pewien leśnik z Samotraki
zwyczaj miał testować krzaki
i wychodki
leśne włodki
ja tam wolę czteropaki
pewien klient z Castoramy
szukał do odrzwi tęgiej ramy
złote klamki
sztaby zamki
w otwórz się sezamie gramy
zanim dama się spostrzegła
po dawce prochów zaległa
skołowana
do bociana
na głodzie po szmal pobiegła
pianista zwany Fryderyk
skomponować chciał limeryk
ćwiczył piano
w każde rano
i trójniakiem płukał przełyk
czajka gdy przedawkowała
wprost do Wisły pawiowała
zdrowe ścieki
mkną do rzeki rzeki
ryb ławice dokarmiała
nawis populacji przyrósł
podrzucili ludziom wirus
ongiś stonkę
czy atomkę
nowy przemysł na nim wyrósł
z mydłem nie udało mu się
robi biznes na wirusie
okowity
płynem spity
ślad zostawił na obrusie
pewien sędzia spontaniczny
pragnął być optymistyczny
siedź w chałupie
na swej dupie
areszt masz elektroniczny
Dodane przez Alfred
dnia 21.10.2020 13:06 ˇ
8 Komentarzy ·
229 Czytań ·
|