ognistym tańcu jest obraz pary butów pod progiem, stojących równolegle, czyli spokojnie:
"Idealna symetria ma miejsce pod progiem".
Zasznurowane usta mogą być nawiązaniem do powiedzenia: "Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" i taką "kontynuacją": "Czego usta nie wypowiedzą - tego nikt nie usłyszy"...
O - takie tropy. |
dnia 13.02.2022 09:00
-:))
szewska pasja to albo umiłowanie mocnych trunków albo uwielbienie dla własnej profesji albo też niebywała ekspresja szewców po uderzeniu się młotkiem w palec albo wszystko naraz
taki szewc szczególnie małomiasteczkowy to nietuzinkowa postać
w tradycyjnym ujęciu już nie istnieje ale stereotyp się pozostał się
kto dziś chodzi do szewca
co do wiersza to skrobnąłeś go nonszalancko tendencyjnie nie trzyma jakiejś wyrazistej linii ani rytmiki zatem cel dla którego powstał jest wysoce domyślny albo go nie ma na rozrywkę jednak nie da się wszystkiego zwalić
to takie połączenie wody z ogniem porządku z nieporządkiem
gdyby założyć że troliujesz byłoby to niepokojące
bo pierwszy lepszy czytelnik po zaczytaniu go odniesie wrażenie że nie umiesz w poezję klasyczną
gdybym ja to napisał to dla mnie byłby to szkic dopiero to z mojego punku widzenia gdyby napisał to debiutant jakiś to wolałbym nie czytać komentarzy
pozdrawiam z wyrazami -:)) |
dnia 13.02.2022 12:55
O cholewka, widzę tu buca naćpanego leżącego pod progiem i wysokie obcasy tupią, żeby go obudzić. Na oko nie widać czy jeszcze żyje, czy wyzionął już duch. Najlepiej było by zamilknąć i nikomu nic nie mówić. 😀 |
dnia 13.02.2022 16:03
Dobrze się bawiłem, ale niczego więcej powiedzieć nie mogę. |
dnia 13.02.2022 17:59
ekstra.
wiersz jak się patrzy.
a patrzyłoby mi się jeszcze lepiej, gdyby wprowadzić drobną korektę.
w miejsce: i ściągając z prawidła zasznurował usta.
napisać: ściągając z prawidła zasznurowane usta.
pierwsza wersja ogranicza zasznurowanie do szewca i podlira, zaś druga stawia szewca w superpozycji, zdecydowanie bardziej adekwatnej do całości tekstu. |
dnia 13.02.2022 19:40
Turde, jak mawiał kiedyś mały Mikołajek, synuś mojego Siostrzeńca :-) Prze-pięk-ne!!!
:-))) |
dnia 14.02.2022 09:15
Jeżeli jest tak jak niektórzy myślą, to mi tu brakuje nieoznakowanej miednicy. |
dnia 14.02.2022 10:23
Dla mnie - wiersz niesamowity, jak głos Chochoła w "Weselu".
To skojarzenie przyszło jako pierwsze.
Ludowość, zaklęcia, ludzki los, chocholi taniec.
I to skojarzenie pojawiło się za sprawą KLIMATU.
Czasem nad wierszem unosi się po prostu taka chmura, w której czytelnik leży i płynie, bez słów. Leży, albo zawisa, w bezruchu.
Taką chmurę stworzył Maciej Sawa nad swoimi słowami.
To jest piękny wiersz. |
dnia 14.02.2022 10:28
*płynie albo zawisa w bezruchu"
I leży.
:)) |
dnia 14.02.2022 16:27
Taki ten wiersz anemiczny.
Ani na plus, ani na minus.
Ani to disco klepisko ani hard and heavy.
Naprawdę nie pozostawia na mnie żadnego wrażenia.
Próbuj dalej.
I zgadzam się w całości z aleksandrem.
Pozdrawiam:) |
dnia 14.02.2022 17:53
Idealną symetrią jest brak symetrii, podobnie jak chaos jest najwyższą formą porządku, wiersz z pewnych względów mi bliski, bo napisany z szewską pasją, pozdrawiam, |
dnia 14.02.2022 19:09
Dni mijają, a niestety wiersz nie stał mi się bliższy, choć chciałam. Zgadzam się częściowo z Małgorzatą, że przypomina on nieco chocholi taniec. Ale ja muszę wiedzieć, do czego dochodzę, tu jednak kończy się spekulacją, szewc umarł, ale na oko, obcas mógł się złamać ( ale nie wiemy czy się złamał), nóżka mogła się powinąć. I gdzie my jesteśmy, bo ja nie wiem ? Taki kołowrotek słowny, który się zatrzymuje w niezrozumiałym miejscu. Ponadto nie rozumiem określeń typu :sztych skórkę zakukał😳. Ładna jest pierwsż@
strofa, gdyż jest taneczna. Pozdrawiam, D. |
dnia 15.02.2022 12:03
wiersz pisany z pasją, sztadyngerowskim dowcipem, kartezjańsko-tuwimowską przewrotnością - but przeżył szewca, zatem poeta musi wierzyć, że wiersz zdjęty z "prawideł" sztuki także ma szansę przeżyć Autora! :) taki łobuz - - - |
dnia 15.02.2022 19:30
Do jacek sojan:
Panie Jacku, Pan to widzi ponad horyzontami! Tylko pozazdrościć ((:
Wiersz Macieja od razu stał się bliższy a i moje myślenice się skończyły (((;
Pozdrawiam , Dagny |
dnia 16.02.2022 09:36
Autor milczy jak Zagłoba, który po zdobyciu chorągwi, nie znał swojego męstwa. |
dnia 16.02.2022 21:02
michalok
Dagny
małgorzata sochoń
aleksanderulissestor
leosia
adaszewski
tomnaszabirecka
Grain
Edyta Sorensen
Robert Furs
jaceksojan
Dziękuję Państwu ślicznie za poświęcony czas i komentarze pod wierszem.
Z przykrością muszę stwierdzić, że tekst najwidoczniej przekroczył surrealistyczną barierę, łamiąc przy tym kości. Po otrzepaniu kurzu z kolan nabrał nieco kubistycznych rysów twarzy. I to jest najmojsiejsza mea culpa.
We wklejonym tekście zapodziała się również kursywa;
ten z cholewką na wierzchu zdążył się wyhasać?
Szewc - na oko chłop umarł, ale ten to szóstka, |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|