poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Wiersz - tytuł: dzień w którym płacze sunny

dzień w którym chłopiec
oddaje na złom
białego nissana sunny

dzień w którym chłopiec
odłącza kabelek od akumulatora
białego nissana sunny

dzień w którym chłopiec mówi
nie płacz mój biały sunny
nie płaczmy już mój biały sunny

dzień w którym płaczą
wszystkie śrubki w chłopcu
białego nissana sunny
Dodane przez małgorzata sochoń dnia 20.01.2022 14:28 ˇ 27 Komentarzy · 439 Czytań · Drukuj
Komentarze
Maciej Sawa dnia 20.01.2022 16:40
Z racji wykonywanego zawodu totalnie rozwaliło mnie odłączanie kabelka z akumulatora. I łzawiące śrubki. Ciekawie rozegrany wiersz dwoma kartami w talii. Oszczędność słów wzmacnia przekaz, i mimo, że wiersz nosi znamiona bajki dla dzieci, dorośli mogą czerpać z niego pełnymi garściami.
Mam zagwozdkę z
płaczą
wszystkie śrubki w chłopcu
białego nissana sunny

Tu są śrubki w chłopcu mającym nissana, czy w nissanie-chłopcu? Bo to można różnie czytać.
Pozdrowionki
Bogumiła Jęcek - bona dnia 20.01.2022 16:46
Rozstanie, wiersz z powtórzeniami, które nie przeszkadzają, nie rażą. Puenta
wzmacnia całość. Pozdrawiam :)
adaszewski dnia 20.01.2022 17:22
No, nie! Sprytnie wymyślone. Tekst uwodzi sprawnością... i spostrzegawczością.
małgorzata sochoń dnia 20.01.2022 19:29
Maciej Sawa - to są śrubki w chłopcu białego nissana sunny. Śrubki w chłopcu.
Podobnie jak chłopiec miał swój samochód, samochód miał swojego chłopca.
Chciałam w ten sposób pokazać ich niezwykłą więź. Gdy chłopiec widzi samochód płaczący ludzkimi łzami, samochód widzi chłopca, w którym są elementy mechanizmu - śrubki. I te elementy - śrubki - przybliżają chłopca samochodowi.

W tym czasie, gdy obaj byli przyjaciółmi, stali się trochę sobie podobni.

"Nie płaczmy już mój biały sunny" - mówi chłopiec. Obaj - on i jego auto widzą płacz po tej drugiej stronie. Samochód jest trochę człowiekiem, a człowiek - trochę samochodem. Stąd ich wielkie porozumienie. (I ból).
małgorzata sochoń dnia 20.01.2022 19:31
Bogumiła Jęcek - bona - tak, ten wiersz to moje chodzenie wokół słowa "rozstanie". Nawet zapomniałam o tym słowie, a ono tu jest najważniejsze.
Maciej Sawa dnia 20.01.2022 19:37
małgorzata sochoń
Tak jest, Szef! Śrubki chłopca, Szef! Ale nadal mi pachną przekrwione śrubki w nissanie, nic na to nie poradzę ;) Ściągam fartucha, jeśli to konieczne.
małgorzata sochoń dnia 20.01.2022 19:38
adaszewski - może nie jest to spostrzegawczość, a wsłuchanie się. Mój syn opowiedział mi, jak to wioząc na złom swój stary samochód, jechał bez hamulców. Bo hamulce już nie działały. Więc jechał na luzie, a tuż przed placem złomowiska wyjął ze stacyjki kluczyk, co pozwoliło szybciej się zatrzymać. I gdy już odłączył stary akumulator, a dźwig szarpnął samochód do góry, żeby przenieść go do sprasowania, włączył się w samochodzie alarm. I samochód zawieszony w powietrzu po prostu wył...
Nie mogłam tego nie opisać.
małgorzata sochoń dnia 20.01.2022 19:49
Maciej Sawa, wiersz ma swoją historię, ale ona nie musi być znana wszystkim. Portal pozwala na rozmowę z autorami, autorzy mogą opowiedzieć o inspiracji, a mimo to jest jeszcze wersja czytelnicza.
Sama spróbowałam kiedyś spojrzeć na ten wiersz z dystansu.
Dla mnie mógłby to być opis kraksy. Śmiertelnego wypadku. Ginie samochód i ginie człowiek. Śrubki wbijają się w ciało...

U Ciebie (w kom.) natomiast widzę porównanie auta do pacjenta.

Czy fartuch, o którym wspominasz to fartuch lekarza, czy mechanika samochodowego? Oba pasują do smutnego obrazu "odłączania kabelka od akumulatora". Czy to w szpitalu, czy w warsztacie.
Maciej Sawa dnia 20.01.2022 20:31
Ani lekarza, ani mechanika. To fartuch kucharza z MasterChefa.
Silne więzy chłopca z samochodem aż nadto spajają wiersz, żebym nie mógł wyczytać. Wiersz nasycony bólem. Pani Małgorzata źle czyta moje komentarze, bo nerw jakiś widzę. A ja naprawdę serdecznie.
małgorzata sochoń dnia 20.01.2022 21:10
"To fartuch kucharza z MasterChefa". Aha. Zawołanie "Tak jest, Szef!" było mi skądś znajome, a sprawa fartucha już mniej. Teraz dopiero wszystkie nitki połączyłam. Ja prawie nie oglądam telewizji. Te szyfry z fartuchem, aha... I żaden nerw, Panie Macieju. Wręcz przeciwnie. Radość z rozmowy.
Maciej Sawa dnia 20.01.2022 21:16
I jeszcze króciutko - miałem na myśli to, że ja widzę płaczące śrubki zarówno w chłopcu, jak i nissanie nic ponad. Scenerię z MasterChefa doczepiłem dla uśmiechu. No nic, bierę się za robotę. Pa.
Maciej Sawa dnia 20.01.2022 21:21
Pal licho robotę! ;)
Ja doskonale czuję tego chłopca w wierszu. Sam mam podobny stosunek do samochodów, tzn. traktuję jakby miał ze mną jeździć do końca świata a może i dłużej. W dobrej kondycji. Mam dwa, i ten starszy już ma u mnie emeryturę, chyba że umrze śmiercią naturalną ;)
małgorzata sochoń dnia 20.01.2022 21:31
Przecież wiem, że sceneria była dla uśmiechu:) Ale ja zapomniałam, że kucharze chodzą w fartuchach! Patrząc na świat widzę mnóstwo szczegółów, które są dla mnie ciekawe, a takie wielkie rzeczy, jak fartuchy, czasem mi umykają:) To jest też dla mnie ciekawe. To, że umykają:)
małgorzata sochoń dnia 20.01.2022 21:33
A samochody niech się mają dobrze. I ich chłopcy też.
Maciej Sawa dnia 20.01.2022 22:19
Patrząc na świat widzę mnóstwo szczegółów, które są dla mnie ciekawe, a takie wielkie rzeczy, jak fartuchy, czasem mi umykają
Typowa baba, stojąca przed witryną sklepową Hermesa :)))))
michalok dnia 21.01.2022 03:31
Podoba się; że się podoba. Masz styl. Czasem treść jest drugorzędna. Czy to ważne co każde słowo znaczy? Bardziej przemawiają do mnie powtórzenia i sposób w jaki wybrzmiewają. Kłaniam się.
silva dnia 21.01.2022 09:27
Małgosiu, bardzo wzruszająco... Widzę po wnukach, jak dla nich ważne te samochodziki. Niektórzy gotowi dla bryk zrobić wiele, także złego, ale znam też wielu myślących inaczej... Łzy są słone, a sól... Pozdrawiam.
silva dnia 21.01.2022 09:28
Aha, zapomniałam dodać, że na "niesprawne", czyli zabrudzone śrubki podobno świetna jest cola... Nie mylić z koalą. Pozdrawiam.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 21.01.2022 10:48
Tu mężczyźni i duzi chłopcy są tak doskonale podpatrzeni, że śmiałyśmy się z córką do rozpuku. Płynne granice - przechodzenia jednego w drugie - szalenie zabawnie oddane! Tylko chyba naruszone zostało jakieś tabu - (gdyż Mąż mi kompletnie spoważniał, gdy Mu przeczytałam 😂😉)? Pozdrawiam!
Maciej Sawa dnia 21.01.2022 15:35
Dagny
Zabawne? No raczej chyba nie. Smutne jest, tak po chłopięcemu smutne.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 21.01.2022 16:38
Do Maciej Sawa:
Zgoda. Wykazałam się brakiem empatii - popracuję nad poprawą ((;
silva dnia 21.01.2022 18:07
Poczytałam ponownie, tak, bardzo wzruszający wiersz, ma w sobie wiele z Białej lokomotywy Stachury, ale mogę się mylić. Pozdrawiam.
Grain dnia 22.01.2022 13:31
Proponuję drugą dać jako pierwszą

ostatnią bym zapisał

dzień w którym
wszystkie śrubki białego nissana sunny
płaczą w chłopcu
Grain dnia 22.01.2022 13:52
Według mnie, nawet jeżeli się mylę to jest wiersz.
Nie tylko rodzica.
Wiersz o kruchości życia.
Lekarza - chłopca niemogącego nic zrobić, który odłącza aparaturę podtrzymującą życie po wypadku białego nissana sunny.
by pobrać niektóre organy dla innego /innych/ chłopca.
Poemat. Ostatnią strofą kojarzy mi się z Niobe Gałczyńskiego.
Synku niebo się chmurzy
a ta matka nie ochroni go od burzy.
otulona dnia 23.01.2022 13:29
Blues jak nic!. Bardzo, urzeka prostotą.

Dla Ciebie na dziś

https://youtu.be/v7VYIVboWNA

Pozdrawiam.
małgorzata sochoń dnia 25.01.2022 10:46
silva - dziękuję za ciekawe komentarze i powroty pod wiersz. Pozdrawiam!

Grain - bardzo dziękuję za piękny wpis. Zmieniać już nic nie będę, ale sprawdziłam z ciekawości, co dałyby proponowane przez Ciebie zmiany, pomyślałam o tym.

Dagny - domyślam się, że spojrzałyście z córką na mężczyzn jak na gadżeciarzy, i to Was ubawiło.
Dzięki za komentarze!

otulona - link otworzyłam, posłuchałam. Dziękuję i za miłe słowa i tę muzę. Pozdrawiam również.
małgorzata sochoń dnia 26.01.2022 12:10
Michalok! Podoba mi się Twój komentarz, dzięki! :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 42
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71914219 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005