dnia 10.02.2022 12:00
Cholera, dobrego słowa nie można o tym tekście powiedzieć!... |
dnia 10.02.2022 12:22
Piękne. |
dnia 10.02.2022 12:27
Najlepszy drugi, potem czwarty dystych. i ostatni. Bez silenia się na podróbki |
dnia 10.02.2022 15:32
Trochę jak ludowe zaklęcia, wróżenie, rzucanie czaru, a trochę jak mruczenie do siebie podczas siedzenia w ciemnym kącie, w samotny wieczór. pierwsza cząstka taka sobie, a druga - odwrotnie, bardzo ciekawa. I tak to można przebierać.
a czym jest to narzędzie, o którym na końcu? możliwe, że to są powieki.
"Na oczy ciemność kładziesz", czyli gdy przymykasz oczy, opuszczasz powieki, nie widzisz, ze znikło coś, co było (ktoś?), bo pod powiekami jest ocalenie, obraz, który był:
Na oczy ciemność kładziesz
Zaopatrzona w to narzędzie
Nie stracisz tego
Co ubędzie |
dnia 10.02.2022 16:45
Niepokojąco, ale jest nad czym się zastanowić. sny swe śni w obłędzie - dodam, że świat składa się ze zdiagnozowanych i tych, których jeszcze nie zdiagnozowano... Pozdrawiam. |
dnia 10.02.2022 17:47
końcówka do kitu...w niej wiersz stracił - - - |
dnia 10.02.2022 18:01
Czytam i czytam. Do tej pory wykumałem, że śmierć;
- warkoczem skrępuje bose stopy
- położy cień na oczy
- potem będzie w nie zaglądać
- nasłuchiwać, co w duszy nam grało
- na nic jej się to zda (patrz obłęd)
- do dyspozycji pozostanie jej wyłącznie ciało |
dnia 10.02.2022 18:10
Poza tym ładne rymy, oprócz obłędzie-przybędzie i narzędzie-ubędzie. Ostatnia strofa odbiega od pozostałych (na niekorzyść). I zgłoskowo (zaburzenia rytmu), i rymowo (wiesz Michale o co kaman). Coś bardziej dopasowanego chętnie bym w końcówce zobaczył.
Pozdrawiam najmocniej |
dnia 10.02.2022 18:35
Intryguje. Ale jeszcze rozgryzam, ale z takim domyślnym detektywem powyżej jak Maciej, pewnie będzie łatwiej ((((; pozdrawiam serdecznie! Dagny |
dnia 10.02.2022 20:16
dla mnie ta strofeczka:
Zapętlisz swój warkoczyk
Na moje bose nogi
plus tytuł "Martyś", skojarzyła się bardziej z zabawą z dzieckiem. Nie pomyślałam o zabawie z kostuchą. Jednak może to słowa do kogoś umierającego? Może. |
dnia 10.02.2022 20:37
Mnie też się początkowo skojarzyło z zabawą z dzieckiem, ale dopiero gdy przeczytałam komentarz Macieja, to umysł niezależny 😂 zaczął iść w tym kierunku - i muszę przyznać że taniec ze śmiercią pasuje dużo bardziej! To imię Martyś obok MART(W)YŚ😳😳, la mort, muerte, - kojarzy się dość mrocznie😶pozdrawiam,D. |
dnia 10.02.2022 21:22
Racja, racja. "Nie stracisz tego, co ubędzie" znaczy nie zabijesz duszy. |
dnia 11.02.2022 17:24
Interesujący, oniryczny tekst. Zakończenie warte przemyślenia. Pozdrawiam |
dnia 11.02.2022 17:26
No właśnie. Zakończenie warto przemyśleć i...może zmienić |
dnia 13.02.2022 19:44
Bardzo to rzewnie śliczne :-))) |