dnia 09.02.2022 14:52
Łoj, niech Pani wyrzucić ten piołun, taki wyświechtany.
Mniejsza w sumie o to.
Wiersz się widzi, się nim jest tu i teraz, tam i ówdzie , się nim oddycha... |
dnia 09.02.2022 16:42
Dziękuję za wskazówkę. To jest tekst, nad którym jeszcze myślę, ma kilka wersji. Piołun rzeczywiście można usunąć. |
dnia 09.02.2022 16:48
Chociaż... nie miał on tu pełnić żadnej symbolicznej roli. Bo to tylko taka mała impresja. |
dnia 09.02.2022 16:51
W granatowo-białe pasy. Obracające się błękitnieją, to logiczne. A jednak pozostają nieruchome. |
dnia 09.02.2022 17:17
Jakby z Hłaski.
Adieule |
dnia 09.02.2022 17:24
Maciej Sawa - ciekawa obserwacja, cieszę się, dzięki.
Ooo - komentarz jak głaski. Miło się zrobiło. |
dnia 09.02.2022 18:23
Niebywała inspiracja(((: Mój synek byłby zachwycony - wg niego pojazdy od dawna zasługują na poczytne miejsce w literaturze, nie tylko dziecięcej (((;
Czy nie lepiej brzmiałoby - jaśniały nieruchomo? Tak na ucho płynniej by się układała fraza, moim zdaniem. Poza tym dwa razy dowiadujemy się o tym, że są nieruchome.
Najbardziej podoba mi się 3 strofa, bo jest malarska. Pozdrawiam ((: D.
O piołunie Panowie już się wyrazili. Faktycznie doczekał się pewnej popularności na tym portalu. |
dnia 09.02.2022 18:25
-:))
one te betoniarki tam stały i pod przykryciem w konspiracji przed ludźmi wylewały fundament pod nowy ład
mówię jak było nie zmyślam
a życie tuż obok toczyło się dalej
pozdrawiam -:)) |
dnia 09.02.2022 19:21
Dagny, ja naprawdę do tej pory nie zauważyłam tego powtórzenia, o którym wspominasz. Tekst jest jeszcze do zmian. Dzięki Tobie przyszło mi do głowy takie skrócenie:
światło z hangaru wypływało w noc
a z nim - przejmująca wokaliza
jaśniały betoniarki jak błękitne King Kongi
gładkie i błyszczące |
dnia 09.02.2022 19:25
aleksanderulissestor - Hmm... |
dnia 09.02.2022 19:53
Małgosiu ( mogę tak się zwracać?), proszę nie czuj że musisz cokolwiek zmieniać! Jedno i drugie śliczne, w drugiej wersji jednak zginął śpiew kobiety😳. U Ciebie generalnie zawsze mi się wszystko podoba, a osobiście nie czuję się uprawniona aby cokolwiek zmieniać w autorskich produkcjach innych osób! Tak już mam😂 Pozdrawiam serdecznie((: Dagny |
dnia 09.02.2022 21:15
przeczytałem z przyjemnością, pozdrawiam, |
dnia 10.02.2022 03:10
życie jest jak betoniarki
co mieszają slowa skargi
daje w darze sierpnia maje
naszyjnikiem wspomnień staje
Pozdrawiam serdecznie :)))🌹 |
dnia 10.02.2022 06:49
Tak sobie teraz pomyślałem, że ta wokaliza wprasowywana w beton jest. Ani chybi gangsterskie porachunki. Ale to już Herkules Poirot rozkmini, on ma wąsa to takich spraw ;). |
dnia 10.02.2022 07:59
Nie wokaliza, a właścicielka owej, Jane. King Kongi (rywalizując między sobą o względy) chcą Jane zatrzymać dla siebie, a że miłość bywa wylewna, strugi betonowej mieszanki w akompaniamencie narzędzi budowlanych realizują dwa równoległe projekty; "krypta" i "sarkofag".
Zgadnołem, co? ;) |
dnia 10.02.2022 09:08
Dagny, oczywiście, mówimy sobie po imieniu. co do zmian - na pewno wszyscy decydujemy sami, jako autorzy/autorki. Natomiast usłyszeć (przeczytać) czyjąś opinię, uwagę - to jest dla mnie bezcenne.
Robert Furs - miło mi bardzo. Dziękuję.
Alfred - dziękuję! I za wierszyk, i za tulipanka, i za uśmiech. Oczywiście też pozdrawiam.
Maciej Sawa! Hahahahaha, obie wersje są poprawne, i gangsterska, i ta z dżungli. Zgadnąłeś.
Nagrodą za rozwiązanie zagadki jest ta oto piękna muzyka z hangaru -
Wojciech Kilar, Wokaliza:
https://www.youtube.com/watch?v=jAHCCZ2zPLA&t=21s
:) |
dnia 10.02.2022 12:32
Nie podoba mi się ten wiersz. Nie czuję. Obraz jest tylko mi brak przekazu, emocji, energii. Inna wrażliwość. Zdarzam się. |
dnia 10.02.2022 13:49
wiersz jak scenopis;
po wyrazie: ...jaśniały > zrezygnowałbym z powtórzenia "nieruchome" i zamknął wiersz tekstem: ..." i słyszałam uderzenia narzędzi "; ot, taka zdecydowana pointa, bynajmniej nie jednoznaczna; (to tylko sugestia, aby utrzymać się w poetyce industrialnej, bez tej poetyzowanej na końcu pozy, mocno zresztą wyeksploatowanej... |
dnia 10.02.2022 15:35
michalok, i tak jest dobrze. Jeden tekst Ci się podoba, inny - nie bardzo. Mnie się podoba, ze mi o tym mówisz.
jaceksojan - całkiem dobre spojrzenie. Pozastanawiam się nad tym. Dzięki! |
dnia 10.02.2022 16:54
Pisać można o wszystkim, dlaczego nie o betoniarkach... Ciekawe podejście do tematu, choć betoniarka kojarzy mi się źle - z grubą kobietą i prymitywnym kolokwializmem... Pozdrawiam. |
dnia 10.02.2022 20:12
silva, skojarzenie całkiem zrozumiałe. Lecz powiem Ci, że betoniarki to najbarwniejsze maszyny budowlane. Ich beczki malowane są w dzisiejszych czasach w bardzo ciekawe wzory. I taka rzecz: widziałam niedawno baner z takim napisem: CUDA Z BETONU.
Bardzo mi się spodobał pomysł na taką przewrotną w swojej wymowie reklamę.
Pozdrawiam. |
dnia 10.02.2022 22:42
Tak, nieco ociepla betonozę... Pozdrawiam. |
dnia 13.02.2022 09:54
skojarzenia godne wybitnego poety. Pani potrafi uderzać w czułe miejsca. Gratuluję i pozdrawiam.
KBZ |
dnia 13.02.2022 10:33
Panie Jerzy, bardzo miło Pana zobaczyć pod wierszem. A czytać te słowa, to już w ogóle... Dziękuję. |
dnia 23.02.2022 17:19
Małgoś zdrowa? Bo siakaś nieobecna. |
dnia 03.03.2022 13:08
małgorzata sochoń
Ani chybi zdrowa ;) Niespokojne czasy mamy, to i się kapeńkę martwiłem. Tak samo michalok, wcięło i niepokój dręczy. |
dnia 31.03.2022 11:18
Maćku! Ąleż miło, że zapytałeś. Dopiero dziś zobaczyłam Twoje komentarze. Teraz zapytam - A gdzie ten wiersz kolejny, Twój, pod którym miałam napisać komentarz? Przeczytałabym coś nowego. |