założyłbym się że Pegaz koń szmaciarza zgorzeleckiego Greka rżał
kiedy mój stary w zamian za złom i butelki mógł mieć trykot z wtórnego runa
pytany chcesz pole
odpowiedział że przydałaby się łąką bliżej domu dla Bucefałki
która mocna zbudowana jak Nowa Huta albo inny komplement
w pojedynkę dawała radę naszym hektarom
a ja pod szopą włosów jeszcze nie chodziłem w szkodę za pędzidłami
ani w metafory od Wielkiego Wozu o lądowaniu na księżycu
pierwszych włosów łonowych tuż po epizodzie z Armstrongiem
i tak idąc tędy owędy przez pole Molendy i względy gawędy
doszedłem do tego że bez talentu po cenie druku
można się zastanawiać co zaserwować
cukier w kostkach albo inne bombonierki
skrzydełko czy prozę
Dodane przez Grain
dnia 20.12.2021 16:45 ˇ
4 Komentarzy ·
173 Czytań ·
|