| 
 Ja ułybatsa pieriestała 
Moroznyj wietier guby studit, 
Adnoj nadieżdoj mieńsze stało, 
Adnoju piesniej bolsze budiet, 
I etu piesniu ja nie wolno 
Otdam na smiech i poruganje, 
Zatiem czto niestierpimo bolno 
Dusze liubownoje mołczanje. 
 
 
Ja już uśmiechać się przestałam, 
A usta mroźny wiatr ochłodzi, 
Jednej nadziei mniej zostało, 
Jeden wiersz więcej się urodzi. 
Ten wiersz zrodzony wbrew mej woli 
Niech świat wyśmiewa i wykpiwa. 
To, co aż tak nieznośnie boli 
Dla duszy ukojeniem bywa. 
 
Dodane przez  PaNZeT
dnia 21.02.2021 17:58 ˇ
9 Komentarzy ·
440 Czytań ·
  
 
 |