dnia 10.01.2022 08:31
Jeden z Twoich najlepszych. To mnie zatrzymało: wiersze spod każdej głębokości cienia . Pozdrawiam... |
dnia 10.01.2022 08:35
dzięki |
dnia 10.01.2022 08:58
Fajne te nowalijki. Troszku rozpasany ten wiersz, w moim odczuciu wymaga liposukcji.
Na myśli mam szczególnie fragment;
przepiększonej półwolne
od wypiski do wypiski surfują na odleżynach pierwszych łez |
dnia 10.01.2022 09:00
to będzie pierwsza część dyptyku /noszę się za zamiarem publikacji/ zapodaję drugi
dwa oblicza wiersza |
dnia 10.01.2022 09:01
szarpak
w porze przekwitania okien
poprzerastanego mięsa bez promocji
nie bierzemy mocniejszej używki
od przypominającej dawki myśli
a świat się gramoli nie myje nóg świeża
ściana surowego światła do urobienia
przez miniaturkę z plagi myszy
prowadzoną po ułomnościach kursyw
w sprzeczne równania paradoksów symetrii |
dnia 10.01.2022 10:24
Szalenie mi się podoba. Niektóre porównania są dla mnie tak odkrywcze, jak 5-ta pora roku. Cieszy, że ludzie mają tak kapitalnie abstrakcyjne myślenie i jeszcze rzeźbią w nim sobie dłutkiem wyobraźni, jakby jedli bułkę z masłem. Klasa. Pozdrawiam,D. |
dnia 10.01.2022 11:34
niezwykłe zestawy słów, coś jak baba z wąsami |
dnia 10.01.2022 11:50
to zależy skąd się wyjeżdża na wrotkach |
dnia 10.01.2022 16:58
Szykuje się niezwykła książka, z niezwykłymi wierszami. Ciekawe, czy jak ten zbiór dyptyków ukaże się drukiem, będziesz jeszcze wciąż zmieniał w opublikowanych wierszach jakieś słowa, wersy, czy już nie. Czy te wiersze już zostaną na zawsze w takiej formie, jak opublikowana w tomiku. |
dnia 10.01.2022 17:09
Inwencja twórcza rozprostowuje moje zwoje mózgowe jak ramiona ośmiornicy...postulaty pierwszej, tzw. Krakowskiej Awangardy a konkretnie T. Peipera - czyli wynalazczość językowa, ekwiwalentyzm, oryginalność, nowatorstwo zdają się katechizmem autora, tyle że...takie zszywki wyrazowe osobiście odbieram jako mocno wysiloną sztuczność, bliższa sztucznej inteligencji, jakiegoś komputerowego i komputerowo losowanych złożeń, formuł...Zdaję sobie sprawę, że wyznawców takiej zabawy słownej autor znajdzie nie mało, a przyznaję, że pierwsze dwa wersy zaskoczyły i na moment zatrzymały oddech...a potem wyzwoliły katatoniczny śmiech; zapisałem sobie te wersy i przy wykładach o współczesnej literaturze zawsze odwołam się do tej perełki awangardowych poszukiwań - obiecuję! To tyle w "nabiegu słońca na ułomność kursyw"!! :)!! |
dnia 10.01.2022 17:41
Jest w tym niewątpliwie coś oryginalnego, choć niekoniecznie odkrywczego. I nawet czyta się z zaciekawieniem. Aż do chwili, kiedy...No właśnie, kiedy " nie można dorzeźbić w nabiegu słońca na ułomność kursyw". Louise Gluck swój wiersz "Niebiańska muzyka" kończy wersem "Miłość do formy jest umiłowaniem zakończeń". Coś w tym jest, jak mi się wydaje ! |
dnia 10.01.2022 18:50
[b]małgorzata sochoń[/b] - jak dożyję pół roku i nie dopadnie mnie leń to tak. nakładem własnym dla rodziny znajomych i kilku osób, które się upominają
jeceksojan, za wiele to nie nauczysz, nawet formy, co zostało wychwycone w twojej ostatniej wklejce |
dnia 11.01.2022 05:24
Są perełki. Przytłoczone entuzjazmem. Aż się prosi je zaprosić na świeże łąki liśćmi brzemienne. Wydłub i przytul. Może się urodzi. |
dnia 12.01.2022 16:10
Grain; mundurek klasycznej poprawności sylabotonicznej dobry na wprawki w przedszkolu poetyckim, co zresztą zaznaczyłem był - wolę kontrolowany luz właściwy dla tematu; liczenie sylab jest w poezji jak nauka chodzenia - czas kiedyś zacząć biegać i skakać...ale ten przytyk nijak ma się do tej strony i powyższego utworu...Waść o moim nieuczesaniu tak pomimo...? Rozpaczliwa ta obrona wiersza...przecież ja go nie skreśliłem, raczej określiłem, i zdrowo się zdystansowałem...Nigdy bełkotliwości (zaznaczone frazy) nazywanej omyłkowo błyskotliwością nie nazwę inaczej jak po imieniu. Proszę o wybaczenie. |
dnia 12.01.2022 16:24
jak piszesz ,,i zdrowo się dystansowałem" kłamstw pewnie oszalał - za dużo w tym wszystkim kim to nie jestem i czego nie potrafię - chwalidupstwo |
dnia 12.01.2022 17:02
wykrywacz kłamstw
podtatusiałe chwalidupstwo w twoim każdym komentarzu
nie czytam twoich tekstów dla mnie niczego nie wnoszą i nie wniosą
nawet emocje jeżeli są to sztampowe
i nie mam zamiaru się rozpisywać z kimś z przeszacowanym ego |
dnia 12.01.2022 18:30
Grain; rozmawiamy tu o wierszach,nie o ich czytelnikach. Uważasz, że pomawianie i obrażanie czytelnika obroni dzieło? Dziecinada. Czas wytrzeć nos i popatrzeć na swój utwór nieco z dystansu. |
dnia 13.01.2022 19:00
jest co poczytać, wiele nowatorskich, ciekawych zbitek - mógłbym je tu wyłuskać na życzenie autora, tylko po co? - gdy autor to wie, pozdrawiam, |