|
dnia 24.01.2021 20:39
pozostałością
tęczowej schedy
są wyskrobane
andromedy
Pozdrawiam serdecznie 😊🌈 |
dnia 24.01.2021 21:52
ziemia połyka umarłych i ziemia rodzi...pomidory... |
dnia 25.01.2021 07:20
Szanowne moje oczy, nie najlepiej z wami.
Dostaję od was rysunek nieostry,
A jeżeli kolor, to przymglony.
A byłyście wy sforą królewskich ogarów,
Z którymi wyruszałem niegdyś o poranku.
Chwytliwe moje oczy, dużoście widziały
Krajów i miast, wysp i oceanów.
Razem witaliśmy ogromne wschody słońca,
Kiedy szeroki oddech przyzywał do biegu
Po ścieżkach, na których podsychała rosa.
Teraz coście widziały, schowane jest we mnie
I przemienione w pamięć albo sny.
Oddalam się powoli od jarmarku świata
I zauważam w sobie jakby niechęć
Do małpowatych strojów, wrzasków, bicia w bębny.
Co za ulga. Sam na sam, z moim rozmyślaniem
O zasadniczym podobieństwie ludzi
I o drobnym ziarnie ich niepodobieństwa.
Bez oczu, zapatrzony w jeden jasny punkt,
Który rozszerza się i mnie ogarnia.
22 VII 2001
Oczy Czesław Miłosz
Może słaby jest ten tekst, bez wielkich metafor i kolorowych kwiatków, a zwykłe pomidory są symbolem życia, tak chciałam napisać o miłości.
Moje oczy tak ją postrzegają :)
pozdrawiam |
dnia 25.01.2021 08:28
Wstrząsające,świetny tekst, jeśli słowo świetny pssuje do tego kontekstu. Pozdrswiam, A |
dnia 25.01.2021 14:30
Nie jest wstrząsający, może źle napisałam, jest naturalny. Chociaż w dzisiejszych czasach to co jest prawdziwe i pozbawione sztuczności, otoczki pseudo reklamy, patosu który podwyższa procenty, jakoś nami wstrząsa.
Dziwne, dlaczego?
Dlaczego obawiamy się uczuć? Zwykłe poświęcenie, schowanie własnego ego i próba podania pomocnej ręki. Nie zjem, dam tobie bo szanuję i rozumiem twoje potrzeby. To przenośnia, a czasem dosłowność, zależy od miejsca i sytuacji.
Przeszłość, to też pochodzenie, nasz status. Właściwie to myślę o uchodźcach w programie Martyny Wojciechowskiej. O kobietach, które zgwałcone rodzą dzieci, które na nowej ziemi odważnie potrafią kochać życie. |
dnia 25.01.2021 22:02
pozostałością
ludzkiej schedy
niewyskrobane
są andromedy
Pozdrawiam serdecznie, 😊🐢🌹🌹🌹 |
dnia 25.01.2021 23:19
jaceksojan, Alfred nie mam dwudziestu lat, no nie mam
ale na szczęście staram się w życiu unikać starych stukniętych dziadów
bo to najgorszy sort, takie przemądrzałe i zadufane w sobie bufony, w dupie mam co sobie o mnie pomyślicie, w dupie mam wasze wiersze, bo to DNO
dobranoc, pozdrawiam, miłych snów :)) |
dnia 26.01.2021 19:02
Nie sądzisz, że po takim wyznaniu inni też będą mieć w d... Ciebie i Twoje wiersze? Nieładnie, oj nieładnie :( Jak otrzeźwiejesz, powinnaś przeprosić...
Pozdrowienia od dziada :) |
dnia 27.01.2021 11:27
Podanie inspiracji ułatwia odczytanie wiersza, jeżeli autorowi zależy na ukierunkowaniu skojarzeń. Dałaś nam jednak wolne oczy, nie czyniąc tego, a tym samym prawo do wieloznaczności, a nawet błędnego odczytania tego ciekawego wiersza. Czy to jakiś grzech :)? Pozdrawiam. |
dnia 28.01.2021 06:49
skrzypce nie będą pamiętać dlaczego znikło tysiące
świerszczy, świetlików zagubionych w spoconych dłoniach
nie wiem dlaczego nie mogę płakać przepraszać
napisać list do pierwszego lepszego boga, ci którym wydaję się
że polecieli nocą na księżyc
uratowali puszyste lisy z fermy, pierwszy raz w życiu
mogły pobiegać
zastanawiasz się do kogo one należą, bo twoje chciejstwo
wciąż rośnie
nigdy nie będziesz wolny
Przepraszam jaceksojan, Alfred |
dnia 28.01.2021 18:45
Ireno jestem Ci wdzięczna, bardzo dziękuję, sądziłam że to prosty i marny wiersz, tak napisałam go dla siebie, nie pod publikę :)
To wiersz o nadziei, o tym że możemy widzieć więcej. Świeże groby, to nasze tajemnice albo złe chwile o których chcemy zapomnieć.
Pozdrawiam serdecznie. |
|
|