|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: temblak |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.01.2022 14:08
Śliczny wiersz, cichy refleksyjny a jednak pełen mocy. Do skruchy zdolni są tylko ludzie wrażliwi. Scena z sitem bardzo do mnie przemówiła. Pozdrawiam noworocznie, D. |
dnia 01.01.2022 16:23
A mi się skrucha
kłóci z
nie umiem
stanąć twarzą w twarz
z minionym, w temblaku
z prostej gliny
noszę niezrośnięte urazy
Guuupi jeste, czy co?
Pomijając zgrzyt czytelniczy (niemożność widzenia skruchy przed samym kopcem), bardzo mi on. No, może pierwsza cząstka nieco słabsza. Pozdrawiam. |
dnia 02.01.2022 13:53
Według mnie pokora i wyrzuty sumienia zaczęły do pela docierać. Być może, to nie pora na całkowite rozgrzeszenie, bo to wymaga czasu, jednak w świadomości pela coś drgnęło. Wiklinowe sito jeszcze przecieka, dlatego pod lir nie potrafi do końca uporać się z przeszłością. Niestety, nasze ludzkie słabości często dają o sobie znać. Na pewno nadejdzie taki moment, w którym peel będzie gotowy, by zdjąć temblak. Pozdrawiam. |
dnia 02.01.2022 20:35
Dagny - bardzo dziękuję za komentarz,A
Maciej Sawa- być może ma Pan rację w swojej interpretacji. Dziękję za komentarz, pozdrawiam, A
marguerite-dziękuję za trafną interpretację. Pozdrawiam, A |
dnia 03.01.2022 13:37
Czytam Twój wiersz niemal od chwili publikacji... Za każdym razem zostaje to przeciwieństwo kierunków dwóch całkiem sobie różnych gestów: układania kopca i pochylania głowy
góra, dół,
góra, dół |
dnia 03.01.2022 15:28
Ciekawy pomysł na gliniany temblak... Tylko nie dosłyszałem jednak osobno. Pozdrawiam. |
dnia 03.01.2022 17:19
Świadomość błędów i podjęcie auto-rozliczeń, pewna ekspiacja - gwarantuje wewnętrzną przemianę i rozwój osobowości - - - znakomity wiersz! Tak jeśli chodzi o podjęcie trudnego tematu jak i jego artystyczną realizację. Gratuluję! |
dnia 06.01.2022 10:39
temblak - coś czasowego, do chwili, aż noszona na nim kończyna zrośnie się, usprawni. Niesie w sobie niepewność - jaka ona będzie; czy tak sprawna, jak przed urazem, czy może - inaczej! No, i ten ból fantomowy, pourazowy, który będzie nam już towarzyszyć zawsze, przy zmianie pogody, po przeciążeniu, czyli - nie wiadomo, kiedy. Oj, trudna to będzie dla peela przemiana, i taka - nie do końca przewidywalna... Dobra refleksja nad życiem, nad tym co też niesiemy w bagażu i ja się ono może zmienić po ciosach, które nam zadają okoliczności. I dobrze było poczytać. Samego dobrego życzę Noworocznie, z uśmiechem, Ewa |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|