porozmawiajmy dzisiaj o węgorzach
o tych co żyją i tych
zapakowanych w folii
porozmawiajmy dzisiaj o poetach
o tych co żyją i tych
zamurowanych
o smaku słowa i smaku wędzonych ryb
o zdjęciach z wakacji
na których greckie słońce
zapomina drogi powrotnej
kiedyś wiał zimny wiatr na plaży
nasze psy kopały dołki
nie chcieliśmy różnić się od siebie
nie potrzebowaliśmy poezji
może była w nas i jedliśmy ją
jak tłustego węgorza z kieliszkiem
zamrożonej wódki
no popatrz nie mam nic
i w jednym momencie zamieniasz
mnie w bursztyn
Dodane przez marzenna52
dnia 29.07.2021 03:47 ˇ
10 Komentarzy ·
317 Czytań ·
|