Życie jak rzeka płynąc leniwie
Nasze dwa światy niosło cierpliwie
Przez lata będąc tuż obok siebie
Nie znałaś mnie, nie znałem ciebie
Tak dziwnym trafem, jak w oka mgnieniu
Coś namieszało nam w przeznaczeniu
Coś nam zmieniło z dnia na dzień świat
Coś wrażliwego...Jak wątły kwiat
Zrazu nieśmiały, ukryty w cieniu
Wolno nam dojrzał w kruchym pragnieniu
Aż w delikatnych niciach pajęczych
Rozkwitł we wszystkich kolorach tęczy
Kto wie co jutro z tym kwiatem będzie?
Może z nas któreś nagle ubędzie?
Mignie drugiemu klepsydrą czarną
Zostanie widmem, zjawą cmentarną
Póki co kwitnie nasz kwiat czarowny
Na każdym płatku zapach cudowny
Na każdym listku kropelki rosy
Nasze wszechświaty, małe kosmosy.
Dodane przez Stretch
dnia 16.01.2021 23:12 ˇ
1 Komentarzy ·
288 Czytań ·
|