pani Wiolu one wyszły na ulicę pod promilami
z przeskokiem w nieswoje rozterki
późniejszego okresu prenatalnego
wyprowadzone przez tę samą rajfurię
która nakazywała im pracować siedem lat dłużej
z przechodzącej pod oknem grupy wyłowiłem
byłą narzeczoną nieodwracalnie rozdartą
z przenoszonym w oczach obłędem
najlepsze są te ciągle zielone
naiwnej pani i mojej żony
do zakopcowania jak kiszonka
lub torf uzdatniający szkocką
przy której ubywa przysposabianego życia
ale lepiej tego jej nie mówić
Dodane przez Grain
dnia 05.06.2021 04:08 ˇ
5 Komentarzy ·
256 Czytań ·
|